Dzisiaj to ja nie wiem czy jest w ogóle sens ... ehh zagroziłem mu ze nie będzie przytulania aż do grudnia [emoji14] taka zołza jestem [emoji48] za to dziś czekał na mnie obiad jak wróciłam z pracy. Co prawda wszystko co musiał zrobić to odgrzać pulpeciki i ziemniaki ugotować, ale liczy się gest [emoji51][emoji108]
Co do psiaków my w domu mamy labradora. A w pl w domu mam foxteriera (chociaż on już bardziej taty niż mój [emoji51])
A tak nam w zeszłym roku choinka zemdlała [emoji23][emoji23][emoji23]
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom