Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[Paraplu]

Cześć dziewczyny :-)

Bulbasek, gratuluję, tak myślałam, że jesteś w ciąży :-)

Bertha, trzymam kciuki, żeby się udało :-)

Nimitii, jak tak miałam ostatnio, mega mdłości, ogólnie objawy jak ciążowe, a wczoraj w pracy przywitała mnie @, także 2 dc dziś. Ciąży nie było, bo 3 razy test robiłam. Za to @ chyba nadrabia zaległości, bo mnie wręcz zalewa, a spóźnia się 2,5 tygodnia...

Nie wiem, czy słyszałyście o tragedii w kopalni miedzi na Dolnym Śląsku, ja tutaj właśnie mieszkam. Zginęło 8 osób. U nas tutaj prawie każdy ma w rodzinie przynajmniej 1 górnika, to taka praca jakby z pokolenia na pokolenie, u mnie ojciec i dziadek byli górnikami, mojego małego dziadek tak samo, połowa znajomych pracuje w kopalni. Wczoraj myśleliśmy, że zginął mój kuzyn, bo poinformowali o śmierci 23-latka, który pracował w KGHM od miesiąca i jeszcze na tym samym oddziale, na którym pracuje mój kuzyn. Dzięki Bogu był na wcześniejszej zmianie, ale u nas tutaj to taka tragedia, ja nie mogę się pozbierać. Przez to, że większość pracuje w kopalni czuje się taką przynależność, ciężko koło tego tak przejść z boku. Sorry, że Wam smęcę, ale kurcze nie mogę się ogarnąć

Pisz co Ci na serduchu lezy.
Moj tatko za mlodu pracowal w kopalni.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kotek87]

a ja wczoraj mężusia nie zaciągnęłam, bo biedak mega zmęczony wrócił z basenu no i tez miał ciężki dzień, musze go dziś już koniecznie dorwać, bo temp. rosnie i żeby nie przegapić owulki

 

[Spark]

Cześć dziewczyny :-)

Bulbasek, gratuluję, tak myślałam, że jesteś w ciąży :-)

Bertha, trzymam kciuki, żeby się udało :-)

Nimitii, jak tak miałam ostatnio, mega mdłości, ogólnie objawy jak ciążowe, a wczoraj w pracy przywitała mnie @, także 2 dc dziś. Ciąży nie było, bo 3 razy test robiłam. Za to @ chyba nadrabia zaległości, bo mnie wręcz zalewa, a spóźnia się 2,5 tygodnia...

Nie wiem, czy słyszałyście o tragedii w kopalni miedzi na Dolnym Śląsku, ja tutaj właśnie mieszkam. Zginęło 8 osób. U nas tutaj prawie każdy ma w rodzinie przynajmniej 1 górnika, to taka praca jakby z pokolenia na pokolenie, u mnie ojciec i dziadek byli górnikami, mojego małego dziadek tak samo, połowa znajomych pracuje w kopalni. Wczoraj myśleliśmy, że zginął mój kuzyn, bo poinformowali o śmierci 23-latka, który pracował w KGHM od miesiąca i jeszcze na tym samym oddziale, na którym pracuje mój kuzyn. Dzięki Bogu był na wcześniejszej zmianie, ale u nas tutaj to taka tragedia, ja nie mogę się pozbierać. Przez to, że większość pracuje w kopalni czuje się taką przynależność, ciężko koło tego tak przejść z boku. Sorry, że Wam smęcę, ale kurcze nie mogę się ogarnąć

2dc to tak jak ja rozumiem Cię doskkonale, mój ojcciec, dziadek, wujkowie- wszyscy gornikami. Mieszkalam blisko kopalni i jak tylko slyszalysmy syreny a tata w pracy to czekanie jak.na szpilkach co bedzie i zamartwianie się... potem tata został "sztygarem" to już spokojniejj, alle martwilismy się o resztę. Ciężka dola...

 

[nimitii]

Spark Lanvin bo Barbórka sie zbliża a ona zawsze zabiera chociaż 1 górnika. U mnie tata był Górnikiem i moje osiedle jest górnicze wiem coś o tym zawodzie i tragedii jaka spotyka ludzi.

Sent from my GT-I9505 using Forum BabyBoom mobile app

 

[Lanvin]

2dc to tak jak ja rozumiem Cię doskkonale, mój ojcciec, dziadek, wujkowie- wszyscy gornikami. Mieszkalam blisko kopalni i jak tylko slyszalysmy syreny a tata w pracy to czekanie jak.na szpilkach co bedzie i zamartwianie się... potem tata został "sztygarem" to już spokojniejj, alle martwilismy się o resztę. Ciężka dola...

