reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Moja mama teraz na kolędzie też została "pouczona"... ksiądz zapytał gdzie jestem bo widzi, że mieszkają 3 osoby a jest tylko mama i siostra...to mama mówi, że córka urodziny odprawia i szykuje wszystko w mieszkaniu, nie mogła przyjść... Ksiądz zapytał czy mieszka z chłopakiem, mama powiedziała że tak, ksiądz odp. Że to nieładnie i nie po Bożemu, i co mama na to...

Pfff. Im nikt nic nie mówi, jak na lewo mają rodziny i dzieci, a to Oni przysiegali wierność Bogu, nie ja... tak samo jak rozwodniicy nie mogą przystąpić do komunii, bo co? Bo im w życiu nie wyszło?

Ale nie ma co dyskutować o religii :D ciężki temat :p
 
reklama
Przepraszam, może kogoś zranię tym co napiszę... Trudno.
Wcale się nie dziwię Twojemu synowi. Moja córka od 4 klasy podstawówki nie chodzi na religię. I to nie mój wpływ ;) Chodziła od zerówki. Przygotowania do komunii rewelacja, non stop 6 z zaliczeń. I do komunii nie została dopuszczona, bo ja jestem rozwódką, a jej ojciec katolik ma wszystko w dupie. Nienawidzę księży, dla mnie to czarna mafia. Według księdza gdybym przyszła do kościoła z mężem, kościół by go wyleczył... wyleczył z alkoholizmu, znęcania się nade mną fizycznego i psychicznego...
Nigdy nie broniłam córce chodzić do kościoła. Kościół sam ją odrzucił.
Ksiądz nie ma prawa oceniać Twojego dziecka!
Moja mama tez byla po rozwodzie, z tata mieli tylko cywilny- bo wiadomo wczesniej slub juz byl... Nigdy nie zapomne tego zdenerwowania mamy jak ksiadz po koledzie mial przyjsc i tego wypytywania ich jak juz mama nie miala przeciwskazan do slubu, bo tamten zmarl, kiedy slub... Ale o dziwo.. Nie robili nam problemow przy komuni czy bierzmowaniu, ani mi ani mojemu bratu... Ale w innej parafii wiem, ze nie chcieli chrzcic dzieci rodzicow po cywilnym czy bez slubu.... Mi sie wydaje, ze nie powinni tak szykanowac dzieci... Bo inaczej tego nazwac nie umiem... To nie wina dziecka, ze rodzice sa po rozwodzie.. Przeciez lepiej rozwiesc sie niz patrzec na cierpienie dziecka, ktore jest ponizane przez ojca pijaka, ojca sadyste czy jeszcze innego zwyrodnialca...
 
Ania a na jakim poziomie miałaś TSH? też mam problemy z tarczyca, w grudniu TSH 3,85. Zmieniłam lekarza, który co dwa tyg zwiększa dawkę. Kazała wstrzymać starania do kwietnia, żeby sie uregulowało, ale mimo to będziemy próbować.

Przed pierwszą ciążą :
Lekarz mówi zeby sobie zrobić TSH i sie okazało że mam powyżej 4.
Poszlam do endokrynloga, kazał wstrzymac starania. Dobieraliśmy dawkę ponad 3 miesiące. Potem sie już staraliśmy ale wyszła hipelprolaktynemia i brałam Bromergon. Ostatecznie zaszłam w ciąże po tym jak pierwszy raz odebrałam piękne wyniki czyli TSH poniżej 1 i prolaktyna ok 7.
W ciąży TSH mi skakało jak głupie.
Teraz biore euthyrox 100/112. TSH mam piekne bo ok 1.
Nie wiem jak prolaktyna, stwierdziłam że jak teraz się nie uda to ide zbadać.

Z tego co wiem TSH może mocno przeszkadzać w zajściu w ciążę, ale bardziej powoduje poronienie niestety niż ma wplyw na samo zafasolkowanie. Ja nie miałam żadnych objawów niedoczynności ani hiperprolaktynemii, miałam zawsze regularne cykle i jajeczkowałam bo sprawdzałam na USG.
 
