reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Ja chcę ale nie wiem czy dam radę , z moim G nie daje się rozmawiać bo tylko wrzeszczy na mnie a ja wszystko za mocno przeżywam. Ja muszę mu dać odczuć że mam wszystko w dupie
 
reklama
yesenia mój też wrzeszczy ale próbujemy rozmawiać. jest leiej niż kilka lat temu.
wiesz... u nas było bardzo źle... wina leżała po obu stronach...M musial przejrzeć na oczy i jak zrozumiał gdzie popełniał błąd to bardzo się zmienił. ja także zeszłam na ziemię... ale gdyby nie rozmowa, i wyrzucenie z siebie co komu leży na wątrobie to nic by z tego nie było...

potem żałowałam, ze tak długo czekałam z powiedzeniem M o tym, co mi przeszkadza, co mnie boli, czego mi brak....

a może troszkę za dobra dla Niego jesteś?
 
yesenia a co do Miłoszka, to u nas niestety też baardzo często odbija się to na Olci:( wiem ze tak nie powinno być, bo dziecko niczemu nie jest winne... nie zadręczaj się... czasem po prostu się nie da i wybuchamy....
zauważyłam też że Olcia staje się nieznośna i złośliwa jak my podnosimy głos kłócimy się albo na nią naskakujemy... masakra.
widzisz ja też jestem matką nieporadną....:/

ale wiesz tłumaczę sobie, że szkoły BYCIA RODZICAMI nie skończyliśmy, szkolenia żadnego nie przeszliśmy jak być dobrą żoną i matką... w sumie nie mamy żadnego wzorca w swoim otoczeniu godnego obserwacji, czy czerpania z niego nauk....
Relacje z rodzicami są średnie a w zasadzie mamy tylko mojego tatę i M mamę (teść nie żyje a z moją mamą nie mam kontaktu od wielu lat).....
Każdego dnia uczymy się być mamą i tatą, mężem i żoną.... jesteśmy SAMOUKAMI.
Nie mam kogo się poradzić w kwestiach wychowawczych, nikt inny dorosły z rodziny nie ma styczności z moją Córką....nie mam okazji obserwować jej z innymi, żeby mieć np porównanie.... NIe spotykamy się ze znajomymi, którzy mają podobne problemy....
jesteśmy sobie sami - małżeństwem i rodzicami....

Dlatego czasami się obarczam winą....ale czasem też rozgrzeszam.......
 
kolekcjonerka dziękuję za wszystko :) od jutra postaram się być inną kobietą , mniej się przejmować i skupić na Miłoszku
Dobranoc
 
Dzień dobry!
25dc , 11po, test negatywny , nawet cienia nie ma , brzuch boli , dziś albo jutro przylezie wredna @, więcej testów robić nie będę ... :( bo gdyby się udało to już coś by było widać :(
miłego dnia
 
Dzień dobry
Yesenia póki nie ma @ nadzieja jest. Na test mogło być za wcześnie.

Ja od wczoraj mam to lekkie plamienie, po parę kropeczek.
Jak wczoraj temp spadła to dziś odbiła do najwyższych. Nie wiem o co chodzi [emoji53]

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
 
Samotna to się czuje :) trudno przecież nic nie zrobię , chociaż duże nadzieje wiazalam z tym cyklem. Nie zdecyduje się już na dalsze branie leków . Poddaje się
A Tobie życzę żeby się udało :)

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dzień dobry!
25dc , 11po, test negatywny , nawet cienia nie ma , brzuch boli , dziś albo jutro przylezie wredna @, więcej testów robić nie będę ... :( bo gdyby się udało to już coś by było widać :(
miłego dnia

Niekoniecznie musi wyjsc. Juz kiedys tu pisalam, ze mojej przyjaciolce test wyszedl dopiero na przelomie 7/8 tc.
3mam kciku :*




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry