reklama
Mnie w życiu nic dobrego nie spotyka, ciągle pod górkę , nie mam powodów do radości
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
CzarnaMadzia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2015
- Postów
- 4 536
Od jakiegoś czasu nie pisze na forum bo odpoczywam od staranek o drugie dziecko, weszłam dziś z ciekawości czy pojawiły się jakieś kreski na innych wątku. Przeczytałam Twoje wpisy Yesenia....
Według mnie powinnaś udać się do psychologa, z tego co piszesz mogę wnioskować ze masz bardzo głęboka depresje. Starania o kolejne dziecko mogą tylko przyczynić się do poglębienia obecnego stanu.
Przestałaś cieszyć się życiem, a przecież masz powody. Dziecko, mąż, zdrowie... Wiesz że nie wszyscy to mają?
Wiesz że jesteś szczęśliwcem że masz aż tak dużo? Nie możesz uzależniać swojego szczęścia od czegoś czego defakto nie ma... Wiem ze to może brutalnie zabrzmieć. Ale jeśli teraz miałabyś umrzeć, za czym byś tęskniła?
Za czym byś płakała? Jesteś pewna że odpowiedzi są dwie. Za mężem i dzieckiem. A teraz płaczesz za stanem błogosławionym, mówisz o śmierci, o wiecznym nieszczęściu... a prawdziwe szczęście jest tuż za rogiem. Czeka aż w końcu zaczniesz je zauważać, aż ockniesz się z tego amoku i zaczniesz je doceniać. Twoje dziecko jest coraz starsze a widzi mamę która ciągle płacze. Dziecko czuje że coś jest nie tak... i prawdopodobnie utożsamia to ze sobą. Myśli ze to przez niego mama jest ciągle smutna. Maż pewnie tez ma dość starań które zamiast cieszyć coraz bardziej dołują... On na pewno zdaje sobie sprawe ze potrzebny jest Ci tylko w momencie kiedy masz dni płodne. Kobiety nie lubią być traktowane przedmiotowo... nie lubią seksu na acord. Czemu w takim razie dziwimy się że faceci też mogą czuć się fatalnie po miesiącach takich starań.
Kazdy facet chce widzieć swoją kobietę szczęśliwa, radosną.... a widzi wiecznie zdenerwowaną i zdołowaną.
Pamiętajmy że faceci nie potrafią radzić sobie z emocjami więc najczęściej denerwują się z własnej bezsilności.
Jeśli mogłabym Ci coś doradzić... To na razie wstrzymaj się ze staraniami, przestań czytać forum, zacznij cieszyc się życiem. Forum ma to do siebie ze nakręca i wprowadza niezdrową rywalizację między kobietami. Każda chciałaby być "tą" błogosławioną i to najlepiej jak najszybciej. Testy fascynują a później dołują... bo to przecież nie twoje dwie kreski. Z jednej strony się cieszysz z każdej ciąży ale gdzieś tam z tyłu głowy pojawia sie zazdrość....
To nie jest dobre środowisko dla kobiety która nałogowo pragnie dziecka....
Pamiętaj że głowa to 50 % sukcesu... Nawet jeśli jesteś zdrowa a obsesyjnie bedziesz myśleć o ciąży, denerwować się i obgryzać paznokcie z nerwów, bądz też umierać z ekscytacji... Dziecko się nie pojawi.
Czemu jest tyle wpadek? Bo wtedy nie myślimy o zajściu w ciąże
Pozdrawiam Cię, mam nadzieje ze moje słowa Cię trochę uświadomią
Według mnie powinnaś udać się do psychologa, z tego co piszesz mogę wnioskować ze masz bardzo głęboka depresje. Starania o kolejne dziecko mogą tylko przyczynić się do poglębienia obecnego stanu.
Przestałaś cieszyć się życiem, a przecież masz powody. Dziecko, mąż, zdrowie... Wiesz że nie wszyscy to mają?
Wiesz że jesteś szczęśliwcem że masz aż tak dużo? Nie możesz uzależniać swojego szczęścia od czegoś czego defakto nie ma... Wiem ze to może brutalnie zabrzmieć. Ale jeśli teraz miałabyś umrzeć, za czym byś tęskniła?
