reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Nooo tylko uważajcie, żebyście małemu nie zafundowali rodzeństwa :D [emoji14] Z tego co pamiętam pisalaś, że chyba nie chcecie [emoji14]

W każdym razie mnie pani doktor na piątkowej wizycie dwa razy proponowała antykoncepcję, bo nie zaleca teraz zachodzić w ciąże (bo miałam cesarkę). Gdybym oczywiście planowała. Powinien być min rok między porodami. A Ty też jesteś po cesarce... Także... no wiesz [emoji14]

Ale oczywiście gratulacje z okazji pierwszej rocznicy ślubu! :) Wszystkiego dobrego dla Waszej trójeczki! :*
My 4 września obchodziliśmy 9-tą rocznicę ślubu ;)
Haha :-D
Nooo rodzeństwa nie będzie :p
Aaaale Mąż się postarał ;-) poszliśmy sobie na obiad, a później zabrał mnie w moje ulubione miejsce(domek na odludziu w lesie), rozpalił grilla i zrobił na nim pyszne krewetki, takie duuuże, że na grillu zmieścily się 4 :-D z bagietką...
Kupił moje ulubione wino, które jest stanowczo za drogie! I które wypiłam prawie sama :-D
A nawet kupił dla nas tort!
Puścilismy sobie nasz pierwszy taniec i tańczyliśmy w lesie przy świetle ogniska na grillu :-D i świeczek, które Mąż rozstawił na ganku ;-)
Byyyło naprawdę super :-)
Później wróciliśmy do domu i jeszcze obejrzelismy film :-)
Ahhhhh
Ja też byłam na kontroli u gin, jeszcze pare dni temu dalej plamiłam (a to już 8 tyg ponad) ale niby jest wszystko ok :-)
I mi od razu powiedziala, ze przy moich lekach nie chciałaby mi jeszcze hormonów dokładać takżeee gumeczki :p (a ja i tak bym antykoncepcyjnych nie chciała bo nigdy nie brałam)
A i zastanawiamy się nad tym, czy po prostu Męża nie podwiązać... dajemy sobie tak ze 2 lata na decyzję czy aby na pewno nie chcemy drugiego brzdąca... ;-) raaaaczej nie będę chciała, ale nie chciałam też mieć w ogóle dzieci...
No, chociaż wtedy nie wiedziałam jak może wyglądać ciąża..........

Tak, już używamy pieluszek nr 2, są troche duże, ale 1 już były ciasnawe ;-)

Świadomy uśmiech jest super :-D uwielbiam jak synek się uśmiecha gdy mnie widzi po przebudzeniu :-) na Męża zaczął tak reagować trochę później, ale teraz w sumie uśmiecha się do każdego kto się uśmiecha do niego :-)

Teraz czekam na pierwszy śmiech :-D

Zapisaliśmy się też na listę do żłobka :-D póki co jesteśmy na 721 miejscu(na 92), ale pare dni temu byliśmy na 725 taaakże idziemy do przodu! :-D
Nie wiem jeszcze czy wrócę do pracy, ale na wszelki wypadek dobrze taką opcję żłobka miec- zrezygnować zawsze mozna ;-)
 
reklama
Haha :-D
Nooo rodzeństwa nie będzie :p
Aaaale Mąż się postarał ;-) poszliśmy sobie na obiad, a później zabrał mnie w moje ulubione miejsce(domek na odludziu w lesie), rozpalił grilla i zrobił na nim pyszne krewetki, takie duuuże, że na grillu zmieścily się 4 :-D z bagietką...
Kupił moje ulubione wino, które jest stanowczo za drogie! I które wypiłam prawie sama :-D
A nawet kupił dla nas tort!
Puścilismy sobie nasz pierwszy taniec i tańczyliśmy w lesie przy świetle ogniska na grillu :-D i świeczek, które Mąż rozstawił na ganku ;-)
Byyyło naprawdę super :-)
Później wróciliśmy do domu i jeszcze obejrzelismy film :-)
Ahhhhh
Ja też byłam na kontroli u gin, jeszcze pare dni temu dalej plamiłam (a to już 8 tyg ponad) ale niby jest wszystko ok :-)
I mi od razu powiedziala, ze przy moich lekach nie chciałaby mi jeszcze hormonów dokładać takżeee gumeczki :p (a ja i tak bym antykoncepcyjnych nie chciała bo nigdy nie brałam)
A i zastanawiamy się nad tym, czy po prostu Męża nie podwiązać... dajemy sobie tak ze 2 lata na decyzję czy aby na pewno nie chcemy drugiego brzdąca... ;-) raaaaczej nie będę chciała, ale nie chciałam też mieć w ogóle dzieci...
No, chociaż wtedy nie wiedziałam jak może wyglądać ciąża..........

