reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Hej, ja od razu po odstawieniu ruszylam do dzieła. Lekarz mi mówił żebym kie czekała, bo wbrew pozorom po tabletkach ponoć łatwiej zajść. U mnie teraz 6 cykl jeszcze nie wiem czy udany.

Oo ja mam to samo. Mówię sobie daje luz. A pod koniec świra dostaje. Masakra.

Cicho dziewczyny :) nie ma co się denerwować. To tylko słowo pisane i a każdy może odebrać wszystko na swój sposób a autor mógł mieć inne intencje. Nie psujmy sobie humoru:)

Ja np też bym chciała Parke :) ale ogólnie wszystko mi jedno hehe.

U mnie sytuacja się przedstawia tak że @ nie ma. Ale testy negatywne. Tzn jakby się tak mega przyjzec to tak jakby widać zarys, ale to taki cień cienia cienia. Na zdjęciach nawet tego nie widać. Nie nastawiam się na nic ale nadzieja robi się coraz większa.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Czekaj u mnie z synem bladziutka kreseczka wyszla dopiero po tygodniu od spodziewanej @. Wierzę!

zem3j44j4b8qvg9a.png
 
Na grzyby chętnie bym poszła tylko po pierwsze muszę komuś sprzedać dziecko :) na kilka godzin, bo nosić go po lesie raczej nie dam rady...:no2: a po drugie jeszcze muszę znaleźć towarzystwo bo sama po lesie chodzić nie lubię, ale zobaczymy jutro, może się uda :)
Limonka trzymam kciuki :)
No fakt, jestem następna, euforia miesza się ze strachem, hormony buzują, raz mi się wydaje, że się udało tym razem bo wszystkie znaki na ziemi i niebie na to wskazują, a po chwili mam doła, że pewnie będzie tak jak w poprzednich miesiącach...:-( :(
No nic zobaczymy, co niedziela mi przyniesie...
 
reklama
Na grzyby chętnie bym poszła tylko po pierwsze muszę komuś sprzedać dziecko :) na kilka godzin, bo nosić go po lesie raczej nie dam rady...:no2: a po drugie jeszcze muszę znaleźć towarzystwo bo sama po lesie chodzić nie lubię, ale zobaczymy jutro, może się uda :)
Limonka trzymam kciuki :)
No fakt, jestem następna, euforia miesza się ze strachem, hormony buzują, raz mi się wydaje, że się udało tym razem bo wszystkie znaki na ziemi i niebie na to wskazują, a po chwili mam doła, że pewnie będzie tak jak w poprzednich miesiącach...:-( :(
No nic zobaczymy, co niedziela mi przyniesie...
Hehe to u mnie jest identycznie. Raz myślę, że chyba teraz sie udalo a za chwile ze pewnie i tak wredna @ przyjdzie. My to chyba tak juz mamy niestety.

Co do syndromu niedopchnięcia hehe chyba na niego chronicznie cierpię

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Do góry