Za czym byś płakała? Jesteś pewna że odpowiedzi są dwie. Za mężem i dzieckiem. A teraz płaczesz za stanem błogosławionym, mówisz o śmierci, o wiecznym nieszczęściu... a prawdziwe szczęście jest tuż za rogiem. Czeka aż w końcu zaczniesz je zauważać, aż ockniesz się z tego amoku i zaczniesz je doceniać. Twoje dziecko jest coraz starsze a widzi mamę która ciągle płacze. Dziecko czuje że coś jest nie tak... i prawdopodobnie utożsamia to ze sobą. Myśli ze to przez niego mama jest ciągle smutna. Maż pewnie tez ma dość starań które zamiast cieszyć coraz bardziej dołują... On na pewno zdaje sobie sprawe ze potrzebny jest Ci tylko w momencie kiedy masz dni płodne. Kobiety nie lubią być traktowane przedmiotowo... nie lubią seksu na acord. Czemu w takim razie dziwimy się że faceci też mogą czuć się fatalnie po miesiącach takich starań.
Kazdy facet chce widzieć swoją kobietę szczęśliwa, radosną.... a widzi wiecznie zdenerwowaną i zdołowaną.
Pamiętajmy że faceci nie potrafią radzić sobie z emocjami więc najczęściej denerwują się z własnej bezsilności.
Jeśli mogłabym Ci coś doradzić... To na razie wstrzymaj się ze staraniami, przestań czytać forum, zacznij cieszyc się życiem. Forum ma to do siebie ze nakręca i wprowadza niezdrową rywalizację między kobietami. Każda chciałaby być "tą" błogosławioną i to najlepiej jak najszybciej. Testy fascynują a później dołują... bo to przecież nie twoje dwie kreski. Z jednej strony się cieszysz z każdej ciąży ale gdzieś tam z tyłu głowy pojawia sie zazdrość....
To nie jest dobre środowisko dla kobiety która nałogowo pragnie dziecka....
Pamiętaj że głowa to 50 % sukcesu... Nawet jeśli jesteś zdrowa a obsesyjnie bedziesz myśleć o ciąży, denerwować się i obgryzać paznokcie z nerwów, bądz też umierać z ekscytacji... Dziecko się nie pojawi.
Czemu jest tyle wpadek? Bo wtedy nie myślimy o zajściu w ciąże
Pozdrawiam Cię, mam nadzieje ze moje słowa Cię trochę uświadomią
CzarnaMadzia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2015
- Postów
- 4 536
Yesenia nie mamy wpływu na to kiedy pojawi się nowe życie bo nie my je dajemy, to zawsze jest CUD
Tak to jest cud... coraz bardziej zaczynam w to wierzyć
Ja też długo starałam sie o dziecko i pojawiło się dopiero po stymulacji clo... w pierwszym cyklu.
Ale wiesz co... jestem po dwóch stymulacjach clo i ciąży nie ma.... Więc to nie kwestia leków ale jakiegoś tchnienia) Gabryś pojawił się w najmniej spodziewanym momencie. W momencie w którym zupełnie odpuściłam, w momecie w którym zaczęłam cieszyć się z małych rzeczy Bo jeśli teraz nie potrafisz cieszyć się z tych najmniejszych rzeczy nie będziesz też potrafiła cieszyć się z tych największych. Odhaczysz tylko to na swojej liście oczekiwań i znajdziesz sobie kolejny szczyt do zdobycia. Którego być może nigdy nie uda się zdobyć....
Zacznij zmieniać swoją rzeczywistosc, to co jesteś w stanie teraz naprawić. Daj sobie przypływ swiezosci, zacznij żyć na nowa. Zmień kolor ścian, zrób małe przemeblowanie, idz z synkiem na basen z jakimiś super zjeżdzalniemi, zrób coś pysznego na obiad, umów sie z mężem na randkę, może jakieś eksperymenty w łożku Zobacz ile rzeczy można zrobić zeby choć na chwile złapać chwile szczęście!
Delektuj się życiem... ono jest takie krótkie, takie kruche...
Wiem ze na tym forum powinnam Cię zagrzewać do walki, powiedzieć że w następnym cyklu na pewno zajdziesz, że za wcześnie na test, czy że może jest jakaś niewidzialna druga kreska na teście... Ale czy to pomoże?
Nie będę Ciebie okłamywała, nakręcała, mówiła o czymś czego nie ma...
Bo później to Ty będziesz cierpiała, nie ja.
Jeśli chcesz moge jedynie polecić Ci super specjaliste w Warszawie. Pomógł wielu kobietą w zajściu w ciąże.
Ale jestem pewna na 100% że dziecko się pojawi w momencie w którym zaczniesz być szczęśliwa
Tak to jest cud... coraz bardziej zaczynam w to wierzyć
Ja też długo starałam sie o dziecko i pojawiło się dopiero po stymulacji clo... w pierwszym cyklu.
