KatarzynkaBe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 216
uf..jestem po rozmowie z dyrekcją...telefoniczną rzecz jasna ponieważ mam to l4.
kurde ale powiem Wam, ze mnie zagiela, chyba jest troche zla i kazala mi sie juz okreslac czy bede chciala wracac do pracy na poczatku ciazy czy nie ( wydaje mi sie ze uwaza ze teraz sciemniam z tym gardlem)...
oczywiste jest, ze po poronieniu nie mam zamiaru tam wracac zwlaszcza, ze od wrzesnia zacznie sie taki mlyn...eh az wole o tym nie myslec.
mowilam jej ogolnie, ze czekam na nastepna wizyte, ktora potwierdzi zywa ciaze i dopiero wtedy bede miala 100% potwierdzenia mojej deycyzji, ale ona JUZ JUZ JUZ wiec dobrze...niech sobie kogos znajdzie na zastepstwo, ale szkoda mi tej osoby jesli nie daj boze okaze sie ze jednak wracam do pracy.
nie wiem okazalo sie ze wczoraj sie w ogole nie dogadalysmy -.-
Agnesis walcz o swoje trzymaj sie!!!!!!
kurde ale powiem Wam, ze mnie zagiela, chyba jest troche zla i kazala mi sie juz okreslac czy bede chciala wracac do pracy na poczatku ciazy czy nie ( wydaje mi sie ze uwaza ze teraz sciemniam z tym gardlem)...
oczywiste jest, ze po poronieniu nie mam zamiaru tam wracac zwlaszcza, ze od wrzesnia zacznie sie taki mlyn...eh az wole o tym nie myslec.
mowilam jej ogolnie, ze czekam na nastepna wizyte, ktora potwierdzi zywa ciaze i dopiero wtedy bede miala 100% potwierdzenia mojej deycyzji, ale ona JUZ JUZ JUZ wiec dobrze...niech sobie kogos znajdzie na zastepstwo, ale szkoda mi tej osoby jesli nie daj boze okaze sie ze jednak wracam do pracy.
nie wiem okazalo sie ze wczoraj sie w ogole nie dogadalysmy -.-
Agnesis walcz o swoje trzymaj sie!!!!!!