reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@Spark @M2b sorki dziewczyny ale jestem strasznie cięta na czarną mafię i do kościoła nie chodzimy. Należałam kiedyś do kościoła ewangelicznego. Super ludzie, super społeczność, ale czułam się ograniczona i te dziesięciny... ledwo starcza na życie, a 10% dochodu oddajesz. Zresztą, jeśli Bóg jest to jest wszędzie i na trawie też mogę się do niego zwrócić...
Kochana a jak myślisz jakiego punktu nie przestrzegam? I tak mimo że nie chodzę do kościoła (od święta tzn chrzciny śluby itp) uważam się za lepszego katolika niż ktoś kto tylko tego jednego punktu przestrzega [emoji1]
Księży też nie lubię ale są wyjątki [emoji1] my ze swoim robiliśmy wszystko przez Skype bo rozumiał że nie mamy jak przelecieć i nawet nie chciał przyjąć kasy za ślub, więc uważam, że są jeszcze prawdziwi księża [emoji1]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny czytałam Was cały czas,ale jakoś wszystko skreslilam na straty :) w tym cyklu dostałam Clo od koleżanki i brałam na własną rękę bez monitoringu...Dziś 23dc przy cyklach 24dniowych więc dzień przed @
1496844995-aaaaaa.jpeg
każdej z Was kibicuję i mam nadzieję,że szybko każda będzie skakać z radości :) o 20.00 idę do gina po clexane,bo 3 poronienia za mną :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@mfifi04 no wiec...hehe przygotuj sie na mala epopeje narodowa ;)

Na dzieciaka mowiono mi, ze mam kochac Boga bo jak nie to bede palic sie w piekle. Suma sumarum Boga nie kochalam a sie go strasznie balam. Pani znie sie bala ze wrzuci moja nedzna, grzeszna KILKULETNIA dusze do piekla. Wobrazalam sobie jak strasznie jest byc przypalnym porownujac bol jaki czula przy oparzeniu sie zelazkiem, dla dziecka to przerazajaca wizja. I tak sobie zylam czujac czyjs wzrok jak siedzialam na kiblu czy robiac cokolwiek innego intymnego. Komunia byla dla mnie oczywistoscia jak oddychanie. Potem powoli zaczelo sie zmieniac, czulam, ze cos mi zgrzyta, do bierzmowania poszlam bez przekonania i entuzjazmu no bo wszyscy z wioski szli. Liczylam na jakies oswiecenie podczas bierzmowania bo mialam wrazenie, ze cos jest ze mna nie tak, wszyscy inni kochaja Boga a ja jakos nigdy tej milosci nie poczulam. Cudu wiary nie zaznalam dzieki bierzmowaniu. Poszlam do liceum i w sumie tematem sie nie zajmowalam, na religie chodzilam ale kompletnie czulam przyslowiowej czaczy. Powoli zaczelam myslec, ze przydaloby sie skonkretyzowac w te czy w te bo takie zawieszenie zaczelo mi przeszkadzac. No i tak na przelomie klasy maturalnej i studiow przekopalam sie przez ksiazki, artykuly, pisma swiete i nieswiete, historie religii szukajac odpowiedzi. Im wiecej czytalam tym bylam bardziej przekonana, ze zadna religia nie jest dla mnie. Nie rozumialam czemu jedna milosc jest dobra a druga zla, dla mnie milosc to milosc, nie ma lepszej czy gorszej. Im wiecej czytalam tym wiecej mi zgrzytalo, nie pasowalo do moich pogladow, mojego systemu wartosci. Walka w mojej glowie trwala bardzo dlugo, to byl powolny proces wymagajacy odwagi z mojej strony, az w koncu gdzies majac 20 lat postawilam kropke nad "i", ze mentalnie odchodze od tej religii, nie zmianiam jej na zadna inna, zostaje bezwyznaniowcem.
No i tak sobie zyje juz prawie dekade i to byla jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu. Zyje zgodnie z wlasnym sumieniem i moge powiedziec, ze moje wartosci sa MOJE a nie obce bo religia narzuca ludziom wartosci z ktorymi ja sie do konca nie zgadzalam. To tak jakbys zalozyla zle dobrana sukienke, czulabys sie w niej dobrze? Nie sadze. Ja sie tak wlasnie czulam w okowach konkretnego wyznania.
Od tamtej pory majac tylko swoj system wartosci, jestem duzo lepszym czlowiekiem niz bylam. Nie jestem idealna zeby nie bylo, popelniam mase bledow i mam pelno wad, nad wszystkim pracuje. Ale czuje taka spojnosc z tym co mysle i czuje, wczesniej to co czulam i myslalam nie zawsze zgadzalo sie z tym co mi mowiono w ramach religii. Byl zgrzyt, czulam sie rozdwojona, w glowie ciagla bitwa mysli ze czuje tak a mowi sie mi, ze powinno byc inaczej. Teraz tej bitwy nie mam :) jestem szczesliwszym czlowiekem, duzo czesciej robie cos dla innych bo robie to z wlasnego przekonania a nie dlatego, ze ktos mi mowi, ze tak powinnam robic.
No i to tyle :) Jak masz jakies pytania to wal smialo :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny czytałam Was cały czas,ale jakoś wszystko skreslilam na straty :) w tym cyklu dostałam Clo od koleżanki i brałam na własną rękę bez monitoringu...Dziś 23dc przy cyklach 24dniowych więc dzień przed @
1496844995-aaaaaa.jpeg
każdej z Was kibicuję i mam nadzieję,że szybko każda będzie skakać z radości :) o 20.00 idę do gina po clexane,bo 3 poronienia za mną :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
Aaaa Dorcia właśnie pytalysmy o Ciebie na fb! Super!!! Gratulacje! Spokojnej ciąży :*