Ale wiesz co... jestem po dwóch stymulacjach clo i ciąży nie ma.... Więc to nie kwestia leków ale jakiegoś tchnienia) Gabryś pojawił się w najmniej spodziewanym momencie. W momencie w którym zupełnie odpuściłam, w momecie w którym zaczęłam cieszyć się z małych rzeczy Bo jeśli teraz nie potrafisz cieszyć się z tych najmniejszych rzeczy nie będziesz też potrafiła cieszyć się z tych największych. Odhaczysz tylko to na swojej liście oczekiwań i znajdziesz sobie kolejny szczyt do zdobycia. Którego być może nigdy nie uda się zdobyć....
Zacznij zmieniać swoją rzeczywistosc, to co jesteś w stanie teraz naprawić. Daj sobie przypływ swiezosci, zacznij żyć na nowa. Zmień kolor ścian, zrób małe przemeblowanie, idz z synkiem na basen z jakimiś super zjeżdzalniemi, zrób coś pysznego na obiad, umów sie z mężem na randkę, może jakieś eksperymenty w łożku Zobacz ile rzeczy można zrobić zeby choć na chwile złapać chwile szczęście!
Delektuj się życiem... ono jest takie krótkie, takie kruche...
Wiem ze na tym forum powinnam Cię zagrzewać do walki, powiedzieć że w następnym cyklu na pewno zajdziesz, że za wcześnie na test, czy że może jest jakaś niewidzialna druga kreska na teście... Ale czy to pomoże?
Nie będę Ciebie okłamywała, nakręcała, mówiła o czymś czego nie ma...
Bo później to Ty będziesz cierpiała, nie ja.
Jeśli chcesz moge jedynie polecić Ci super specjaliste w Warszawie. Pomógł wielu kobietą w zajściu w ciąże.
Ale jestem pewna na 100% że dziecko się pojawi w momencie w którym zaczniesz być szczęśliwa
Yesenia tak mi Ciebie zal, tak bardzo chcialbym Ci pomoc...wczoraj bylisimy u kuzyna Tomka, jego zona w obie ciaze dlugo nie mogla zajsc, w druga to juz walka byla..lekarze, powazne problemy z jajnikami, zaczeli jezdzic po klinikach, kupa kasy poszla, oni juz nie wierzyli, zbadali droznosc jajwodow i szereg innych badan i ok, wszystko w normie..i dalej czekali i nagle zdarzyl sie cud, zaszla, jak kiedy, co nie wiedza, po prostu okres sie spoznial...test byl takim szokiem dla niej, ze dlugo nie mogla uwierzyc...niestety krwawila, byla na podtrzymaniu na lutce...rodzi w maju, wczoraj patrzylam na jej brzuch i az ciezko uwierzyc ile musiala przejsc...ale dala rade.. Ty tez dasz, wierze w to!
Witam Was wszystkie
Yesenia trzymam za Ciebie kciuki aby sie udało, czarna ma rację trzeba sie cieszyc z tego co się ma
w 13 dc (cykle 28-30 dn) byłam w pn na kolejnych badaniach hormonów tym razem:
estradiol 180
ESTRADIOL - interpretacja wyniku badania:
faza folikularna 77.1 - 921.2 pmol/l
faza środka cyklu 139.5 - 2381.8 pmol/l
faza lutealna 77.1 - 1145.0 pmol/l
FSH 5,34
HORMON FOLIKULOTROPOWY - interpretacja wyniku badania:
Prawidłowo miesiączkujące kobiety:
faza folikularna 3,03 - 8,08 IU/l
faza środka cyklu 2,55 - 16,69 IU/l
faza lutealna 1,38 - 5,47 IU/l
TSH 0,788 uU/ml
NORMA (0.34 - 4.94)
FT4 11.96 pmol/l
NORMA (9.01 - 19.05)
Yesenia trzymam za Ciebie kciuki aby sie udało, czarna ma rację trzeba sie cieszyc z tego co się ma
w 13 dc (cykle 28-30 dn) byłam w pn na kolejnych badaniach hormonów tym razem:
estradiol 180
ESTRADIOL - interpretacja wyniku badania:
faza folikularna 77.1 - 921.2 pmol/l
faza środka cyklu 139.5 - 2381.8 pmol/l
faza lutealna 77.1 - 1145.0 pmol/l
FSH 5,34
HORMON FOLIKULOTROPOWY - interpretacja wyniku badania:
Prawidłowo miesiączkujące kobiety:
faza folikularna 3,03 - 8,08 IU/l
faza środka cyklu 2,55 - 16,69 IU/l
faza lutealna 1,38 - 5,47 IU/l
TSH 0,788 uU/ml
NORMA (0.34 - 4.94)
FT4 11.96 pmol/l
NORMA (9.01 - 19.05)
Yesenia podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisała CzarnaMadzia.!!!!! ♡♡♡♡
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
@ nadciąga ze zdwojoną siłą , zawsze boli mnie przed ale to już przesada
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 126 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 177 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 277 tys
Podziel się: