reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Witam się z Wami :) zapewne powinnam zapytać czy mogę dołączyć jednak jestem pewna, że nikt nie będzie miał nic przeciwko temu. W końcu forum służy wspieraniu :) jestem Paula, jestem mamą z 7 letnim stażem i obecnie robię research by od lipcowej owulacji zacząć starać się o maluszka :) póki co moim przygotowaniem było zrzucenie 15 kg, chciałabym zrzucić jeszcze 15, może się uda, nie wiadomo w końcu kiedy zakiełkujemy :) a dlaczego waga? Bo nie chcę zostać wielorybkiem, nie chcę aż tak obawiać się jakichś problemów w ciąży no i jako pewna CC ( zalecenie lekarskie) wiem, że lepiej wszystko się goi gdy nie jest się grubaskiem :) Nie mogę się doczekać!!

Witaj :)

Bardzo dobry plan :) Trzymam kciuki!
 
reklama
Też kiedyś chciałam, a teraz mi to bez różnicy. Moja kumpela (chrzestna Filipa) wzięła że swoim facetem ślub w październiku - mają jiz dwójkę dzieci, zrobili chrzest i ślub w jednym. Nie kupowała sukni ślubnej, tylko sukienkę jak do cywilnego, a później zaprosili rodzinę i świadków na obiad i tyle :) kościelny też mieli. Można tanim kosztem :) zauważyłam, że w moim otoczeniu coraz więcej osób tak robi, życie jest coraz droższe, są kredyty, ludziom szkoda już kilkudziesięciu tysięcy na wesele.





Wow, poznaliscie się jak miałaś 13 lat? :)



No i bardzo dobrze :)

qdkkj44j6bi2vbec.png
Tak, ja miałam 13 mój M 14 :-) On mój pierwszy ja jego , wiadomo były przed nim miłostki, baa nawet sie z raz całowałam i kilka razy trzymałam za rękę z osobnikiem płci męskiej hehe ale on był takim pierwszym dla którego wszystko było warto. Oczywiście bywało rożnie, wzloty i upadki, rozstania i powroty (max na dzień czy dwa ) ale jakoś tak zawsze nas ciągnione do siebie. Kiedyś jak mailiśmy mały kryzys i jak już tak naprawdę myślałam ze to nie może sie udać , że w końcu sie nam znudzi, bo byle lat razem i w ogóle, mój M powiedział mi jedną rzecz, ze jak jest miedzy nami tak naprawdę źle jak już mu tak naprawdę za pazury zajdę że ma ochotę mnie na śnie udusić , to zamyka oczy i zadaje sobie pytanie " czy potrafiłby beze mnie żyć?" po czym podchodzi do mnie i mówi ogarnij sie bejbe, bo szkoda czasu na te twoje babskie fanaberie. I zaczynamy wszystko od mowa. Ja po cichu robię to samo i wiem ze nie potrafiłabym żyć bez niego, i nie zamieniłabym go na nikogo innego. On generalnie jest bardzo uczuciowy, chyba nawet bardziej niż ja, najważniejsze że jakoś sie uzupełniamy. :-)
 
Witam się z Wami :) zapewne powinnam zapytać czy mogę dołączyć jednak jestem pewna, że nikt nie będzie miał nic przeciwko temu. W końcu forum służy wspieraniu :) jestem Paula, jestem mamą z 7 letnim stażem i obecnie robię research by od lipcowej owulacji zacząć starać się o maluszka :) póki co moim przygotowaniem było zrzucenie 15 kg, chciałabym zrzucić jeszcze 15, może się uda, nie wiadomo w końcu kiedy zakiełkujemy :) a dlaczego waga? Bo nie chcę zostać wielorybkiem, nie chcę aż tak obawiać się jakichś problemów w ciąży no i jako pewna CC ( zalecenie lekarskie) wiem, że lepiej wszystko się goi gdy nie jest się grubaskiem :) Nie mogę się doczekać!!

