Witam Panie,
jestem nowa na forum. Potrzebuję rady i Waszych opinii w kwestii macierzyńsko-społecznych .
Mam 31 lat mąż 32, jesteśmy ze sobą bardzo długo i cieszymy się z trójki latającej po domu
1- 12 lat, 2 -10 , 3-2,5 roku. Mąż pracuje , ja nie. Matka polka -kura domowa
mieszkamy na 2 pokojach dopiero za jakieś 2 -3 lata szykuje się zmiana na większe, póki co ratuje nas działeczka na lato.
Wymarzyłam sobie ostatnią ciąże póki jest to możliwe, (choć nie na pewno).
Czy Waszym zdaniem rodzina taka jak moja, pobierająca 500 + i rodzinne , będzie rodziną "patologiczną" czy też dysfunkcyjną ? Do tej pory bałam się tylko czy dam radę fizycznie ale ostatnio usłyszałam coś co mnie podkopało. Czy duża rodzina żyjąca z zasiłków to wg Was "patole" ?