Moja mama teraz na kolędzie też została "pouczona"... ksiądz zapytał gdzie jestem bo widzi, że mieszkają 3 osoby a jest tylko mama i siostra...to mama mówi, że córka urodziny odprawia i szykuje wszystko w mieszkaniu, nie mogła przyjść... Ksiądz zapytał czy mieszka z chłopakiem, mama powiedziała że tak, ksiądz odp. Że to nieładnie i nie po Bożemu, i co mama na to...

Pfff. Im nikt nic nie mówi, jak na lewo mają rodziny i dzieci, a to Oni przysiegali wierność Bogu, nie ja... tak samo jak rozwodniicy nie mogą przystąpić do komunii, bo co? Bo im w życiu nie wyszło?

Ale nie ma co dyskutować o religii :D ciężki temat :p

Kwestia nie jest religii ale księży, którzy jak wszyscy ludzie podlegają ułomnością i nie powinni czuć sie wywyższeni.
Ja tez zostałam wezwana do szkolący na rozmowę z księdzem i dyrektorka, ponieważ uczyłam dziecko, że nasza religia nie jest jedna i słuszna, ze Bóg w swej mądrości może do nas przemawiać na różne sposoby, a my musimy mieć otwarte umysły i serca by Go usłyszeć, usłyszałam, ze to niezdrowe i może sie skonczyc wykluczeniem z Kościoła. [emoji52]


//www.suwaczki.com/tickers/w57v9jcgpllmm4ll.png
 
Moja mama tez byla po rozwodzie, z tata mieli tylko cywilny- bo wiadomo wczesniej slub juz byl... Nigdy nie zapomne tego zdenerwowania mamy jak ksiadz po koledzie mial przyjsc i tego wypytywania ich jak juz mama nie miala przeciwskazan do slubu, bo tamten zmarl, kiedy slub... Ale o dziwo.. Nie robili nam problemow przy komuni czy bierzmowaniu, ani mi ani mojemu bratu... Ale w innej parafii wiem, ze nie chcieli chrzcic dzieci rodzicow po cywilnym czy bez slubu.... Mi sie wydaje, ze nie powinni tak szykanowac dzieci... Bo inaczej tego nazwac nie umiem... To nie wina dziecka, ze rodzice sa po rozwodzie.. Przeciez lepiej rozwiesc sie niz patrzec na cierpienie dziecka, ktore jest ponizane przez ojca pijaka, ojca sadyste czy jeszcze innego zwyrodnialca...

Moja siostra jak chrzciła dziecko to musiał powiedzieć, że samotnie wychowuje córkę inaczej nie udałoby się... Do dzisiaj mają tylko ślub cywilny i księża na to patrzą krzywo...

Ja w swoim życiu spotkałam tylko jednego porządnego księdza, który świetnie prowadził nas do bierzmowania. Rozumiał nasze - nastolatków - problemy i świetnie przekazywał wiedzę. Później już było tylko gorzej... Od sytuacji kiedy ksiadz przy spisywaniu protokołu na koniec trzymał się za szufladę, żeby mu kasę tylko dać za to że w ogóle wziął długopis do reki... (oczywiście nie pozwoliłam mojemu M cokolwiek dawać!), proboszcza w miejscowości M, który upija się chodząc z wizytą duszpasterską i wreszcie po księdza po kolędzie, który powiedział że skoro mamy pracę, to on weźmie kopertę...

Ja rozumiem, że człowiek też ksiądz i może mieć swoje słabości, ale niech też pozwala normalnym ludziom na te słabości i patrzy na nich po ludzku. Z resztą co oni mogą wiedzieć o problemach normalnych ludzi...

Jedyne co mi się podoba to podejście papieża Franciszka, pokładam w nim duże nadzieje, że zmieni Kościół w nieco bardziej postępujący z duchem czasu.
 
