Fiu fiu fiu ale tu było głośno przez weekend :-) zaglądałam kilka razy ale nie maiłam nawet kiedy słowa napiąć, mój M wyjechał właśnie na tydzień na ćwiczenia i cały weekend zalatany przygotowaniami.
@Lanvin kurczę a myślałam, że się udało, mocno trzymam kciuki z następny cykl.
@Spark jak dobrze że wszystko dobrze się skończy, myślałam, że zawału dostane, dbaj o siebie.
Tyle naprodukowałyście postów, że nie wiem kiedy wszystkie przerobie ;-)
U mnie bez zmian, cały czas boli mnie brzuch aż w nocy spać nie mogłam dzisiaj, piersi do wczoraj nie bolały, dzisiaj mam taki dziwne uczucie rozpierania, swędzenia skóry ale nie bolą. @ terminowo powinna przyjść 29. 04 ale nie wiem czy wcześniej nie dostane, eh do dupy to wszystko. Jakoś mnie chyba stany depresyjne naszły, wszystko mnie drażni, jeszcze teraz do piątku zostałam sama. Mój M mówi ze czuje, że go będę witała z dobrą nowiną , a ja coraz bardziej zaczynam wątpić :-(
Pocieszam się tym że za kilka dni długi weekend , i z jak @ przyjdzie to przynajmniej będę mogła zostać w domu. Mam nadzieje, że wszystkie macie wolne :-)