reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Hej dziewczyny :)jestem tu nowa. W maju skończę 27 lat. Postanowiliśmy z mężem jakiś czas temu starać się o bobasa, dlatego też tutaj zajrzałam do Was :biggrin2: Dodam że mamy już córeczkę Milenke, która w lutym skończy 7 lat.
Czyli nie tylko ja zwlekalam 7 lat[emoji6]choć ja ma już 37 lat...aby to była szczęśliwa 7 dla nas[emoji6]

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej dziewczyny :)jestem tu nowa. W maju skończę 27 lat. Postanowiliśmy z mężem jakiś czas temu starać się o bobasa, dlatego też tutaj zajrzałam do Was :biggrin2: Dodam że mamy już córeczkę Milenke, która w lutym skończy 7 lat.

Farishta ja też w tym roku kończę 27 lat z tym, że to nasze pierwsze starania :)
 
Znasz powiedzenie, ze i kota mozna zaglaskac? Pewnie znasz :) to samo dotyczy dziecka. Moi rodzice sa (a raczej byli bo tata zmarl prawie dwa lata temu) rodzicami kochajacymi tak bardzo, ze nie umieli w tym znalezc granicy. Tak jak wczesniej napisalam aby nie przytlaczac miloscia swoich dzieci tak oni to robili, glownie mama. Dziecko do prawidlowego samorozwoju, zbudowania wlasnej wartosci potrzebuje odpowiednich bodzcow. W przypadku dziecka jest to nauka nowych rzeczy, bycie odpowiedzialnym za coraz wiecej rzeczy, radzenie sobie z coraz wiekszymi wyzwaniami. Oczywiscie wszystko stosownie to wieku i mozliwosci. Pierwsze samodzielne zalozenie buta, zawiazanie sznurowki, kupienie czegos w sklepie, pojscie do sekretariatu w szkole po jakis papierek itp. itd. To uczy dziecko, ze POTRAFI a to klucz to zbudowania wlasnej wartosci i do tego aby swiat nie przerazal.
I teraz wyobraz sobie rodzicow, ktorzy wyreczaja Cie we WSZYSTKIM bo ZAWSZE wedlug nich jestes za mala, zbyt nieporadna, po co masz sie stresowac, masz jeszcze czas sie tego nauczyc a teraz sie baw, swiat jest straszny wiec zyj sobie w wykreowanej bance cudownego bezproblemowego swiata jak najdluzej. Kazda Twoja proba samodzielnosci jest sabotowana np. kiedy masz zaniesc papierek katechetce w sobote po sniadaniu to okazuje sie, ze Twoj tata wstal wczesniej i przed sniadaniem zaniosl ten papierek. A tak chcialas wykonac to odpowiedzialne zadanie! Chcialas byc dumna z siebie, ze to zrobilas a tu odebrano Ci ta szanse, raz drugi, trzeci. Kiedy inne dzieci robia coraz wiecej, Ty tkwisz ciagle na tym samym etapie bo wszelkie mozliwosci nauczenia sie czegos nowego odbierane przez rodzicow. Cos co dla Twoich rowiesnikow jest czyms normalnym, dla Ciebie jest jakas abstrakcja.
Wiesz kto mnie nauczyl wiazac sznurowadla? Podpatrzylam w w przedszkolu starszego kolege bo rodzice uwazali, ze jestem jeszcze za mala na WIAZANIE SZNUROWADEL! Absurd.
Przez to, ze kazde czekajace na mnie wyzwanie rodzice rzucali wszystko i lecieli mnie wyreczac bo przeciez ja jestem za malutka nigdy nie zbudowalam w sobie czesci "potrafie". Wynikla z tego moja niesmialosc, bardzo niskie poczucie wartosci, strach przez swiatem i nowymi sytuacjami, mysli samobojcze gdzie od okolo 10 roku zycia, niemoznosc odnalezienia sie w grupie rowiesniczej, chorobliwe unikanie wszelkich stresowych sytuacji i sytuacji wiazacych sie z mozliwoscia porazki. Moje IQ oscyluje w okolicy 140 w skali Cattella, szybko sie ucze, na mature uczylam sie 6 dni (3 dni biologia i 3 dni chemia), zdalam najlepiej w klasie. Gdyby nie paralizujacy strach przez porazka spelnilabym swoje marzenie o medycynie (Co jesli sie nie dostane? Co jesli nie dam rady? Co jesli mnie wyrzuca?). I tak poszlam na fizjoterapie, 3 lata studiow, ktorych material spokojnie moglabym sama opanowac w rok, gora 1,5. Na egzamin z fizjologii czlowieka uczylam sie 1 noc, 5 w indeksie.
Brak pewnosci siebie wygrywa do tej pory w kazdej sytuacji w ktorej musze podejmowac decyzje. Wybieram te bezpieczne. To uksztaltowalo cale moje zycie. Zamiast robic teraz specjalizacje, mam kompletnie odmozdzajaca prace w kraju w ktorym nie chce byc. To kochanie za bardzo ciagnie sie za mna do tej pory :/

A co do czopkow to wykup :) dziekuje! Napisz do mnie na priva jak juz kupisz to sie dogadamy co do wysylki i przelewu. Tak czy siak ide w czwartek do rodzinnego alenie zadzodzi miec w zapasie te czopki :)


Ja 19 stycznia :/


Jeju ale pieknosci [emoji7] nawilzaj brzuchol czesto i gesto bo roznie duzo szybciej niz z 1 dzieciolkiem i dla skory to pewnie ogromny szok.
Buziaki :* x 3



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mam znajomych. Córka ma jakieś 15 lat. Będąc z nimi na wakacjach córka dostała @. A matka z nią szła założyć podpaske!!! To jest jakaś masakra!!! Skarpetki mama zakłada. Rano pije mleko w butelce. A może matka ja na faceta połóży? Będzie mówić to tak a to tak? Nie lubię do nich jeździć bo widzę jaka córka jest nieszczęśliwa!!!

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rozumiem co czujesz i faktycznie nie dziwię się, że czasami to wszystko Cię przytłacza. Ciężko jest mi znaleźć jakieś słowa, które mogą Ci pomóc, jedyne co to mam nadzieję, że wszystko powoli się ułoży i będzie coraz lepiej. Może nie odrazu, ale chociaż małymi kroczkami [emoji9]



Gratuluję pęcherzyka! Niech moc będzie z Wami [emoji123]
Przykro z powodu męża, ale teraz na pewno znajdzie lepsza pracę [emoji6]



Czy on oprócz tego, że nie zabija plemników ma jeszcze jakieś funkcje?
Też się nad nim zastanawiam

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Wg ulotki zwiększa ruchliwość i żywotność plemników...ale dla mnie to trochę chyba taki chwyt marketingowy. Sceptyk ze mnie do wszystkiego[emoji6]stosuję na zasadzie-jak nie pomoże to nie zaszkodzi. A może jednak pomoże?[emoji1]

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nessi ladniutki brzusio [emoji7]

Witamy nowe staraczki i powodzenia [emoji41]
Bertha no to tego 3paku Ci życzę [emoji12]

Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...
Dzięki! ;) szansa jest bo były dwa pecherzyki w tym cyklu ;)

