reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

uf..jestem po rozmowie z dyrekcją...telefoniczną rzecz jasna ponieważ mam to l4.
kurde ale powiem Wam, ze mnie zagiela, chyba jest troche zla i kazala mi sie juz okreslac czy bede chciala wracac do pracy na poczatku ciazy czy nie ( wydaje mi sie ze uwaza ze teraz sciemniam z tym gardlem)...
oczywiste jest, ze po poronieniu nie mam zamiaru tam wracac zwlaszcza, ze od wrzesnia zacznie sie taki mlyn...eh az wole o tym nie myslec.
mowilam jej ogolnie, ze czekam na nastepna wizyte, ktora potwierdzi zywa ciaze i dopiero wtedy bede miala 100% potwierdzenia mojej deycyzji, ale ona JUZ JUZ JUZ wiec dobrze...niech sobie kogos znajdzie na zastepstwo, ale szkoda mi tej osoby jesli nie daj boze okaze sie ze jednak wracam do pracy.
nie wiem okazalo sie ze wczoraj sie w ogole nie dogadalysmy -.-

Agnesis walcz o swoje trzymaj sie!!!!!!
 
reklama
uf..jestem po rozmowie z dyrekcją...telefoniczną rzecz jasna ponieważ mam to l4.
kurde ale powiem Wam, ze mnie zagiela, chyba jest troche zla i kazala mi sie juz okreslac czy bede chciala wracac do pracy na poczatku ciazy czy nie ( wydaje mi sie ze uwaza ze teraz sciemniam z tym gardlem)...
oczywiste jest, ze po poronieniu nie mam zamiaru tam wracac zwlaszcza, ze od wrzesnia zacznie sie taki mlyn...eh az wole o tym nie myslec.
mowilam jej ogolnie, ze czekam na nastepna wizyte, ktora potwierdzi zywa ciaze i dopiero wtedy bede miala 100% potwierdzenia mojej deycyzji, ale ona JUZ JUZ JUZ wiec dobrze...niech sobie kogos znajdzie na zastepstwo, ale szkoda mi tej osoby jesli nie daj boze okaze sie ze jednak wracam do pracy.
nie wiem okazalo sie ze wczoraj sie w ogole nie dogadalysmy -.-

Agnesis walcz o swoje trzymaj sie!!!!!!
teraz liczysz sie Ty i maluszek i koniec!
 
w ogole smutna sytuacje dzisiaj mialam, sasadka znalazla psa i przyszla z nim do mnie zeby pozyczyc smyczke.
wziela go w miejsce gdzie go znalazla i pytala ludzi bo ponoc bylo jakies ogloszenie na plocie ze ktos szuka podobnego psiaka.
niestety....spotkalo go schronisko.
kiedy facet zapakowal go do auta dopadl szyby i przylozyl lapke patrzac niesamowicie zalosnym wzrokiem :-( oczywiscie beczalam jakbym oddawala swojego psa...a taki juz byl szczesliwy ze byl na spacerku i w ogole :-(
 
w ogole smutna sytuacje dzisiaj mialam, sasadka znalazla psa i przyszla z nim do mnie zeby pozyczyc smyczke.
wziela go w miejsce gdzie go znalazla i pytala ludzi bo ponoc bylo jakies ogloszenie na plocie ze ktos szuka podobnego psiaka.
niestety....spotkalo go schronisko.
kiedy facet zapakowal go do auta dopadl szyby i przylozyl lapke patrzac niesamowicie zalosnym wzrokiem :-( oczywiscie beczalam jakbym oddawala swojego psa...a taki juz byl szczesliwy ze byl na spacerku i w ogole :-(
Boze szkoda pieska :(
 
Boze szkoda pieska :(
dokladnie, gdybym juz mieszkala w domku to zostawilabym go u siebie.
ale z drugiej strony oglosilam to juz calemu swiatu i mozliwe ze go szukaja, jak nie znajdzie sie wlasciciel to zobaczymy, moze chociaz uda mi sie go jakos wesprzec finansowo :-) Moj chlop juz sie ze mnie smieje, ze az sie boi przeprowadzac bo codziennie bede przyprowadzala do domu jakiegos zwierzaka ;d bez przesady, ale kociak albo jeszcze jeden psiak hm.... :D pomysle :-) Barus bylby szczesliwy.

kurde kolezanka zadzwonila do mnie i powiedziala, ze wpierdziela kebaba...a ja mam ochote na takie neizdrowe zarcie oooooooh!!!!!!!!! :D
 
dokladnie, gdybym juz mieszkala w domku to zostawilabym go u siebie.
ale z drugiej strony oglosilam to juz calemu swiatu i mozliwe ze go szukaja, jak nie znajdzie sie wlasciciel to zobaczymy, moze chociaz uda mi sie go jakos wesprzec finansowo :-) Moj chlop juz sie ze mnie smieje, ze az sie boi przeprowadzac bo codziennie bede przyprowadzala do domu jakiegos zwierzaka ;d bez przesady, ale kociak albo jeszcze jeden psiak hm.... :D pomysle :-) Barus bylby szczesliwy.

kurde kolezanka zadzwonila do mnie i powiedziala, ze wpierdziela kebaba...a ja mam ochote na takie neizdrowe zarcie oooooooh!!!!!!!!! :D
ja jak u rodzicow mieszkalam to przyagrnialam wszystkie cztery lapy :) o kebsa bym zjadlam omnomnomn
 
uf..jestem po rozmowie z dyrekcją...telefoniczną rzecz jasna ponieważ mam to l4.
kurde ale powiem Wam, ze mnie zagiela, chyba jest troche zla i kazala mi sie juz okreslac czy bede chciala wracac do pracy na poczatku ciazy czy nie ( wydaje mi sie ze uwaza ze teraz sciemniam z tym gardlem)...
oczywiste jest, ze po poronieniu nie mam zamiaru tam wracac zwlaszcza, ze od wrzesnia zacznie sie taki mlyn...eh az wole o tym nie myslec.
mowilam jej ogolnie, ze czekam na nastepna wizyte, ktora potwierdzi zywa ciaze i dopiero wtedy bede miala 100% potwierdzenia mojej deycyzji, ale ona JUZ JUZ JUZ wiec dobrze...niech sobie kogos znajdzie na zastepstwo, ale szkoda mi tej osoby jesli nie daj boze okaze sie ze jednak wracam do pracy.
nie wiem okazalo sie ze wczoraj sie w ogole nie dogadalysmy -.-

Agnesis walcz o swoje trzymaj sie!!!!!!
Myślę że dyrektor rozumie że jesteś w ciąży i masz prawo do zwolnienia. Wydaje mi się tylko że chciałaby mieć komplet nauczycieli na wrzesień

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry