reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

A na kiedy termin @? Może nie przyjdzie, może test za wcześnie?

Teraz mam 10 dpo. Niby okres mam dostać gdzieś za 3 dni, ale wydaje mi się że już jakich cień powinnien być jakby to była ciąża. Nawet nic nie czuje.

O pierwszą ciążę starałam się 3 cykle. O drugą 8, ale zakończyła się poronieniem. Diabli wiedzą co tym razem. .
 
reklama
Basia czerwone wino dobre na endometrium macicy.Niestety z tym zajściem u niektórych to nie jest taka latwa sprawa.Ja już mam 13 cykl starań i końca nie widać.Przy pierwszym razie staraliśmy się rok i 5 miesiecy zanim zaszlam, przy drugim 4-ty cykl był tym szczęśliwym ale poronilam.A teraz mam wrażenie ze przechodzę dejavu. Z m uzgodnilam,że robię badanie hormonów i pod koniec stycznia idę do ginki aby pomogła w tym zajsciu bo młodsza sie nie robię.Mąż stwierdził ze trzeba zrobić wszystko, żeby potem niczego nie żałować.Widzę ze już jest zdesperowany bo on zawsze jak mówiłam o ginekologu czy badaniach to mi odradzał i mówił ze wszystko z nami jest ok I nie jest nam ptrzeba żadną pomoc lekarzy.Odstawiamy ze badania wyjdą ok (tak samo jak przy pierwszych staraniach).Za 3 dni odbieram pierwsze wynikI.
Ja też sobie przy pierwszych staraniach dużo planowałam i mówiłam sobie zawsze, ze moje dziecko nie urodzi się w zimie tak jak ja.No i urodziło się w styczniu tego samego dnia co ja.Wiec z tym to nie ma co planowac.Ja rok temu poronilam,staram się jak głupia aby zajsc a moja koleżanka z pracy 40l.wpadła i za chwilę rodzi.

Jedziemy dokładnie na tym samym wózku. Ja do tego cały czas jestem na hormonach i mam serdecznie dość.
 
Cześć dziewczyny [emoji6] u mnie święta przebiegają spokojnie i mam to szczęście, że się nie narobie bo dzisiaj u teściów, a jutro jedziemy do mamy [emoji3] szkoda tylko, że tyle smakołyków mnie omija bo nadal trzymam dietę przez tą jelitówkę..
@ rozkręciła się u mnie na dobre.. brzuch boli [emoji30] dziewczyny jak to jest z tym czerwonym winem? Na co pomaga? [emoji12]

Wiecie co.. dzisiaj długo myślałam i powiem wam, że dostałam taki kubeł zimnej wody na głowę.. zaczynajac starania byłam pewna, że uda mi się od razu jak przy 1 dziecku.. wybierałam miesiące od którego zacząć bo marzyło mi się urodzić kwiecień-czerwiec.. nawet mężowi nie pozwoliłam wcześniej zaczynać bo myślałam, że to bedzie od razu a przecież jeszcze wczasy, wesele siostry itd.. planowałam płeć, nawet to kto mógłby mnie w pracy zastąpić w razie czego.. Wybieralam miesiące w których na pewno nie chce urodzić bo mi się nie podobają...Powiem wam z perspektywy czasu, że byłam strasznie głupia! Egoistyczna..
Teraz będzie to moj 6cs i martwię się dlaczego nam nie wychodzi ale moje myślenie jest inne.. chce po prostu zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko.. nie ważne, w którym miesiącu, nie ważne jaka płeć.. pragnę tylko kolejnego maleństwa i rodzeństwa dla mojego syna [emoji3] przepraszam, że tak się rozpisałam ale chciałam Wam to napisać.. i dziękuje, że jesteście bo z Wami jest mi o wiele łatwiej [emoji8]

Basia , ja dzisiaj robiłam test i niestety u mnie negatyw. To był 4 cykl starań.. i już nie wiem co jest grane że się nie udaje. Opadłam z sił. Mam chwilowo dość.

Chce mi się płakać.
Witajcie dziewczyny.
Świąteczne obżarstwo mi jakoś nie wychodzi - nabiegam się przy kuchni bo dzieciom i mężowi trzeba wszystko przygotować, podać... a potem sama już jakoś tracę ochotę na takie konkretne obżarstwo...
Ale może to i dobrze.
U mnie 7dc, staranki rozpoczęte, ovu powinna być za 4-5 dni, a testować będę dopiero około 12 stycznia. Może nowy rok okaże się łaskawy? Stary w przeciwieństwie do początku, kończy się spokojnie. Sylwester w domu...
basia89 - to niestety jest właśnie proces dojrzewania do świadomego macierzyństwa... bolesny, ale będziesz lepszą mamą kiedy Twój maluszek przyjdzie już na świat... bo Ty wiesz już co jest ważne a co jest głupotą, duperelą...
Lui - dasz radę. To tylko chwila, jutro znów zaświeci słońce, a my nadal będziemy z Tobą...
 
Luxia, kurde ...wstałam z myślą, że już urodziłaś :D
I pomyśleć, że niedługo Tobie tak napiszemy...

Lux, czekamy... ale ciesz się tym ostatnim etapem, pamiętając, że już nigdy nie będziesz miała takiej taryfy ulgowej... w drugiej ciąży nie będzie "nie mam siły" bo Natan będzie potrzebował Ciebie niezależnie od tego, czy będziesz czuła się doskonale czy kiepsko... dlatego teraz korzystaj i ciesz się wyjątkową pozycją... to jedyna możliwość...
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie chyba jak zawsze : co myślicie na temat implantacji i seksu w tym czasie ?
Jest napisane wprawdzie w internecie, żeby unikać seksu, a wy co myślicie na ten temat?
Przecież chyba jest wiele osób np. Które nie wiedza, a kochają sie ...
 
Do góry