Witaj:-) trzymam kciuki :-)
 
Witaj :) powodzenia! Jak idzie zrzucanie wagi? Wykupiłaś jakąś dietę? Też mam 7-latka w domu i też jestem po cc, przy kolejnej ciąży również będzie cc :)

qdkkj44j6bi2vbec.png
Rocznik 2010? :)Mój 2009 ale jeszcze się nie przestawiłam by mówić, że ma 8 lat, coraz ciężej mi idzie oswajanie się z tym jak szybko rośnie :)
Co do wagi to ja jestem wieczornym podjadaczem, zniwelowałam to, postarałam się też jak najbardziej ograniczyć jedzenie kupowane w pracy (McDonald, niestety to tam pracuję :D ) jednak gdy zapomnę się zaopatrzyćw posiłek to ląduje jakiś wrap bez sosów lub sałatka. Ogólnie zmniejszyłam porcje, wciągam warzywa, więcej piję ale wody a nie słodzonych napojów, ćwiczyć dopiero zaczęłam pomna rad mojego narzeczonego (zaznaczam, że mój syn pochodzi z mojego pierwszego małżeństwa poczynionego gdy byłam jeszcze 19 letnią dziewczyną, bo mogłyby powstać niejasności :p ) tyle, waga spada, lepiej się czuję, oby tak dalej :)
gabrika
cudna historia, oby już na zawsze razem :) zazdroszczę, że tak udało Ci się znaleźć miłość.. Ja się troszkę nacierpiałam zanim udało mi się spotkać mojego najlepszego przyjaciela i drugą połówkę ale cóż, nic się nie dzieje bez przyczyny, widocznie tak miało być i moje przeżycia miały mnie ukształtować :)
 
Hej dziewczyny, u nas tragedia, ktos nam tak auto zalatwil, ze czeka nas duzy wydatek-cale auto mamy porysowane :wściekła/y: sprawa jest na policji, Tomek podejrzewa kto to i zglosil to na policji, mam dosc :no:
 
Rocznik 2010? :)Mój 2009 ale jeszcze się nie przestawiłam by mówić, że ma 8 lat, coraz ciężej mi idzie oswajanie się z tym jak szybko rośnie :)
Co do wagi to ja jestem wieczornym podjadaczem, zniwelowałam to, postarałam się też jak najbardziej ograniczyć jedzenie kupowane w pracy (McDonald, niestety to tam pracuję :D ) jednak gdy zapomnę się zaopatrzyćw posiłek to ląduje jakiś wrap bez sosów lub sałatka. Ogólnie zmniejszyłam porcje, wciągam warzywa, więcej piję ale wody a nie słodzonych napojów, ćwiczyć dopiero zaczęłam pomna rad mojego narzeczonego (zaznaczam, że mój syn pochodzi z mojego pierwszego małżeństwa poczynionego gdy byłam jeszcze 19 letnią dziewczyną, bo mogłyby powstać niejasności :p ) tyle, waga spada, lepiej się czuję, oby tak dalej :)
gabrika
cudna historia, oby już na zawsze razem :) zazdroszczę, że tak udało Ci się znaleźć miłość.. Ja się troszkę nacierpiałam zanim udało mi się spotkać mojego najlepszego przyjaciela i drugą połówkę ale cóż, nic się nie dzieje bez przyczyny, widocznie tak miało być i moje przeżycia miały mnie ukształtować :)

Oczywiście, w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny! Wszystko nas czegoś uczy i sprawia że jesteśmy lepszymi ludźmi :) I tak na to trzeba patrzeć! :)
 
Hej dziewczyny, u nas tragedia, ktos nam tak auto zalatwil, ze czeka nas duzy wydatek-cale auto mamy porysowane :wściekła/y: sprawa jest na policji, Tomek podejrzewa kto to i zglosil to na policji, mam dosc :no:

Jej... wystraszyłam się, jak napisałaś tragedia... myślałam, że coś o wiele gorszego...

Tak czy inaczej... co za paskudztwo... :/ A macie jakieś dowody? Może auto stało w monitorowanym miejscu?
 
Dziewczyny mam może głupie pytanie. Czy wy byliście kiedyś u gina w czasie @? Mi kazał przyjść w 2 dc żeby sprawdzić czy możemy zacząć znowu zastrzyki.
 
Dziewczyny mam może głupie pytanie. Czy wy byliście kiedyś u gina w czasie @? Mi kazał przyjść w 2 dc żeby sprawdzić czy możemy zacząć znowu zastrzyki.

Ja w czasie @ nie byłam, ale była kiedy krwawiłam po poronieniu. Widocznie tak powinno być, więc idź i nie przejmuj się!
 
reklama
Do góry