Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobra już... wyślę wyślę... w śnie!hahahahah Toś se wybrała, teraz musisz słać tonę czekoladek do Wiatrakowa
To coś w stylu jak ja kiedyś poszłam do mięsnego i pytam kobiety, która wędlina ma najwięcej mięsa w mięsie (jedna ma 50%, druga 90%), a ta patrzy na mnie jak na idiotke i mi tłumaczy, ze przecież każda wędlina ma 100% mięsa w mięsie, bo to przecież kawał mięśnia... :| Taka sytuacja.
no tak, tylko (bez obrazy dla nikogo) na mięsnym może pracować ktokolwiek, bez konkretnego wykształcenia (czy jakiegokolwiek) czy nawet grama inteligencji i wielkiej krzywdy nie narobi - no chyba że mięcho po terminie przydatności sprzeda... a już w aptece powinni pracować ludzie wykształceni w tym kierunku, chyba - inteligentni i dość dokładni,,, tu akurat każda pomyłka może kosztować zdrowie lub życie człowieka... pamiętam doskonale przypadku, kiedy farmaceutka sprzedała dla dziecka lek o nazwie acenokumarol - brałam go kiedyś - w szpitalu, pod bardzo ścisłą kontrolą - pobrania krwi 2 razy dziennie, na dodatek nie stosuje się go w ogóle u dzieci - ryzyko krwotoku jest ogromne - a pani w aptece wydała lek nie pytając nawet, dla kogo... tłumaczyła potem,. że pismo nieczytelne...To coś w stylu jak ja kiedyś poszłam do mięsnego i pytam kobiety, która wędlina ma najwięcej mięsa w mięsie (jedna ma 50%, druga 90%), a ta patrzy na mnie jak na idiotke i mi tłumaczy, ze przecież każda wędlina ma 100% mięsa w mięsie, bo to przecież kawał mięśnia... :| Taka sytuacja.
no tak, tylko (bez obrazy dla nikogo) na mięsnym może pracować ktokolwiek, bez konkretnego wykształcenia (czy jakiegokolwiek) czy nawet grama inteligencji i wielkiej krzywdy nie narobi - no chyba że mięcho po terminie przydatności sprzeda... a już w aptece powinni pracować ludzie wykształceni w tym kierunku, chyba - inteligentni i dość dokładni,,, tu akurat każda pomyłka może kosztować zdrowie lub życie człowieka... pamiętam doskonale przypadku, kiedy farmaceutka sprzedała dla dziecka lek o nazwie acenokumarol - brałam go kiedyś - w szpitalu, pod bardzo ścisłą kontrolą - pobrania krwi 2 razy dziennie, na dodatek nie stosuje się go w ogóle u dzieci - ryzyko krwotoku jest ogromne - a pani w aptece wydała lek nie pytając nawet, dla kogo... tłumaczyła potem,. że pismo nieczytelne...
Moja @12lutyZobacz załącznik 791991
Czy nikogo teraz nie brakuje? Sprawdźcie proszę, czy wszystko gra, bo tabelka mi coś świrowała przez chwilę i nie mam pewności Dziewczyny, które mają braki proszę o uzupełnienie
Wiesz, to jest inna sytuacja. Co innego jeśli kobieta jest zdrowa... Zresztą co ma być to będzie. Mimo wszystko uważam, że czasami trzeba odpuścić i pozwolić organizmowi podjąć decyzję...Stor Twoja córka nie przez "naturę" jest epileptykiem z tego co piszesz. Zdarza się też, że nie zawsze kobieta roni bo dziecko byłoby chore, czasem to za mało progesteronu albo inny problem, któremu da zapobiec i dziecko urodzi się zdrowe. Mi lekarz zawsze mówi, że mmam testować jak najszybciej i dzwonić po leki z powodu moich chorób... wiem, że zwykle nie da się zapobiec, ale jeśli akurat...