Bardzo mi przykro, trzymam za Ciebie kciuki, teraz odpocznij i ciesz się rodzinką a kolejna dzidzia sama przyjdzie. Też miałam kilka kryzysów podczas starań, a gdy kompletnie się tego nie spodziewałam to mam małą niespodziankę, oczywiście mówię to bardzo po ciuchu bo nie byłam jeszcze na usg ;-)Narazie daje sobie spokój. Męczy mnie juz te vo miesięczne czekanie sprawdzanie. Mam dwójkę wspaniałych dzieciaczków. Może jednak nie czas na trzecie .
Pozdrawiam