V
Vel
Gość
Cieszę się bardzo że Ci praca i ludzie odpowiadają. U mnie pogadać i pośmiać się też jest z paroma osobami ale z poza mojego działu. Do mechaników na herbatkę owocową można iść. Ale na ogół moj zakład strasznie psuje ludzi. Jest jeden temat, sex. W kółko jedno i to samo. Nie powiem bo i mi się niekiedy udziela, ale na dłuższą metę to idzie się pożygać. Ale Ty działaj z nimi z pełną mocą. A twój M nie zazdrosny, że z samymi chłopcami robisz?To u mnie raczej by rzucanie się ciastem czy lanie wodą nie przeszlo. Mnie wciagneli w to towarzystwo od poczatku zapewne dlatego, że w tej ekipie jedyną kobieta jestem :-) ale co tam....trzeba się do ludzi odezwac chociaz wiadomo, na pierwszym miejscu praca. Ale po tych dwoch tygodniach w nowej pracy śmialo mogę powiedzieć, że calkiem zacnie widzę przyszlosc w tej pracy. Tak ze jakby czasemw maju lub czerwcu nie udalo mi sie w ciaze zajsc to do czasu az umowe na stale dostanę, czyli w marcu 2020 to czas mi szybko z moimi chlopakami zleci. Juz sie boje myslec co oni na moj ślub wymysla hehe
Aniołek [*] 10.12.2017 8t3d
marzenia mają wielką moc...