Od 3-4 dc do 1-2 dni po owu, dwa razy dziennie, rano i wieczorem
Dzięki
Ja widzę, toż to nawet nie jest cień cienia, tylko cień!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Od 3-4 dc do 1-2 dni po owu, dwa razy dziennie, rano i wieczorem
Dzięki
Ja widzę, toż to nawet nie jest cień cienia, tylko cień!
Ja po 4 latach ciąża, niestety właśnie jestem po łyżeczkowaniu. Jak tylko dojdę do siebie psychicznie i fizycznie to podczepię się do Was.
Kochanie ten post był z marca zeszłego roku. Przez ten czas straciłam znowu maleństwo, ale drugie się utrzymało.Bardzo mi przykro..nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżywasz..ściskam
Bardzo mi przykro...nawet nie jestem sobie wyobrazić co przeżywasz...ściskam..Ja po 4 latach ciąża, niestety właśnie jestem po łyżeczkowaniu. Jak tylko dojdę do siebie psychicznie i fizycznie to podczepię się do Was.
Musi być. Teraz wielkie nadzieje pokladam w tej operacji. Wierzę że przez te dziurę nie wychodziło i teraz jak ja pozszywaja to się uda. Gorzej jak nadal nie będzie chciało zaskoczyć, wtedy się całkowicie zalamie. Ale na razie nie ma co gdybać. Trzymam kciuki. Za Ciebie, siebie i nas wszystkie[emoji110]Madziu tak jak każda z nas walczymy o dzieciątko,nie poddam się,będzie dobrze zobaczysz
Ja opiekuje się roczną dziewczynką, gin kazał jej nie nosić za dużo, ale wiadomo, czasami się nie da w tym wieku... z dzidziusiem póki co wszystko ok, a to 12tc, więc pracuje nadal gin już coś o l4 wspominał, ale jeszcze chcę poczekać!Mam jeszcze jeden problem. Pracuje opiekując się 2,5 letnia dziewczynką. Nie podnosze jej z jednym wyjątkiem. Zasypia mi na siedząco na kolanach, a później muszę ją włożyć do łóżeczka. Nie wiem czy to nie ryzyko dla mojej ciąży? Boję się.
Kochana dziękuję no właśnie gin chce mi podać clo, ale dopiero we wrześniu. Na razie mam próbować sama, a jeśli w ciągu pół roku to nic nie da, to wtedy clo. Organizm po anty musi dojść do siebie, także póki co próbuje tylko z dongiem [emoji4]Na moim watku jest dziewczyna co ma identyczna historie, dlugie cykle i ona miesiaczki wywołuje.....sluchaj a probowalas z clo ??? I potem moze z progesteronem ??
Ja majac pco tylko tak zaskoczylam.....jesli ci wpisala ze jajniki o nieco policystycznej strukturze to moze faktycznie to. Zreszta pco widac gołym okiem, ja taki matol a sama zauwazylam na usg......popytaj moze o jakis specyfik na.zajscie w ciaze....w razie co mam recepte na clo takze jak cos to sluze pomoca
Edit ziola.tez mam jak cos i wiesiolek jakby ktoras chciala
Inviato dal mio EVA-L09 utilizzando Tapatalk
Bądźmy dobrej myśli! Uda sięMusi być. Teraz wielkie nadzieje pokladam w tej operacji. Wierzę że przez te dziurę nie wychodziło i teraz jak ja pozszywaja to się uda. Gorzej jak nadal nie będzie chciało zaskoczyć, wtedy się całkowicie zalamie. Ale na razie nie ma co gdybać. Trzymam kciuki. Za Ciebie, siebie i nas wszystkie[emoji110]
A szefowa jak? Szuka już kogoś na zastępstwo??Ja opiekuje się roczną dziewczynką, gin kazał jej nie nosić za dużo, ale wiadomo, czasami się nie da w tym wieku... z dzidziusiem póki co wszystko ok, a to 12tc, więc pracuje nadal gin już coś o l4 wspominał, ale jeszcze chcę poczekać!