Hej Ania po co robisz już testy? do @6dni dołujesz się nie potrzebnieDzień dobry wszystkim
dzisiaj rano zrobiłam test, dzisiaj jest mój 24 dzień cyklu, tak jak się spodziewałam - jedna kreska, no nic teraz czekam do 20.10 na okres, a od rana strasznie mnie boli głowa.
reklama
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Emsi.. ale pech... masakra.. ech... nacieszcie sie chociaz sobą w domku..Witajcie kochane ... u mnie po wycieczce niestety ... [emoji26] [emoji26] [emoji26]
W połowie drogi na lotnisko zlapalismy gumę i .... w naszym aucie nie ma zapasu tylko zestaw naprawczy o kant d.... wiecie co. I assistance i wulkanizacja ..... a samolot fru bez nas.
Nigdy nam wcześniej opona nie pękła ... to się nazywa pech [emoji35] i wracamy do domu .... szlak mnie trafi po prostu.
Jednak człowiek ma tylko zapier.....zero przyjemności! Sorki bardzo ale musiałam się uzewnetrznic
....i jak tu utrzymać pozytywne myślenie ....
Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
Bo już się nie mogę doczekac zobaczenia dwóch kresek. A poza tym mam dużo koleżanek, które mają dzieci i też mówią, że 10-12 dni po owulacji test już im wychodził.Hej Ania po co robisz już testy? do @6dni dołujesz się nie potrzebnie
Tanika, jeżeli chodzi o otoczenie w którym pracuje to sie zgodzę u nas dużo patologii niestety i rodzice robią to dla zysku ( pracuje w przedszkolu) ale oczerniać w taki sposób nauczyciela w wieku 30 lat który zachodzi w 1 ciąże to chyba nie na miejscu ze strony mojej dyr..
Emsi*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2016
- Postów
- 3 532
Dzięki dziewczyny
Niestety nie ma wolnych miejsc na jutro a później się już nie opłaca. I tak to kosztuje 100 EUR
A ma M patrzeć nie mogę, jestem taka wściekła [emoji35] jak można nie wozić gumy zapasowej...my robimy mnóstwo km.
Zatem myślę tylko jak się od niego ulotnic na weekend ...
Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
Niestety nie ma wolnych miejsc na jutro a później się już nie opłaca. I tak to kosztuje 100 EUR
A ma M patrzeć nie mogę, jestem taka wściekła [emoji35] jak można nie wozić gumy zapasowej...my robimy mnóstwo km.
Zatem myślę tylko jak się od niego ulotnic na weekend ...
Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej dziewczyny. Dołączam do Was jeśli mozna. Mam 37 lat, pierwsza ciąża w 2009 niestety zakończona poronieniem... po 4 cyklach kolej a zakończona cudna córcia urodzona w marcu 2010. Cała ciąża i poród była wielka traumą wiec długo mi zajęło dojrzeć do kolejnej ciąży. Jestem gotowa cykle regularne 28-31 dni, aktualnie 20dc i nie czuje NIC. Mam nadzieje, ze szybko nam sie uda. Miłego dnia dziewczyny!
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie pisałam o tobie czy parach co starają się z miłosci piszę o tych co dla kasy-(,przeczytaj dokladnie)i to mnie wkurza teraz nagle Polki chcą kolejne dzieci bo dostaną kasę a ja pytam ile z nich tak naprawdę chce z miłości a ile z chciwości?Tanika, jeżeli chodzi o otoczenie w którym pracuje to sie zgodzę u nas dużo patologii niestety i rodzice robią to dla zysku ( pracuje w przedszkolu) ale oczerniać w taki sposób nauczyciela w wieku 30 lat który zachodzi w 1 ciąże to chyba nie na miejscu ze strony mojej dyr..
reklama
Hej dziewczyny U nas zimno i ponuro,raczę się gorącą herbatką i średnio mi pasuje fakt,że zaraz muszę iść do sklepu. Z wózkiem i z młodym. Ale za to jutro już będę miała nowy wózeczek,spacerówkę normalną w końcu,bo do tej pory jeżdżę tym wózkiem 3 in 1, ale najgorszemu wrogowi bym jej nie poleciła..
Widzę,że na tapecie temat 500+. Generalnie ja mieszkam za granicą,w zasadzie temat mnie nie dotyczy,ale coś w tym chyba faktycznie jest,bo w ciągu 4 ostatnich miesięcy 5 moich koleżanek urodziło drugie dziecko,a jedna trzecie. Ja nie twierdzę,że każda pazerna na kasę,ale rzeczywiście nagle wysyp tych "drugich" dzieci.
