reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Dzisiaj 30dc, @ na horyzoncie niet i o dziwo, po raz pierwszy czuję że raczej jej sie nie zbiera... [emoji15] zobaczymy [emoji16] kciuki za owu kochana!! [emoji110] [emoji110] dong czyni cuda [emoji1]

[emoji110] [emoji110] [emoji110]

@marc ładny wykres, oby krecha nadal była wysoko [emoji110]

@StorAnia jasna sprawa, na twoim miejscu też bym chciała wiedzieć natychmiast [emoji1] Ale dobrze ze w razie wu możesz przełOżyć zabieg, daj znać jak tylko będą wyniki [emoji110] [emoji11]

W piątek test! O ile wytrzymam i menda nie przylezie [emoji16] @marc a ty kiedy zamierzasz testować?

Znowu słoneczko i błękitne niebo, ach wiosna [emoji173] [emoji255]
Trzymam kciuki żeby @ nie przylazła :) &&&&&
 
reklama
@Lanvin No dziś się wezmę- będę pełna energii po ćwiczeniach :p A chodzę dalej na Pilates, ale we wtorki wychodzimy normalnie mokruśkie :p Tak nas kobitka sponiewiera :p
U nas taka piękna pogoda .... siedzę w pracy patrzę sobie w okienko i marzę żeby już wyjść :p

Pisałam Wam kiedyś że z naszymi wakacjami nie wiadomo bo mąż zmienia pracę. Od 12 lat pracuje jako operator maszyn w fabryce. Zawsze marzyło mu się jeździć ciągnikiem siodłowym ( TIR-em) i to marzenie zaczyna się spełniać. Egzaminy zdane, prawo jazdy jest, brakuje tylko wypowiedzenia z pracy, które też już nie długo. Bardzo się cieszę że jego marzenia się spełniają tylko ja jestem przerażona :/ Chce pracować np 3 tygodnie w trasie i jeden tydzień w domu, może nie jest to tragedia ale nie wiem jak ja wytrzymam 3 tygodnie bez niego a jeszcze słyszy się na około o tych atakach itd. Sorki za żale ale musiałam to wyrzucić z siebie :)
Powiedziałam mu że zanim zmieni pracę to musimy zajść w ciąże bo wtedy chyba lepiej będę znosić tę rozłąkę :p
A w ogóle, któraś z Was ma podobną sytuację? w sensie dłuższych rozłąk? Jak to znosicie?
 
Dziewczyny, ja tak z innej beczki... za godzinę mam rozmowę z szefową. Myslicie, żeby powiedzieć jej o ciąży?? Czy jeszcze nie?? Mega się stresuję... nie wiem co robić....
 
Dziewczyny, ja tak z innej beczki... za godzinę mam rozmowę z szefową. Myslicie, żeby powiedzieć jej o ciąży?? Czy jeszcze nie?? Mega się stresuję... nie wiem co robić....

Ja swojej bym powiedziała - chociaż w pierwszej ciąży powiedziałam dopiero około 10 tygodnia. Moja szefowa jest bardzo wyrozumiała. Nie wiem jak Twoja to odbierze, ale i tak w końcu będziesz musiała jej powiedzieć :) Trzymam kciuki za pozytywne podejście jeśli jej powiesz :)
 
Dzisiaj 30dc, @ na horyzoncie niet i o dziwo, po raz pierwszy czuję że raczej jej sie nie zbiera... [emoji15] zobaczymy [emoji16] kciuki za owu kochana!! [emoji110] [emoji110] dong czyni cuda [emoji1]

[emoji110] [emoji110] [emoji110]

@marc ładny wykres, oby krecha nadal była wysoko [emoji110]

@StorAnia jasna sprawa, na twoim miejscu też bym chciała wiedzieć natychmiast [emoji1] Ale dobrze ze w razie wu możesz przełOżyć zabieg, daj znać jak tylko będą wyniki [emoji110] [emoji11]

W piątek test! O ile wytrzymam i menda nie przylezie [emoji16] @marc a ty kiedy zamierzasz testować?

Znowu słoneczko i błękitne niebo, ach wiosna [emoji173] [emoji255]
O matko, tyle kazesz czekać?! Nie rób mi tego! A ile dziś dpo?


@Lanvin No dziś się wezmę- będę pełna energii po ćwiczeniach [emoji14] A chodzę dalej na Pilates, ale we wtorki wychodzimy normalnie mokruśkie [emoji14] Tak nas kobitka sponiewiera [emoji14]
U nas taka piękna pogoda .... siedzę w pracy patrzę sobie w okienko i marzę żeby już wyjść [emoji14]

Pisałam Wam kiedyś że z naszymi wakacjami nie wiadomo bo mąż zmienia pracę. Od 12 lat pracuje jako operator maszyn w fabryce. Zawsze marzyło mu się jeździć ciągnikiem siodłowym ( TIR-em) i to marzenie zaczyna się spełniać. Egzaminy zdane, prawo jazdy jest, brakuje tylko wypowiedzenia z pracy, które też już nie długo. Bardzo się cieszę że jego marzenia się spełniają tylko ja jestem przerażona :/ Chce pracować np 3 tygodnie w trasie i jeden tydzień w domu, może nie jest to tragedia ale nie wiem jak ja wytrzymam 3 tygodnie bez niego a jeszcze słyszy się na około o tych atakach itd. Sorki za żale ale musiałam to wyrzucić z siebie :)
Powiedziałam mu że zanim zmieni pracę to musimy zajść w ciąże bo wtedy chyba lepiej będę znosić tę rozłąkę [emoji14]
A w ogóle, któraś z Was ma podobną sytuację? w sensie dłuższych rozłąk? Jak to znosicie?
Żebyś wiedziała, też tak mam jak pocwicze, od razu mi się więcej chce :)

A co do rozłąki...ja Cię nie pociesze. Żyłam tam z moim 2,5 roku zanim razem nie zamieszkalismy. Odległość jaka nas dzieliła to właściwie tylko 50km, ale widzieliśmy się chwilę w ciągu tygodnia i w weekendy. Dla mnie to było ciężkie, ja wolę jak wraca późno z pracy, ale jest w domu, czuje się bezpieczniej, niż tak na odległość. Lubię mieć poczucie, że ktoś na mnie czeka, nie dałabym rady na odległość, zaczęłyby się kłótnie i w końcu byśmy się rozstali. Ale to ja, Ty widzę, że jesteś na to przygotowana, może będzie lepiej :)


Dziewczyny, ja tak z innej beczki... za godzinę mam rozmowę z szefową. Myslicie, żeby powiedzieć jej o ciąży?? Czy jeszcze nie?? Mega się stresuję... nie wiem co robić....
Nie wiem co Ci poradzić, nie wiem jakie macie relacje. Z jednej strony jak im powiesz, to możesz nie dostać awansu, z drugiej jak powiesz za późno to mogą krzywo patrzyć. Jeśli macie dobre relacje, to może podczas rozmowy (jak już usłyszysz hasło awans) powiedz jej o ciąży, że chciałaś być z nią szczera, może to docenią i mimo wszystko awans dostaniesz. Poza tym jeśli Ci powie o awansie, a na wieść o ciąży zmieni zdanie, to zawsze możesz mieć wobec nich jakieś roszczenia z tego tytułu. Wszystko zależy od tego na jakiej stopie jesteście... Trzymam kciuki za rozmowę i daj znać znać jak poszło [emoji8][emoji110]

qdkkj44j6bi2vbec.png
 
reklama
O matko, tyle kazesz czekać?! Nie rób mi tego! A ile dziś dpo?



Żebyś wiedziała, też tak mam jak pocwicze, od razu mi się więcej chce :)

A co do rozłąki...ja Cię nie pociesze. Żyłam tam z moim 2,5 roku zanim razem nie zamieszkalismy. Odległość jaka nas dzieliła to właściwie tylko 50km, ale widzieliśmy się chwilę w ciągu tygodnia i w weekendy. Dla mnie to było ciężkie, ja wolę jak wraca późno z pracy, ale jest w domu, czuje się bezpieczniej, niż tak na odległość. Lubię mieć poczucie, że ktoś na mnie czeka, nie dałabym rady na odległość, zaczęłyby się kłótnie i w końcu byśmy się rozstali. Ale to ja, Ty widzę, że jesteś na to przygotowana, może będzie lepiej :)



Nie wiem co Ci poradzić, nie wiem jakie macie relacje. Z jednej strony jak im powiesz, to możesz nie dostać awansu, z drugiej jak powiesz za późno to mogą krzywo patrzyć. Jeśli macie dobre relacje, to może podczas rozmowy (jak już usłyszysz hasło awans) powiedz jej o ciąży, że chciałaś być z nią szczera, może to docenią i mimo wszystko awans dostaniesz. Poza tym jeśli Ci powie o awansie, a na wieść o ciąży zmieni zdanie, to zawsze możesz mieć wobec nich jakieś roszczenia z tego tytułu. Wszystko zależy od tego na jakiej stopie jesteście... Trzymam kciuki za rozmowę i daj znać znać jak poszło [emoji8][emoji110]

qdkkj44j6bi2vbec.png

Awans mam już podpisany, więc to nie będzie grało roli ;)
 
Do góry