reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Nimitii przykro mi :(

queen wiesz myśle że to co sie działo z nimitii to podlega pod chorobę okołociażową i ona zwyczajnie by dotała zwolnienie. Boli brzuch na biegunkę, kamienie żółciowe, korzonki itd wiec jak boli w ciazy bo coś sie dzieje to jest choroba, po za tym sory ale musze napisać tekst typu "ciąza to nie choroba" to moim zdaniem wymysł facetów bez serca , starych złośliwych małp i feministek które więcej zbiły niż urodziły. W ciazy da sie funkcjonować owszem jedni sie czują lepiej inni gorzej ale przesada sie pastwić nad kobietami do 28 tc dla zasady. Widzisz w Polsce tez mają obowiązek ułatwić ci prace, przenieś na inne mniej wymagane stanowisko tylko nie kazdy tego przestrzega.
 
reklama
Niekoniecznie, ja w uk prowazilam drugą ciążę i l4 dostalam,, na zawołanie,, . Mówiłam tylko żeby ich nastraszyc - gp- ze pierwszą miałam zagrozona i of razu dawał i nie weryfikowal czy to prawda. Także polecam trochę nakłamac [emoji16]

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom

I ile miałaś płatne na l4? 70£ na tydzień od rzadu ? To ja wole sobie popracować jak będę mogła ;-) a poza tym w ciąży jeszcze nie byłam wiec nie moge tak powiedzieć. Mam tylko nadzieje ze po ivf nie beda kazali mi długo byc na l4


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jesli mi sie uda znów spodziewać sie dziecka to bede stosowała dupochron na każdym kroku. Mój biedny maż bedzie musiał odemnie przejac prawie wszystkie moje obowiązki.

I ile miałaś płatne na l4? 70£ na tydzień od rzadu ? To ja wole sobie popracować jak będę mogła ;-) a poza tym w ciąży jeszcze nie byłam wiec nie moge tak powiedzieć. Mam tylko nadzieje ze po ivf nie beda kazali mi długo byc na l4
Ja Cię rozumiem kiedyś też myslałam ze bedzie inaczej, mnie sie nie udało i zycie zweryfikowało mój poglad że " jestem silna i dam sobie rade" . Też mi było szkoda kasy i chodziłam do pracy, teraz już wiem co jest wazniejsze, wiem ze jesli sie uda to bedziemy zyc od wypłaty do wypłaty z ołówkiem w reku, ale ja już nie mam czasu czekac i odkładać decyzje o dziecku, a drugi raz nie zaryzykuję. Tylko ze przeważnie człowiek mądry jest po szkodzie . Sory ze tak o mnie, kazdy wybiera swój złoty srodek :)
 
Jesli mi sie uda znów spodziewać sie dziecka to bede stosowała dupochron na każdym kroku. Mój biedny maż bedzie musiał odemnie przejac prawie wszystkie moje obowiązki.


Ja Cię rozumiem kiedyś też myslałam ze bedzie inaczej, mnie sie nie udało i zycie zweryfikowało mój poglad że " jestem silna i dam sobie rade" . Też mi było szkoda kasy i chodziłam do pracy, teraz już wiem co jest wazniejsze, wiem ze jesli sie uda to bedziemy zyc od wypłaty do wypłaty z ołówkiem w reku, ale ja już nie mam czasu czekac i odkładać decyzje o dziecku, a drugi raz nie zaryzykuję. Tylko ze przeważnie człowiek mądry jest po szkodzie . Sory ze tak o mnie, kazdy wybiera swój złoty srodek :)

No pewnie rozumiem. I ja tez sie nie zapieram rękami i nogami ze na l4 nie pójdę. Czas pokaże jak to bedzie jak sie w koncu 2kreski pokażą. Dlatego teraz pracuje ile moge i oszczędzam ile sie da ;-)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
hajmal bardzo spodobało mi się to,co napisałaś. :) Że wprawdzie będziecie żyć z ołówkiem w ręku,ale ty nie możesz już czekać.Muszę przyznać,że naprawdę fajna postawa. Tzn., chodzi mi o to,że czasem jednak warto te sprawy finansowe odrzucić i skupić się na dziecku. Z drugiej strony, bez tych pieniędzy to jednak nie życie. Nie piszę o jakimś luksusie, tylko o zwyczajnych finansach,które pozwalają na przeciętne życie,ale też żadne ubóstwo. Bo coś tym dzieciom trzeba dać,a żyjemy w naprawdę chorych czasach i nie wiadomo co będzie w przyszłości. Jak patrzę na to,co się na tym świecie dzisiaj wyprawia,to nie wiem czy chcę dożyć tej 70-80 -tki...
 
To prawda, liczy się tylko na siebie....
Moja mama mi kilka miesięcy temu powiedziała: "Dobrze, że Wam się nie udaje, nie macie wszystkiego poukładanego ani własnego mieszkania..."
Tak się wściekłam, potem pół nocy przepłakałam, jak tak mogła... staram się o dziecko 2.5 roku, przeżywam to strasznie i w dupie mam, że nie mam wykupionego mieszkania tylko wynajmujemy....tym bardziej, że na mieszkanie własne pewnie długooooo nas nie będzie stać.... wrrr

Wiesz co Spark, ja mam "własne" mieszkanie i za 30 lat będzie moje - w d.. taka własność. Drugi raz bym nie wzięła kredytu. To jest potem takie brzemię, że szok. Na Zachodzie większość ludzi wynajmuje - a u nas po tym komunizmie to wszyscy chcieli mieć własne (w tym ja) i teraz czasem przykro jak się płaci ratę i wie, że trzeba zarabiać i to na dośćdobrym poziomie i i ja i M., bo z jednej pensji nie damy rady. Uwielbiam sobie wyobrażać, że wygrałam w lotka i jestem wolna. Mogę zostać gospodynią domową i gotować obiadki i zająć się czymś co jest moją pasją, a nie jedynie pracą.
A co do Mamy: myślę, że nie chciała Cię skrzywdzić, tylko Rodzicom zawsze lżej, jak się ma przysłowiową obrączkę i własne M4 (właściwie w naszych czasach, to raczej M2, bo M4 to już luksus). Moja Mama (choć jest Najukochańsza na świecie), powiedziała mi, że nie mogę już liczyć na Jej pomoc jeśli zdecyduję się na trzecie. A dodam, że mieszkają i moi i M. Rodzice w innym mieście. My nie mamy tu nikogo - i jesteśmy zdani na siebie. Mama mi bardzo pomagała, kiedy chłopcy chorowali, jednak to nie było to dzień w dzień - jak to nie raz bywa, gdy dziadkowie są na miejscu. I też mi było bardzo przykro, że tak powiedziała, ale to mój wybór.
A Twoja Mama jak zostanie babcią to będzie kochała Wnusia/Wnusię nad życie:) Trzymaj się ciepło.
 
I ile miałaś płatne na l4? 70£ na tydzień od rzadu ? To ja wole sobie popracować jak będę mogła ;-) a poza tym w ciąży jeszcze nie byłam wiec nie moge tak powiedzieć. Mam tylko nadzieje ze po ivf nie beda kazali mi długo byc na l4


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie pamiętam, to było 9 lat temu. A pracowałam i tak na pół etatu.

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jak wy bierzecie clostilberyt? Ja musze od 5 do 9 dnia cyklu i pod język. A wy ?

Ja biore clo od 5-9dc po 2 tabletki, połykam.

Jesli chodzi o L4 w ciąży - wydaje mi sie ze hasło ze ciąża to nie choroba to juz nie do naszych czasów. Teraz gdy wokół tyle chemii, wszędzie, w powietrzu, jedzeniu, środkach czystości, ubraniach, no wszędzie, to ciąża to juz nie takie hop siup... Trzeba sie mocno postarać zeby w ogole zajść, a potem jeszcze utrzymać ciąże.
Ja ponieważ tez straciłam jedyna ciąże, to w kolejnej bede na L4 od pierwszego dnia.
 
reklama
Dobra dziewczyny dajmy spokój temu 500+ ;)
Powiem Wam, że brzuch mnie boli jak na okres. I teraz pytanie czy tak by się przyspieszył czy to może jednak co innego? Tylko czemu testy nie wychodzą? :unsure:
Ania, ja mam tydzień do @ - termin 21.10 i też mnie tak brzuch boli i jeszcze piersi. I tak co miesiąc. Tylko wcześniej nie zwracałam na to uwagi, a teraz zwracam na wszystko;) Zdecydowanie za wcześnie testujesz - szkoda nerwów i pieniędzy. Poczekaj spokojnie do daty @ i wtedy zrób test. Trzymaj się!
 
Do góry