- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2016
- Postów
- 9 677
Trzymaj się kochanau mnie bol jak na @ regularny, czuje ucisk na sam dol krocza, mlody ewidentnie wszedl w kanal rodny
Napisane na HTC Desire 310 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymaj się kochanau mnie bol jak na @ regularny, czuje ucisk na sam dol krocza, mlody ewidentnie wszedl w kanal rodny
obzeram sie ciagleDziewczynki jak tam wam święta mijają?
Deszczowo.. właśnie odpoczywam po całej chacie gości :-)A u Ciebie?Dziewczynki jak tam wam święta mijają?
trzymam-wyjscia nie mam
hehe nie mam wplywu na toTeraz to mógłby się wstrzymać do pierwszego
Mam dokładnie tak samo. Rozmyślam, rozkładam na czynniki pierwsze, analizuję... Oczywiście mam pewność, że się nie uda...Storania może nie mocno dużo ale w krótkim czasie przytylam ponad 10 kg i taka mam figurę że mi wszystko w biodra i dupe idzie myslalam w sumie ze jak zajde w ciążę to i tak przytyje ale to nie jest proste i wyluzowac to ja tez nie bardzo jestem panikara dużo przemyslam ze może juz mi nie jest dane mieć dziecko
Ja od pierwszego grudnia do wczoraj nie jadłam nie jadłam słodyczy, ograniczyłam pieczywo do jednej grahamki dziennie, mało ziemniaków i makaronu, bezwzględnie 5 posiłków dziennie. Szału nie ma, ale 4 kg mniej było w piątek... myślę że się wyrównało przez te dwa dni od jutra znowu dieta!!Mi też by się przydało zrzucić 30kg ale jak się za to zabrać nie mam pojęcia :-(
Aniu ja jetsem bezglutenowa od jakiegoś roku więc nie jem pieczywa i makaronów. Tylko z tymi słodyczami mam problem. No nic muszę się za to wziąć...Mam dokładnie tak samo. Rozmyślam, rozkładam na czynniki pierwsze, analizuję... Oczywiście mam pewność, że się nie uda...
Ja od pierwszego grudnia do wczoraj nie jadłam nie jadłam słodyczy, ograniczyłam pieczywo do jednej grahamki dziennie, mało ziemniaków i makaronu, bezwzględnie 5 posiłków dziennie. Szału nie ma, ale 4 kg mniej było w piątek... myślę że się wyrównało przez te dwa dni od jutra znowu dieta!!
U mnie leniwie... sami jesteśmy w te święta za granicą i tak smutno trochę też. Pogoda okropna. Wieje popaduje...Deszczowo.. właśnie odpoczywam po całej chacie gości :-)A u Ciebie?
Napisane na HTC Desire 310 w aplikacji Forum BabyBoom
Lux jedz jedz na zdrowieobzeram sie ciagle
Witaj masz rację mówiąc że praca jest tylko praca. Rodzina jest najważniejsza. więc jeśli chcesz mieć kolejne dziecko to do dzieła. będę trzymać kciuki za Twoje kreseczki [emoji1]Hej dziewczynki. Nieśmiało chciałabym do was dołączyć. Jestem mamą dwóch cudownych chłopaków - 4letniego Tymka i 2,5 letniego Ignasia. Zawsze marzyła mi się duża rodzina. Mąż ma dwie siostry i też zawsze mówił o trójeczce. Jeszcze niedawno nie byłam na to gotowa i nawet nie myślałam o kolejnej ciąży. Ale ostatnio mam jakiś taki czas, że na nowo wzruszają mnie te maluszki, tęsknie za czasem bycia w ciąży i tymi pierwszymi miesiącami po porodzie. Niestety moja sytuacja zawodowa nie jest może najlepszym momentem na kolejne dziecko. Ale z drugiej strony myślę sobie że najważniejsza jest rodzina a praca to tylko praca - zawsze jakoś się ułoży. No więc poszliśmy w tym cyklu na całość. Oczywiście marzy nam się tym razem córeczka. Przytulanki były kilka dni temu (3 dni przed owu). Teraz będę czekać na @. A żeby było milej czekać postanowiłam do Was napisać. Nadal mam wątpliwości czy oby na pewno to dobry czas dlatego to było takie podejście - ryzykujemy i zobaczymy co z tego będzie.
Nessi gratulacje!!!! Jak patrzę na twój teścik to mi się przypominają emocje z testowania w drugiej ciąży. Życzę jak najwięcej spokoju i bezproblemowej ciąży.
Luxuorius trzymam kciuki za szybki poród!!!!
Chyba każdy ma jakieś wątpliwości. Ale jak nie teraz to później może być coraz gorzej. Mój mąż taki jest. Nie czuję stabilizacji materialnej i się boi trochę tych dzieci ale staramy się, staramy nawet w niepłodne się staramy... hahaHej dziewczynki. Nieśmiało chciałabym do was dołączyć. Jestem mamą dwóch cudownych chłopaków - 4letniego Tymka i 2,5 letniego Ignasia. Zawsze marzyła mi się duża rodzina. Mąż ma dwie siostry i też zawsze mówił o trójeczce. Jeszcze niedawno nie byłam na to gotowa i nawet nie myślałam o kolejnej ciąży. Ale ostatnio mam jakiś taki czas, że na nowo wzruszają mnie te maluszki, tęsknie za czasem bycia w ciąży i tymi pierwszymi miesiącami po porodzie. Niestety moja sytuacja zawodowa nie jest może najlepszym momentem na kolejne dziecko. Ale z drugiej strony myślę sobie że najważniejsza jest rodzina a praca to tylko praca - zawsze jakoś się ułoży. No więc poszliśmy w tym cyklu na całość. Oczywiście marzy nam się tym razem córeczka. Przytulanki były kilka dni temu (3 dni przed owu). Teraz będę czekać na @. A żeby było milej czekać postanowiłam do Was napisać. Nadal mam wątpliwości czy oby na pewno to dobry czas dlatego to było takie podejście - ryzykujemy i zobaczymy co z tego będzie.
Nessi gratulacje!!!! Jak patrzę na twój teścik to mi się przypominają emocje z testowania w drugiej ciąży. Życzę jak najwięcej spokoju i bezproblemowej ciąży.
Luxuorius trzymam kciuki za szybki poród!!!!