reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Renia pytam ciebie bo ty masz odniesienie. Powiedz czy to prawda ze kazdy nastepny porod jest o polowe krotszy? Mialas tak?
Ja pierwszy 18h, drugi 9h ciekawe ile bedzie teraz jak zajde4.5 to bedzie pikus

U mnie może trochę trudno porównać, bo drugi był wywołany w 38tc, ale miałam tylko jeden porządny skurcz, a potem już parte. Lekarz z dyżurki nie dobiegł. Szczerze mówiąc to trochę się boję tej mojej szybkości. Pierwszy też był w miarę lekki, ale trwał dłużej.
 
Wyprawiłam syna na urodziny do dziewczyny. Obskoczyłam z Mery długi spacer, plac zabaw i lody. A teraz zasłużony odpoczynek [emoji4] Jak dobrze, że znowu mamy weekend [emoji4]

Yesenia ładna pogoda wam się na komunię szykuje. [emoji4] A w czym Miłosz idzie: garnitur czy alba?
 
Wiem wiem, tylko przykladiwo pisalam o drugim.

A u mnie taki paradoks...moja suczka ma ciaze urojona [emoji23] mleczko ma cycuchach.


Kiedys jamnika. Problem ciazy urojonej mielismy co pol roku. Seria zastrzykow i mijalo. Skonczylo sie kiedy urodzila szczeniaki- do tej pory smieje sie ze przekonala sie o urokach xiazy i macierzynstwa i juz jej do glowy noe przyszlo zeby sobie uroic:)
 
reklama
U mnie może trochę trudno porównać, bo drugi był wywołany w 38tc, ale miałam tylko jeden porządny skurcz, a potem już parte. Lekarz z dyżurki nie dobiegł. Szczerze mówiąc to trochę się boję tej mojej szybkości. Pierwszy też był w miarę lekki, ale trwał dłużej.
Zazdroszczę:) ja to wynudzilam pod ktg zanim sie zaczęlo na dobre
 
Do góry