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny czytałam Was cały czas,ale jakoś wszystko skreslilam na straty :) w tym cyklu dostałam Clo od koleżanki i brałam na własną rękę bez monitoringu...Dziś 23dc przy cyklach 24dniowych więc dzień przed @
1496844995-aaaaaa.jpeg
każdej z Was kibicuję i mam nadzieję,że szybko każda będzie skakać z radości :) o 20.00 idę do gina po clexane,bo 3 poronienia za mną :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
Super i powodzenia :)
 
@mfifi04 no wiec...hehe przygotuj sie na mala epopeje narodowa ;)

Na dzieciaka mowiono mi, ze mam kochac Boga bo jak nie to bede palic sie w piekle. Suma sumarum Boga nie kochalam a sie go strasznie balam. Pani znie sie bala ze wrzuci moja nedzna, grzeszna KILKULETNIA dusze do piekla. Wobrazalam sobie jak strasznie jest byc przypalnym porownujac bol jaki czula przy oparzeniu sie zelazkiem, dla dziecka to przerazajaca wizja. I tak sobie zylam czujac czyjs wzrok jak siedzialam na kiblu czy robiac cokolwiek innego intymnego. Komunia byla dla mnie oczywistoscia jak oddychanie. Potem powoli zaczelo sie zmieniac, czulam, ze cos mi zgrzyta, do bierzmowania poszlam bez przekonania i entuzjazmu no bo wszyscy z wioski szli. Liczylam na jakies oswiecenie podczas bierzmowania bo mialam wrazenie, ze cos jest ze mna nie tak, wszyscy inni kochaja Boga a ja jakos nigdy tej milosci nie poczulam. Cudu wiary nie zaznalam dzieki bierzmowaniu. Poszlam do liceum i w sumie tematem sie nie zajmowalam, na religie chodzilam ale kompletnie czulam przyslowiowej czaczy. Powoli zaczelam myslec, ze przydaloby sie skonkretyzowac w te czy w te bo takie zawieszenie zaczelo mi przeszkadzac. No i tak na przelomie klasy maturalnej i studiow przekopalam sie przez ksiazki, artykuly, pisma swiete i nieswiete, historie religii szukajac odpowiedzi. Im wiecej czytalam tym bylam bardziej przekonana, ze zadna religia nie jest dla mnie. Nie rozumialam czemu jedna milosc jest dobra a druga zla, dla mnie milosc to milosc, nie ma lepszej czy gorszej. Im wiecej czytalam tym wiecej mi zgrzytalo, nie pasowalo do moich pogladow, mojego systemu wartosci. Walka w mojej glowie trwala bardzo dlugo, to byl powolny proces wymagajacy odwagi z mojej strony, az w koncu gdzies majac 20 lat postawilam kropke nad "i", ze mentalnie odchodze od tej religii, nie zmianiam jej na zadna inna, zostaje bezwyznaniowcem.
No i tak sobie zyje juz prawie dekade i to byla jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu. Zyje zgodnie z wlasnym sumieniem i moge powiedziec, ze moje wartosci sa MOJE a nie obce bo religia narzuca ludziom wartosci z ktorymi ja sie do konca nie zgadzalam. To tak jakbys zalozyla zle dobrana sukienke, czulabys sie w niej dobrze? Nie sadze. Ja sie tak wlasnie czulam w okowach konkretnego wyznania.