Dziewczyny,gadaniem rodziny się nie przejmujcie. My też wynajmujemy,tylko że w Niemczech akurat większość ludzi wynajmuje,bo ...bo tak. Jak byłam w pierwszej ciąży,klasyczna wpadka,młoda byłam -21 lat (ahhh żeby istniała maszyna czasu),to usłyszałam,że mam a) usunąć albo b)urodzić i oddać. Jak zaszłam w drugą, to w ogóle usłyszałam,że jestem nienormalna,że urodzę chore i upośledzone dziecko (bo o ciąży dowiedziałam się dopiero w 12 tygodniu)... no nie ma co,wsparcie w ciąży miałam właściwie tylko od mojego P. Za to jak się dzieciaki urodziły "Ojjjj tititit ojojo ślicne ocka jajaja popać na babcięęęę"...
Dlatego już przestałam się zamartwiać tym co ktoś powie na moją trzecią ciążę. W końcu to moje życie,moje dzieci,ja je będę wychowywać i nikt tego nie zrobi za mnie. Tak jak kiedyś rozmawiałam ze znajomą,urodziła w wieku 16 lat i dumna jak paw,że ona sobie poradziła,że dała radę,że silna i odpowiedzialna... No tak,tylko że połowę tego czasu matka jej z tym dzieckiem siedziała,bo przecież ona szkołę miała,a w weekendy musiała się wyszaleć ,bo młoda. Matka ją i to dziecko utrzymywała,bo przecież młoda do pracy nie pójdzie,bo i po co? Tatuś dziecka klasycznie zwiał,alimenty widziała tylko w telewizji,także ten... I tak,super,że urodziła,że nie oddała czy nie usunęła,tylko niech mi nie wmawia,że ona sama sobie ze wszystkim poradziła,bo radzą,to sobie te biedne kobiety w domach samotnej matki,bo tatusiowie ,zresztą za społecznym przyzwoleniem,wypięli się i dalej żyją jak kawalerowie,a one nie wiedzą jak związać koniec z końcem i co przyniesie jutro.
Wybaczcie,dziewczyny,że się tak rozpisałam i jeśli kogoś uraziłam,to bardzo przepraszam. Uzewnętrzniłam się.
Zbieram się. Do sklepu. Już mi zimno. A jeszcze szlafroka nie zdjęłam.
Widzę,że na tapecie temat 500+. Generalnie ja mieszkam za granicą,w zasadzie temat mnie nie dotyczy,ale coś w tym chyba faktycznie jest,bo w ciągu 4 ostatnich miesięcy 5 moich koleżanek urodziło drugie dziecko,a jedna trzecie. Ja nie twierdzę,że każda pazerna na kasę,ale rzeczywiście nagle wysyp tych "drugich" dzieci.
Dziewczyny,gadaniem rodziny się nie przejmujcie. My też wynajmujemy,tylko że w Niemczech akurat większość ludzi wynajmuje,bo ...bo tak. Jak byłam w pierwszej ciąży,klasyczna wpadka,młoda byłam -21 lat (ahhh żeby istniała maszyna czasu),to usłyszałam,że mam a) usunąć albo b)urodzić i oddać. Jak zaszłam w drugą, to w ogóle usłyszałam,że jestem nienormalna,że urodzę chore i upośledzone dziecko (bo o ciąży dowiedziałam się dopiero w 12 tygodniu)... no nie ma co,wsparcie w ciąży miałam właściwie tylko od mojego P. Za to jak się dzieciaki urodziły "Ojjjj tititit ojojo ślicne ocka jajaja popać na babcięęęę"...
Dlatego już przestałam się zamartwiać tym co ktoś powie na moją trzecią ciążę. W końcu to moje życie,moje dzieci,ja je będę wychowywać i nikt tego nie zrobi za mnie. Tak jak kiedyś rozmawiałam ze znajomą,urodziła w wieku 16 lat i dumna jak paw,że ona sobie poradziła,że dała radę,że silna i odpowiedzialna... No tak,tylko że połowę tego czasu matka jej z tym dzieckiem siedziała,bo przecież ona szkołę miała,a w weekendy musiała się wyszaleć ,bo młoda. Matka ją i to dziecko utrzymywała,bo przecież młoda do pracy nie pójdzie,bo i po co? Tatuś dziecka klasycznie zwiał,alimenty widziała tylko w telewizji,także ten... I tak,super,że urodziła,że nie oddała czy nie usunęła,tylko niech mi nie wmawia,że ona sama sobie ze wszystkim poradziła,bo radzą,to sobie te biedne kobiety w domach samotnej matki,bo tatusiowie ,zresztą za społecznym przyzwoleniem,wypięli się i dalej żyją jak kawalerowie,a one nie wiedzą jak związać koniec z końcem i co przyniesie jutro.
Wybaczcie,dziewczyny,że się tak rozpisałam i jeśli kogoś uraziłam,to bardzo przepraszam. Uzewnętrzniłam się.
Zbieram się. Do sklepu. Już mi zimno. A jeszcze szlafroka nie zdjęłam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
Podziel się: