reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
kotek87 mój m kiedyś robił badanie nasienia. Prosiłam go wtedy parę dobrych dni, zanim się obrażony zgodził. Powiedział wtedy, że robi to jeden raz i nigdy w życiu. Ale wyniki miał idealne. Ja wtedy hormony też robiłam i też miałam wszystko ok. Badałam się na chlamydię i wtedy też było ok.Monity miałam robione i też wszystko w porządku. Wyniki mieliśmy idealne pod każdym względem a zajść w ciąże nie mogłam. Byłam już zapisana na laparoskopię ale na szczęście wcześniej zaszłam w ciąże.Chyba psychicznie odpuściłam no i żyłam wtedy problemami rodziców, bo się kłócili i mnie w to wciągali.
 
kotek87 mój m kiedyś robił badanie nasienia. Prosiłam go wtedy parę dobrych dni, zanim się obrażony zgodził. Powiedział wtedy, że robi to jeden raz i nigdy w życiu. Ale wyniki miał idealne. Ja wtedy hormony też robiłam i też miałam wszystko ok. Badałam się na chlamydię i wtedy też było ok.Monity miałam robione i też wszystko w porządku. Wyniki mieliśmy idealne pod każdym względem a zajść w ciąże nie mogłam. Byłam już zapisana na laparoskopię ale na szczęście wcześniej zaszłam w ciąże.Chyba psychicznie odpuściłam no i żyłam wtedy problemami rodziców, bo się kłócili i mnie w to wciągali.
mój tez chciał iśc dopiero w styczniu, ale zaczęłam chodzic do gina wydawać kasę na wizyty wiec stwierdził że pójdzie teraz bo policzył sobie ile kasy wydam do stycznia hahah
ale też czekał do ostatniego możliwego dnia i poszedł dwa dni przed moja wizyta u gina, stresował się niemiłosiernie.
ale prawie skakał z radości jak zobaczył super wyniki :)
nie wiem czy poszedłby drugi raz, pewnie by się wypierał ze u niego wszystko ok :p
ale u Ciebie inna sytuacja bo już byłaś w ciąży a ja jeszcze nie.
u mnie też pewnie psychika dużo robi no ale dobrze ze porobiłam hormony bo wyszła ta prolaktyna za wysoka i mam nadzieje ze to tylko to jest powodem moich niepowodzeń.
 
reklama
Do góry