Ja to zawsze mowie, ze wierze w Boga a nie w ksiezy czy kosciol...
Niech te ksiezulka zastanowia sie nad soba jak loja kase z tac.. Znajoma babka co jest agentem od ubezpieczen i ma ksiedza. Mowi, ze przyznalmsie jej ze co dwa-trzy lata zmienia samochod na nowy ale tej samej marki i koloru, zeby babcie mie zorientowaly sie... Mialam nauczyciela ksiedza, ktoru skumal sie z polonistka i przychodzil do niej do domu na noc a rano wychodzil.. A jej syn po imieniu do niego mowil... I to ma byc autorytet wiary? Oni smia mowic, ze wyklucza kogos z Kosciola albo ktos nie moze przyjac Komunii bo rodzice sa po rozwodzie.. Phiiii
 
Przepraszam, może kogoś zranię tym co napiszę... Trudno.
Wcale się nie dziwię Twojemu synowi. Moja córka od 4 klasy podstawówki nie chodzi na religię. I to nie mój wpływ ;) Chodziła od zerówki. Przygotowania do komunii rewelacja, non stop 6 z zaliczeń. I do komunii nie została dopuszczona, bo ja jestem rozwódką, a jej ojciec katolik ma wszystko w dupie. Nienawidzę księży, dla mnie to czarna mafia. Według księdza gdybym przyszła do kościoła z mężem, kościół by go wyleczył... wyleczył z alkoholizmu, znęcania się nade mną fizycznego i psychicznego...
Nigdy nie broniłam córce chodzić do kościoła. Kościół sam ją odrzucił.
Ksiądz nie ma prawa oceniać Twojego dziecka!
Ja też nie lubię księży, w 2 klasie liceum dali nam młodego księdza, miał ambicje, że czegoś nas nauczy (od kiedy religia jest do nauczania?), chciał nam robić sprawdziany, kartkówki, my jak to nastolatki, wysmialismy go, myślał, że jak powstania wszystkim piły, to do nas przemówi, ale się przeliczył, w końcu odpuścił. Raz puścił nam jakiś film, na którym znęcano się nad zwierzętami, ja się odwróciłam i powiedziałam, że nie będę tego oglądać, bo nie mogę na to patrzeć, a on do mnie, że mam to obejrzeć, ja mu na to, że nie będzie mnie zmuszał, więc kazał mi wyjść. Wyszłam, a on później poszedł na skargę do wychowawczyni, jak jej później wytłumaczyłam o co poszło, to nie ja, a on musiał mnie przeprosić. Dekiel. Zresztą, jak robiliśmy chrzciny małego, to ksiądz nas cofnął z komunii, bo żyjemy w grzechu... Jak mieć szacunek do księży? Ja nie mam, więc mi religia lata. Póki co mały chodzi, ale jak powie, że nie chce, to nie będę go zmuszać. Księża sami odstraszają nas od religii, a potem mówią, że ludzie są tacy, czy inni.

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
ja płaciłam 150
w pierwszym badaniu mi wyszło że mam obnizona płodność a w drugim że nie mam obniżonej :p
No i to tyle w kwestii wydawania kupy kasy na takie subiektywne badania...

@Lanvin Warmia moja ukochana ❤
@magoo nie nakrecajcie bo potem płacz będzie :)
Masz rację, przepraszam... ale z drugiej strony - u mnie pierwsze objawy ciąży to zawsze był przypływ energii i doskonały humor.. dlatego może tak właśnie poczułam...

