reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

A mnie znów kręci w podbrzuszu. .. dziwne bo nie miałam tak raczej. Kiedy się nie staraliśmy czas między @ a @ mijał ot tak. Chyba za bardzo się doszukuje.

Powiedzcie mi czy wy po sexie lezycie z nogami do góry? Mój gin to zaleca... ja stosuję, ale tylko delikatnie wyżej miednicy unoszę A wy? Z chłopcami trzymalam nogi w górze ale teraz jakoś tak nie ma na to mocy.

Napisane na SM-G903F w Forum BabyBoom
Kiedyś też praktykowałam z nogami do góry, ale jak widać, nie sprawdziło się...
 
reklama
Badania wykonywałam pod kątem tarczycy, bo jak pisałam, choruję na Hashimoto. Jak zrobiłam glukozę z krwi, to mi wyszła 1 (norma chyba do 99, ja miałam 100) ponad normę i endo zlecił obciążenie glukozą po 1 h i po 2 h. Wypicie tego ulepku było traumą, a ponieważ w ciąży glukozę się bada, to już będę wprawiona :) Mój endo, to fajny miły lekarz i jak poinformowałam go, że z moją chcianą ciążą coś nie halo, to wypisał na skierowaniu resztę badań. Oczywiście do endo i gin chodzę prywatnie, bo na nfz, to bym się w życiu nie doczekała skierowań na badania. Pamiętam jak pół roku temu byłam u internisty na nfz i zaczęłam opowiadać, że to już blisko półtora roku starań o dziecko. Pani doktor popatrzyła na mnie i stwierdziła, że przecież ja jestem jeszcze bardzo młoda (???) i 1,5 roku starań, to tyle co nic, że mam się nie przejmować. Na pytanie o skierowanie na badania, stwierdziła, że spokojnie nic nie muszę robić.
Tak ci lekarze czasem ręce opadają. Jak oni skończyli ta medycynę.

Co do lekarzy na nfz to ja chyba wgl nie korzystam. Wszytko prywata. U nas takie terminy kosmiczne że może człowiek paść trupem zanim się gdzieś dostanie. Obie ciążę prywatnie, badania prywatnie (no poza gbs i podstawowymi przed porodem na które dostałam skierowanie od lekarz tylko dlatego że pracował w szpitalu). Nawet polozna do porodu brałam prywatnie. Jak musiałam iść z synkiem na konsultacje kardiologiczna to dostałam termin za 7 msc- prywatnie miałam za 3 dni. I tak to u nas w kraju jest- płacisz skladki- ja nawet podwójne i i tak do lekarza prywatnie...
Pediatra prywatnie... i tak długo by wymieniać. Jak mi się dziecko rozchorowalo to mnie odesłał że szpitala bo jest ok, a za 3 dni ta sama lekarka mnie położyła na 2 tygodnie...

Napisane na SM-G903F w Forum BabyBoom
 
ja ortopedę - też prywatnie. i gin, bo na nfz jak odmówiłam badań prenatalnych w poprzedniej ciąży to mi awanture zrobił...
 
Hej! Nie zdołam nadrobić... Chciałam sie tylko przywitać i zameldować ze na razie testy negatywne.. Moze jutro jeszcze zrobie.
 
reklama
Do góry