Jak tak czytam
o waszych oczekiwaniach na test to widzę siebie. W jednej chwili mega ekscytacja, ze pewnie sie udało i zrobię wczesniej test. Za chwilkę spadek na ziemie i stwierdzenie, ze przecież na pewno sie nie udało. Objawy niesistniejace, nawet nic sobie nie wmawiam

piersi siedzą cicho, co nigdy sie nie zdarza bo zawsze przed @ bola masakrycznie. Wiec myśle, ze nie było owu. Wiec na pewno ciąży nie ma. Ale i tak test chce sie zrobic. Całe szczescie kupiłam duuuuuzo na ebay wiec moge sikać haha
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom
Szczerze mówiac to ja te testy i tak jakos bez przekonania robie... niby wiem ze za wczesnie, niby wiem ze nadzieja i kolejny test. Ale jakos tak mało emocji jednak w tym wszystkim. Nastawiam sie jak cholera, a jak przychodzi co do czego, to myśli "no przeciez to niemozliwe, daj se spokoj, ludzie sie tyle czasu o dzieci staraja a ty byś chciala juz...". Ech.
Haha...w sumie to mogło być zabawne

Ja zaczęłam brać kwas foliowy miesiąc temu. Mówisz, że on ma jakiś wpływ? Nawet nie wiedziałam

Ale kurcze, ja się ciągle zastanawiam, czy zaczynać starania już w tym miesiącu, czy jeszcze poczekać (pierwszy cykl bez antykoncepcji), co myślicie? Po odstawieniu anty jest duże prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej. Z jednej strony przy moim PCOS może łatwiej zajdę teraz, ale z drugiej strony, jeśli trafią się bliźniaki, to nie wiem co zrobię
Zabawne to było potem, jak @ przyszła, wyszłam na jakąs wariatkę

Co do kwasu fioliowego, niektore dzieczyny na forum pisały własnie, ze po tym wcześniej bolą. Ale też i inaczej. U mnie fakycznie chyba sie sprawdza. Jak jeszcze brałam sam folik 0,4 to pół biedny. Ale odkad lece na femibionie z dawka 0,8, to mam wrazenie jakbym sobie cycki powiekszyła
Wiesz, zacząć zawsze mozesz. Niby łatwiej za 1 razem, ale to chyba tez zalezy ile czasu je brałas, organizm jednak potrzebuje troche czasu zeby sie ogarnąc z nową sytuacją.
Nie chce Cie straszyc, ale mam koleżanki, trojaczki, które sa własnie efektem tabletek
niestety za wcześnie, spróbuj zrobić najpierw owulacyjny jak wyjdzie prawidłowy to sa szanse tylko nam o tym napisz !!! a najlepiej pokaż jaki wyszedł . Ja też czekam ale mi jeszcze brakuje tydzień i też bede najpierw próbowała owulacyjnym
Wiem ze wczesnie, wiem, no ale co poradzisz

lubie sie wykańczać psychicznie. Właśnie cos czytałam ze w ciazy owulacyjny wychodzi pozytywny, wiesz kiedy mniej wiecej po owulce? Teoretycznie była 16dc czyli 8.10...
Postanowiłam sobie ze jeśli w tym cyklu nici, to zaczne bardziej sie przykładać do tematu owulacji. A dzieki wam wiem od czego zacząć!