a ja własnie rozebrałam choinkę i już święta poszły sobie.ksiądz po kolędzie odbębniony i juz;)powiem wam dziewczyny że ostatnio mam problem z moim starszym synem.Będzie miał 11 lat i coraz gorzej się zachowuje.najgorzej jest że kłamie.dziś byłam u księdza na dywaniku:errr:skarżył się że mój syn zmienia się na gorsze!!ogólnie jest grzecznym chłopcem i pilnym uczniem ale do tej religii to wogóle się nie przykładał i dostał 1 ze sprawdzianu i mi nie powiedział a miałam podpisać ten sprawdzian. Ostatnio ciągle coś kombinuje. Nie wiem jak już mam do tego mojego syna podchodzić.fatalnie się czuję bo obwiniam się że coś robię nie tak i jestem złą mamą:sad:czy któraś z was też ma syna w podobnym wieku i też zaczęły się jakieś problemy w wychowywaniu?przepraszam z góry za smęcenie ale może któraś miała podobnie i coś doradzi?
patrząc z punktu widzenia byłej uczennicy i nauczycielki powiem tyle, że to my, dorośli często zapędzamy dzieci w kozi róg - bo odpowiedzialność je przerasta a my nie pytamy o przyczyny. dzieci często zaczynają kłamać wtedy, kiedy problemy narastają już do tego stopnia, że w dziecku zaczyna się rodzić bunt. Nie potrafi sobie poradzić, a cały czas oceniane jest za efekty a nie starania... dlatego dla mnie w takiej sytuacji zawsze winny jest nauczyciel - nigdy dzieci. To nie jest jeszcze wiek naturalnego buntu. To nauczyciele powodują, że dzieci zamiast powiedzieć prawdę - to mnie przerasta - kombinują i kłamią. I tak kolejna negatywna ocena - tym razem zachowania - powoduje, że dziecko zaczyna działać na przekór. Utul, powiedz, że razem sobie poradzicie, spróbuj ułożyć realny dla jego możliwości plan poprawienia zaległości i wspomagaj - nie rozliczaj. Wtedy odpowiedzialność rozłożona na dwoje będzie łatwiejsza a dziecko odzyska zaufanie do Ciebie....

Przepraszam, może kogoś zranię tym co napiszę... Trudno.
Wcale się nie dziwię Twojemu synowi. Moja córka od 4 klasy podstawówki nie chodzi na religię. I to nie mój wpływ ;) Chodziła od zerówki. Przygotowania do komunii rewelacja, non stop 6 z zaliczeń. I do komunii nie została dopuszczona, bo ja jestem rozwódką, a jej ojciec katolik ma wszystko w dupie. Nienawidzę księży, dla mnie to czarna mafia. Według księdza gdybym przyszła do kościoła z mężem, kościół by go wyleczył... wyleczył z alkoholizmu, znęcania się nade mną fizycznego i psychicznego...
Nigdy nie broniłam córce chodzić do kościoła. Kościół sam ją odrzucił.
Ksiądz nie ma prawa oceniać Twojego dziecka!
Brawo Ty. I tyle. Mądry ksiądz zrozumie, głupiemu nie warto nawet wspominać...
 
mam grzeczne dziecko, je, spi i robi w pieluchę, ale w nocy robi se przerwe 2-3 godzinna i spanie nia ma :D ni to brzuszek, ni to wyspanie, cholera wie, potem jak usnie to spi spi spi az wybudzac musze po 4 godzinach na karmienie, bo bez jaj, chude to takie :D
Lux ale super :) oby mu tak zostało ! bo to sie do 3 tyg niestety zmienia :/
Spark dzwoniłaś ?
Ja robiłam dzisiaj bete wynik koło 16 ! tyle czasu jeszcze!
 
reklama
Oczywisci, sa wyjatki.. Pamietam jak po smierci mamy przyszedl ksiadz po koledzie i nie chcial koperty i nawet chyba nie wzial, bo powiedzial ze beda potrzebne pieniadze nam a nie im. Za pogrzeb tez jakos chyba kasy nie wzieli od nas, bo akurat jednego roku slub bral moj brat, moi rodzice, ja a za trzy miesiace pogrzeb... Ale takich jest naprawde malo ksiezy.. Wiekszosc ukierunkowana jest na kase i siebie a nie na wiare i ludzi...
 
Do góry