Tak, już używamy pieluszek nr 2, są troche duże, ale 1 już były ciasnawe ;-)

Świadomy uśmiech jest super :-D uwielbiam jak synek się uśmiecha gdy mnie widzi po przebudzeniu :-) na Męża zaczął tak reagować trochę później, ale teraz w sumie uśmiecha się do każdego kto się uśmiecha do niego :-)

Teraz czekam na pierwszy śmiech :-D

Zapisaliśmy się też na listę do żłobka :-D póki co jesteśmy na 721 miejscu(na 92), ale pare dni temu byliśmy na 725 taaakże idziemy do przodu! :-D
Nie wiem jeszcze czy wrócę do pracy, ale na wszelki wypadek dobrze taką opcję żłobka miec- zrezygnować zawsze mozna ;-)
Hehe nooo to naprawdę romantyczny wieczór zafundował Tobie Mąż :) Pozazdrościć. Chociaż krewetek bym nie tknęła, bo nie jadam owoców morza - brr.

No my właśnie kończymy ostatnie sztuki pieluszek 1-nek i też przejdziemy na 2-ki, bo tamte na nóżkach już się odciskują.

Ja do żłobka nie dam mojej Malutkiej. Mój zawód pozwala mi na pracę ruchomą, na zlecenie, także najprawdopodobniej pójdę na wychowawczy i w soboty mogę pracować, i w jakieś dni w tyg popołudniami jak mąż wróci z pracy (on na etacie i praca do 14-15-16, zależy o której tam się z rana zjawi). Jakoś będziemy musieli sobie dać radę. Najwyżej będziemy jeść chleb ze smalcem ;)
 
Tak, mój Mąż jest przekochany
Oooo zazdroszczę Ci, że już wiesz jak to będzie :-)
Ja tak też trochę myślę o tym wychowawczym... bo chciałabym jednak być z Olkiem jak najwięcej...
Moja pensja pozwala nam żyć na naprawdę faaajnym poziomie... ale bez niej też byśmy dali radę...
A jednak czasu z synkiem za te pieniądze nie kupię...
Może udałoby się dogadać na pracę z domu albo na pół etatu czy cooś...
No ale staram się nie myśleć o tym za dużo, bo przez 10 miesięcy to się jeszcze wszystko może zmienić :-)
 
Ja używam już 2 ale zamówiłam bardzo dużo 1 i teraz muszę je wykończyć wiec zakładam tymczasowo jak wiem ze za chwile mogę przebierać znowu ;)
Jakich używacie pieluch ?
Ja testowałam i jak dla mnie Pampers Premium lub Pampers Pure ( te chyba najbardziej chłonne zakładam na noc i na spacer ).
 
Jeśli chodzi o kontrol to jeszcze nie byłam w tym tyg się zapisze.

Ja karmie piersią i jestem po porodzie naturalnym wiec nie wiem jak z okresem chyba się na niego nie zapowiada narazie.

Resztki upławów chyba mam jeszcze po porodzie.
 
Dziewczyny jeśli chodzi o bakterie i zarazki to umierałam ze strachu na początku. Moja siostra w pierwszym tygodniu naszego pobytu w domu odwiedzała mnie codzienne z dwójką maluchów ( 1 rok i 3 latka), które kichały i chciały zagłaskać kuzyna. A ja myślałam, że ją uduszę. No ale kocham siostrę i jej maluchy, całe szczęście że Mały przetrwał te wizyty:). Ja złapałam w sobotę grypę żołądkową i umierałam przez 2 dni, synek zdrowy. Może to szczepionka ( pierwsza dawka na rota), może kp? Co do pieluszek, to my już 2 bo dupeczka rośnie.
 
reklama
Do góry