Ty jesteś ze śląska, tak? Tutaj nie ma znaczenia, czy jesteś sztygarem, czy nie, sztygar też jeździ po ziemią, jeden sztygar też zginął. Ja od razu sprawdzałam która to kopalnia i który oddział, bo mój bliski kolega jest też sztygarem, a wiem, że ostatnio ciągle 3 lub 4 zmiany ma. Tak się ziemia zatrzęsła, że nawet u nas w domu kanapa chodziła, żyrandol latał, mówiłam mojemu M, że to na pewno duże tąpniecie było, skoro nawet u nas na osiedlu było czuć i niestety się nie myliłam...

 

[Lanvin]

Spark Lanvin bo Barbórka sie zbliża a ona zawsze zabiera chociaż 1 górnika. U mnie tata był Górnikiem i moje osiedle jest górnicze wiem coś o tym zawodzie i tragedii jaka spotyka ludzi.

Sent from my GT-I9505 using Forum BabyBoom mobile app

Nimitii, Barbórka barbórką, ale z tego, co mówią, to w tym miejscu w ogóle ludzi nie powinno być, bo duże zagrożenie było. Ale hajs musi się zgadzać, w tym roku 19 osób zginęło, jak kopalnia działa od 1974, nigdy takie sytuacje nie miały miejsca.

 

[sylwkaq90]

Gratulacje Lux
Weź poprawkę na wagę Dzidziusia - mi za każdym razem pokazywało usg o 300 g lżejszego niż potem się urodził - a usg robili jeden dzień przed cesarką. Życzę Ci spokojnych "pozostałych" tygodni - a co do porodu - aby był lekki i wspaniały Jak już się spotkasz z Synkiem - chłoń każdą chwilę To jest takie niesamowite przywitanie małego cudu - te pierwsze minuty z Dzieckiem, pamiętam, że mojemu powiedziałam Witaj Kochanie tu Mamusia Był cieplutki i aksamitny, a ja nie wiem czemu myślałam, że będzie śliski i chłodny. Do dzisiaj pamiętam to uczucie Przestał płakać jak się odezwałam i tylko patrzył oczkami - taki spokojniutki Ściskam Cię mocno M.

Mikaduchna wzruszyłam się Twoimi odczuciami porodu.. to musi być coś cudownego!

Emsi @iszon jeszcze nie przyszedł, pewnie się spóźni z dzień, żeby mi trochę pograć na nerwach! A co!

Lanvin właśnie miałam się dzisiaj Ciebie pytać, co tam u Ciebie, bo się długooo nie odzywałaś.. Pewnie wszyscy słyszeli o tej tragedii, coś strasznego.. U mnie nikt nie jest górnikiem, mieszkam w woj. lubuskim, ale też to przeżywam. Ludzie idą do pracy, a nie wiedzą, czy stamtąd wrócą.

 

[Paraplu]

a ja wczoraj mężusia nie zaciągnęłam, bo biedak mega zmęczony wrócił z basenu no i tez miał ciężki dzień, musze go dziś już koniecznie dorwać, bo temp. rosnie i żeby nie przegapić owulki

Ja wrocilam z pracy przed polnoca i zaczelam sie zabierac za zaspanego K to mi rece odepchnal i wymamrotal, ze spi


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Spark]

Ty jesteś ze śląska, tak? Tutaj nie ma znaczenia, czy jesteś sztygarem, czy nie, sztygar też jeździ po ziemią, jeden sztygar też zginął. Ja od razu sprawdzałam która to kopalnia i który oddział, bo mój bliski kolega jest też sztygarem, a wiem, że ostatnio ciągle 3 lub 4 zmiany ma. Tak się ziemia zatrzęsła, że nawet u nas w domu kanapa chodziła, żyrandol latał, mówiłam mojemu M, że to na pewno duże tąpniecie było, skoro nawet u nas na osiedlu było czuć i niestety się nie myliłam...

Tak, tak wiem, że zjeżdżał na dół, a były dni kiedy w biurze siedział bo był jakimś PO- pełniącym obowiązki czy jakoś tak, i zmiany musiał ustalać itd. Wtedy byłyśmy spokojniejsze, kilka dni w miesiącu... zresztą mało ważne- lekko nie było, no ale... innym też zdarzają się wypadki niestety.

 

[Spark]

Ja wrocilam z pracy przed polnoca i zaczelam sie zabierac za zaspanego K to mi rece odepchnal i wymamrotal, ze spi


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Haha bo spał, zroobilabym to samo, tylko pewnie z kłótnia od razu, że mnie budzi !