reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@O'Hara Ja Cię wcale nie atakuję, rozumiem, że masz problem, ale nie potrafię Ci pomóc niestety. Wprawdzie moje dziecko potrafi hałasować, ale to prawda nie trwa to cały dzień, za to nocy jeszcze nie przesypia więc czasem daje niezłe koncerty ;)

Wiem, ze nie atakujesz ja tak z przymróżeniem oka to napisałam ;) nie ma co dramatyzować ;)
Uważam żebyście naprawdę poznały mój problem to każda z was musiała by widzieć i słyszeć to na własne oczy i uszy co się u mnie dzieje za ściana a ze jest to niewykonalne to zamykam temat zanim niepotrzebnie będziemy dyskutować ;)
Niniejszym życzę wspaniałej soboty [emoji8][emoji8]
 
reklama
To ja jeszcze dodam, że pierwsze, co mi przyszło do głowy, to przenieść sypialnie. Ty będziesz się mniej denerwować a i konflikty sasiedzkie nie będą narastać. Skoro jest taka możliwość, to na tych kilka lat aż dzieci wyrosną z hałaśliwego wieku.
 
Wiem, ze nie atakujesz ja tak z przymróżeniem oka to napisałam ;) nie ma co dramatyzować ;)
Uważam żebyście naprawdę poznały mój problem to każda z was musiała by widzieć i słyszeć to na własne oczy i uszy co się u mnie dzieje za ściana a ze jest to niewykonalne to zamykam temat zanim niepotrzebnie będziemy dyskutować ;)
Niniejszym życzę wspaniałej soboty [emoji8][emoji8]
Ja proponuję kawę [emoji477]

Napisane na CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
&O'Hara Z 'mamuśkami' i moherowymi babciami nie wygrasz ;) Taki los, trzeba się pogodzić.

Włączyłabym kilka razy z rzędu paskudną muzykę na full od 20:00-22:00. Najlepiej głośnik przy samej ścianie. A w tym czasie idź na wieczorny spacer, żeby nie oszaleć. Może zmusi odrobinę do refleksji ;)
 
Wydaje mi się że na to nie ma rady. Mój ma 4 latka i jest to samo cały czas biega skacze krzyczy itp. To są dzieci muszą z tego wyrosnąć. Tak mają te które są nadpobudliwe ruchowo. I naprawdę wiem coś o tym i wiem , że chociaż matka chciałaby coś z tym zrobić to nie jest w stanie. Takim dzieciom nie wolno zabraniać biegać i skakać. Także musisz uzbroić się w cierpliwość.

Napisane na CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
To może spacer? Ja rozumiem że płaczu niemowlaka nie ogarniemy i nie zatkamy mu buzi ale 3, 4 letnie dziecko...? I nie można wytłumaczyć że należy się zachowywać cicho bo nie jesteśmy w bloku sami?...
I potem takie 3,4 latki przychodzą do przedszkola i jest "hajlajf".. 4 latek to duże dziecko, mam obecnie gromadke 25os 2,5-4lat i gdybym nie umiała nad nimi zapanować (one nie rozumiały zw jest czas na wyciszenie) to byśmy wszyscy zwariowali!
Dzieci też muszę się skoncentrować przez chwilę !
I rozumiem głód ruchu w tym wieku i nie jestem za tym żeby tresowac na posłuszne, wycwiczone dzieci takiego 3, 4 latka ale bez przesad!
W sobotę rano pakuje się i idę ma spacer jak ma za dużo energii:)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
No właśnie nie zgadzam się z Tobą, owszem biegać skakać ale nie po domu. Chyba ze masz wille i nie nasz sąsiadów to wolnoc Tomku w swoim domku. Ja tez wyrosłam w bloku i do dziś pamietam ze jak się zaczynało biegać do mama na dwór wyganiała, w domu były pewne zasady których trzeba było przestarzałac a nie dzicz :)
Dokładnie!

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
He he ciezko bedzie z ta mama sasiadka sie dogadac.. ;)

W jakim wieku sa tamte dzieci?
Nie wiem. Moje dzieci jak to dzieci tez szalaly ale nie od 6.30 i nie przez caly dzien :errr:

To zalezy od wychowania i od organizacji Czasu dzieciom choc prawda jest ze trudniej z gromadka maluchów ale nie ze niemozliwe :laugh2:

Bywam u znajomej co ma 3 dzieci rok po roku i nie da sie dluzej jak h wytrzymać hahaha bo jak nie oni rzucaja czym popadnie to ona ciągle zostaw. Nie wolno. Nie ruszaj. Idzcie na gore i nie kończy sie powtarzać :rofl2: takze podziwiam mamy co maja dzieci rok po roku i sa konsekwentne w tym co mówią:)
 
Widzę , że gorący temat nadal trwa :0
Do mnie właśnie jedzie koleżanka na pazurki , a po pazurkach będziemy się od stresowywać :)
Także miłych rozumów i soboty :)
 
reklama
Widzę temat o dzieciach....siostrzenica mojego M, skończone 5 lat, a zachowuje się gorzej niz dziecko do ledwo chodzic się nauczylo. Jak ktoś jej czegoś odmówi, to zaraz wyzywa od śmierdzieli i brzydali, a 5 minut w miejscu nie potrafi usiedziec. Lata po mieszkaniu jak pokręcona i drze się okropnie. Niby tylko dziecko ale osobiścue uważam, że pięcioletnie już dziecko powinno być nauczone pewnych zachowań. Moja córka w tym wieku nie jadla palcami tylko umiala korzystac z widelca noża i łyżki. A ta za przeproszeniem, gówniara, kilka razy podczas obiadu oblala mnie zupą jak jej zwrocilam tylko uwagę, żeby spokojnie jadła to od razu talerz w ruch i zupa lądowala na mnie. Raz mi prawie okulary rozbiła bo na nich usiadla a drugi raz rzucala nimi po pokoju jak akurat do kibla wyszlam. Ile to razy mnie samą obrazila od głupich śmierdzieli bo nie chcialam sie z nia bawic albo nie kupilam jej kinder jajka. Umazania mnie czekoladą to nie liczę. Dziecko dzieckiem ale uważam że są granice.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Do góry