Od tamtej pory majac tylko swoj system wartosci, jestem duzo lepszym czlowiekiem niz bylam. Nie jestem idealna zeby nie bylo, popelniam mase bledow i mam pelno wad, nad wszystkim pracuje. Ale czuje taka spojnosc z tym co mysle i czuje, wczesniej to co czulam i myslalam nie zawsze zgadzalo sie z tym co mi mowiono w ramach religii. Byl zgrzyt, czulam sie rozdwojona, w glowie ciagla bitwa mysli ze czuje tak a mowi sie mi, ze powinno byc inaczej. Teraz tej bitwy nie mam :) jestem szczesliwszym czlowiekem, duzo czesciej robie cos dla innych bo robie to z wlasnego przekonania a nie dlatego, ze ktos mi mowi, ze tak powinnam robic.
No i to tyle :) Jak masz jakies pytania to wal smialo :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Nie widzę sensu w zmuszaniu się do wiary, w podążaniu za tłumem... dobrze zrobiłaś jak tak Ci lepiej.
Ja jakiś sens w tym widzę, tzn. Chyba zwyczajnie wierzę, i tyle... modlę się co wieczór i "jak mam potrzebę" to idę do spowiedzi czy kościoła (czyli nie co niedziele). Jak się tylko da to wybieram też księży którzy mają "normalnee" podejście...
Ale do idelanej katoliczki mi daleko [emoji14]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jak to jest z tym skokiem temperatury? kiedy on dokładnie występuje, przed w trakcie, czy po owu? Bo właśnie czuję ból taki owulacyjny (w końcu, od dwóch miesięcy go nie było:tak:, mam nadzieję, że pęknie pęcherzyk), ale temp niska dziś... Tu macie wykres, przeanalizujcie go swoimi doświadczonymi oczami ;)Zobacz załącznik 809589
Działaj działaj kochana
 
A na kiedy masz termin kochana? My też planowaliśmy na Boże Narodzenie byśmy spędzili święta w domu plus chrzciny w jednym ale na planowaniu się skończyło.

Ja też mam na tyłku.... i na udach....i na boczkach... i na cyckach...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Z OM na 31sierpien, z tym ze nie chcą mnie puścić dalej niż 39 tydzień ze wzgl na moje nadciśnienie i zatrucie ciazowe przy pierwszej córce. To wychodzi 24 sierpien i zapewne indukcja, No aleeee.... 24 przylatuje moja mama wiec nie moge rodzic w ten dzien, planuje zatem poprosić o przesunięcie 3 dni wczesniej na 21go, bedzie 38+4 i w swoje urodziny wtedy urodze[emoji176]
Zreszta póki co malutka sie nadal nie przekręciła, nie potrzebuje nawet usg zeby to stwierdzić mam tak skopana szyjkę, pachwiny i dół brzucha, także póki co nawet kwalifikacji do SN nie mam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z OM na 31sierpien, z tym ze nie chcą mnie puścić dalej niż 39 tydzień ze wzgl na moje nadciśnienie i zatrucie ciazowe przy pierwszej córce. To wychodzi 24 sierpien i zapewne indukcja, No aleeee.... 24 przylatuje moja mama wiec nie moge rodzic w ten dzien, planuje zatem poprosić o przesunięcie 3 dni wczesniej na 21go, bedzie 38+4 i w swoje urodziny wtedy urodze[emoji176]
Zreszta póki co malutka sie nadal nie przekręciła, nie potrzebuje nawet usg zeby to stwierdzić mam tak skopana szyjkę, pachwiny i dół brzucha, także póki co nawet kwalifikacji do SN nie mam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Już niedługo [emoji173] [emoji173] już się nie mogę doczekać tych dzieciaczkow forumowych bo po księciuniu Lux długo długo nic [emoji1]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry