Oczekiwanie, i mnie tak pobolewa brzuch po owu. Ja spróbuję teraz z nowym lekarzem więc wspomnę o tym.
StorAnia kciuki za wynik.
Nataaala każda ma lepsze i gorsze dni. One też coś dają. Mnie kopa do walki dalszej, choć nie ukrywam, że coraz trudniej.
Caltha mój synek też urodzony w hipotrofii.
Urodzony w 38 tyg waga 2500, wylew do komorowy i zero odruchu ssania na początku. 2200 gram przy wypisie. Potem jeszcze nerki i pęcherz szwankowaly, ale ze wszystkiego pięknie wyszedł. Nie ma śladu. Wtedy ja badań nie robiłam. Nikt nie wspomniał nawet. Na usg mniejszy był ok 36 tygodnia ciąży, komentarz był taki że dlatego, że ja drobna.