reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Lux - mi ciężko wyobrazić sobie życie w Polsce z dwóch przeciętnych pensji a co dopiero z jednej :shocked2:

Torebka to nic :-p mój tata zapomniał odebrać mnie z przedszkola :-D taki opiernicz dostał od mamy, że II WŚ przy tym to niewinna zabawa :-D

yesenia - moja mamcia urodziła mnie mając 43 lata, mojego chłopa mam urodziła mając 44. Zdrowe i bezproblemowe ciąże. A jakie fajne dzieciaki się urodziły :-D Także Kochana nie łam się, uda się :*

Spark - mój nie-mąż ;) ma tutaj stałą pracę, ja prowadzę firmę, także nie martwię się, że z dnia na dzień zostaniemy bez środków do życia. Gdyby to była praca sezonowa to nie zdecydowałabym się na odstawienie antykoncepcji.

Fabimama - jego stanowistko to IT System Engineer chociaż pewnie mało to mówi :-D obecnie pracuje w firmie zajmującej się wsparciem np. serwerów Oxford University. A od czerwca będzie zajmował się wsparciem IT dla firmy robiącej projekty dla między innymi Europejskiej Agencji Kosmicznej. To tak w wieeeeelkim skrócie bo sama do końca nie wiem co on tam robi :-D siedzie sobie przed monitorem i ogląda w necie kotki :-D:-p;-) ;)

My w Holandii nikogo nie mamy :( także na pomoc nie mamy co liczyć, ale na szczęście żłobek to wydatek około 500 euro jeśli oboje rodziców pracuje. Jeśli matka nie pracuje to kosztuje to ponad 1000 euro :szok:
 
O kurczę! !! Dużo jak za żłobek... dobrze że przy 2 pracujących osobach jest taniej. Super sprawa. Mąż mojej znajomym zajmuje się podobnymi sprawami teraznwyhechali do stanow

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny kochane przepraszam, że nie napisałam, ale nie wiedziałam jak mam ująć w słowa milion kłębiących się w mojej głowie myśli. Gdybym miała wizytę streścić w kilku słowach to powiedziałabym tak: wszystkie wyniki ok, mam jeszcze skierowanie na badanie drożności jajników. Niestety padły też słowa, że jeśli tu będzie w porządku to powinniśmy się skierować do kliniki leczenia niepłodności. Wyrzucam te słowa z głowy, ale nie chcą odejść. Wiem, że nie zdecydujemy się na leczenie w klinice. Obiecaliśmy to sobie. I co teraz?
 
Ehh na nastepny cykl kupuje testy owulacyjne aby sprawdzic czy w ogole dochodzi do owulacji. To niejest normalne zebym przez caly cykl nie miala NIC a NIC sluzu. 2 lata temu mialam takie piekne cykle. Mogla co do godziny okreslic kiedy byla owulka.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Bierz wiesiołka, z firmy oeparol np. Ja tez miałam sucho i mi sie ładny śluz książkowy po tym robi.

Juz doczytałam ze dziewczyny juz proponowały :) potwierdzam działanie :)
 
Ostatnia edycja:
Jestem dziewczyny i ja. Dzień bez telefonu i człowiek nie potrafi się odnaleźć.
Nadrobić co tam skrobalyscie i odezwę się z wieczora. Buziaki[emoji11]

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie @ sie rozkręciła w niedziele. Ale dosyć skąpa w tym cyklu. Wczoraj spontanicznie poszłam do gina zeby miec jakis konkretny plan działania juz w 6 cyklu starań. I dostałam clo pierwszy raz, takze cieszę sie ze cos innego. Moze to zdziała cuda :)
 
Powiem wam też, że wizyta była przedziwna. Lekarz w moim wieku. Na starcie zasunął mi tekstem, że co mam za problem skoro on jest w tym samym wieku i jeszcze nie ma dzieci, a ja mam dwoje. Miałam ochotę wyjść! Potem mi tłumaczył, że może za bardzo chcę. Sprawdził badania. Powiedział, że ok. I myślałam że skończy wizytę. A on zaczął sobie ze mną na luzie gadać. Więc korzystają z okazji zaczęłam go o wszystko wypytywać i widziałam, że chętnie odpowiada. Zrobił mi usg i przy okazji potwierdził, że była owu i że dobrze ją wyczułam. Potem przegadaliśmy problem nasienia. Przy okazji opowiedział mi o problemach jakie on ma i o tym, że pomimo diety, sportu, zdrowego trybu życia jego wyniki nasienia, cytuję: "dupy nie urywają". A na koniec zaproponował badanie drożności jajowód - mam dzwonić w piątek i umówi mnie u siebie w szpitalu, bo na nfz są długie kolejki. Pożegnał mnie słowami, że czuje, że potrzebna drobna korekta i będzie ok. Tylko powiem wam, że dlatego tak długo nie robiłam badań, że czułam że tak właśnie będzie:wszystko ok tylko maleństwa brak.
 
reklama
Do góry