Znasz powiedzenie, ze i kota mozna zaglaskac? Pewnie znasz :) to samo dotyczy dziecka. Moi rodzice sa (a raczej byli bo tata zmarl prawie dwa lata temu) rodzicami kochajacymi tak bardzo, ze nie umieli w tym znalezc granicy. Tak jak wczesniej napisalam aby nie przytlaczac miloscia swoich dzieci tak oni to robili, glownie mama. Dziecko do prawidlowego samorozwoju, zbudowania wlasnej wartosci potrzebuje odpowiednich bodzcow. W przypadku dziecka jest to nauka nowych rzeczy, bycie odpowiedzialnym za coraz wiecej rzeczy, radzenie sobie z coraz wiekszymi wyzwaniami. Oczywiscie wszystko stosownie to wieku i mozliwosci. Pierwsze samodzielne zalozenie buta, zawiazanie sznurowki, kupienie czegos w sklepie, pojscie do sekretariatu w szkole po jakis papierek itp. itd. To uczy dziecko, ze POTRAFI a to klucz to zbudowania wlasnej wartosci i do tego aby swiat nie przerazal.
I teraz wyobraz sobie rodzicow, ktorzy wyreczaja Cie we WSZYSTKIM bo ZAWSZE wedlug nich jestes za mala, zbyt nieporadna, po co masz sie stresowac, masz jeszcze czas sie tego nauczyc a teraz sie baw, swiat jest straszny wiec zyj sobie w wykreowanej bance cudownego bezproblemowego swiata jak najdluzej. Kazda Twoja proba samodzielnosci jest sabotowana np. kiedy masz zaniesc papierek katechetce w sobote po sniadaniu to okazuje sie, ze Twoj tata wstal wczesniej i przed sniadaniem zaniosl ten papierek. A tak chcialas wykonac to odpowiedzialne zadanie! Chcialas byc dumna z siebie, ze to zrobilas a tu odebrano Ci ta szanse, raz drugi, trzeci. Kiedy inne dzieci robia coraz wiecej, Ty tkwisz ciagle na tym samym etapie bo wszelkie mozliwosci nauczenia sie czegos nowego odbierane przez rodzicow. Cos co dla Twoich rowiesnikow jest czyms normalnym, dla Ciebie jest jakas abstrakcja.
Wiesz kto mnie nauczyl wiazac sznurowadla? Podpatrzylam w w przedszkolu starszego kolege bo rodzice uwazali, ze jestem jeszcze za mala na WIAZANIE SZNUROWADEL! Absurd.
Przez to, ze kazde czekajace na mnie wyzwanie rodzice rzucali wszystko i lecieli mnie wyreczac bo przeciez ja jestem za malutka nigdy nie zbudowalam w sobie czesci "potrafie". Wynikla z tego moja niesmialosc, bardzo niskie poczucie wartosci, strach przez swiatem i nowymi sytuacjami, mysli samobojcze gdzie od okolo 10 roku zycia, niemoznosc odnalezienia sie w grupie rowiesniczej, chorobliwe unikanie wszelkich stresowych sytuacji i sytuacji wiazacych sie z mozliwoscia porazki. Moje IQ oscyluje w okolicy 140 w skali Cattella, szybko sie ucze, na mature uczylam sie 6 dni (3 dni biologia i 3 dni chemia), zdalam najlepiej w klasie. Gdyby nie paralizujacy strach przez porazka spelnilabym swoje marzenie o medycynie (Co jesli sie nie dostane? Co jesli nie dam rady? Co jesli mnie wyrzuca?). I tak poszlam na fizjoterapie, 3 lata studiow, ktorych material spokojnie moglabym sama opanowac w rok, gora 1,5. Na egzamin z fizjologii czlowieka uczylam sie 1 noc, 5 w indeksie.
Brak pewnosci siebie wygrywa do tej pory w kazdej sytuacji w ktorej musze podejmowac decyzje. Wybieram te bezpieczne. To uksztaltowalo cale moje zycie. Zamiast robic teraz specjalizacje, mam kompletnie odmozdzajaca prace w kraju w ktorym nie chce byc. To kochanie za bardzo ciagnie sie za mna do tej pory :/

A co do czopkow to wykup :) dziekuje! Napisz do mnie na priva jak juz kupisz to sie dogadamy co do wysylki i przelewu. Tak czy siak ide w czwartek do rodzinnego alenie zadzodzi miec w zapasie te czopki :)


Ja 19 stycznia :/


Jeju ale pieknosci [emoji7] nawilzaj brzuchol czesto i gesto bo roznie duzo szybciej niz z 1 dzieciolkiem i dla skory to pewnie ogromny szok.
Buziaki :* x 3



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Rozumiem juz o co chodzi.. kurczę, jak to trzeba dużo wiedzieć zeby dobrze dzieci wychować...
Oki, to postaram sie kupić te czopki w tym tygodniu i sie odezwę na priv!



Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry