reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Jak tam dziewczyny, które jeszcze czekają na swoje Maleństwa? Jakiś postęp?
No i jak u świeżo upieczonych mam? Jak sobie radzicie? :)

Moja Malutka w najbliższy poniedziałek skończy 3 tygodnie :) Czas strasznie szybko leci. Życie teraz krąży wokół Niej. Przez to jestem trochę zakręcona i rozkojarzona.
Nagle wszyscy zdziwieni z rodziny czy ze znajomych, że nie odpisuję od razu albo nie odbieram telefonu. Masakra. Jakby każdy zapomniał jak to jest jak ma się małe dziecko...
 
U mnie podobnie :) my nadal walczymy z karmieniem... Normalnie już dopada mnie zwątpienie czasem.
Ja nie karmię piersią, więc z tym jest jakby mniejszy problem. No ale zmęczenie też daje we znaki. Dziś miałam jakiś spadek mocy. Jak mała spała to ja razem z nią.
 
U nas za 66 minut młody będzie miał równiótko 4 tygodnie :)
Minęły mu wieczorne ryki (oby już na amen), mam wrażenie, że jego cykl dobowy się zaczyna regulować... Ja tez juz się przyzwyczajam to tego przerywanego, nocnego snu :)
Dziś idziemy na bioderka.
 
U nas skończone 6 tygodni :) Z brzuszkiem różnie bywa ale nie ma dramatu. Za to jest wysypka na policzkach, karku i klatce piersiowej. Podobno od smarowania oliwką i od przegrzania. Dawno niczym nie smarowałam a przegrzała się jeden raz w ten upał. Zobaczymy. Na szczęście w niczym jej ta wysypka nie przeszkadza.
Jeszcze z pupą mam przeboje. Smarujecie czymś przy każdej zmianie pieluchy? Pediatra mówiła że teraz się już niczym nie smaruje profilaktycznie... :/ Jak niczym nie posmaruje to od razu jest zaczerwienienie. Przy takiej ilości kupek przy każdym pierdnięciu to się wcale nie dziwię. Na szczęście Bepanthen działa cuda ;)
 
U nas skończone 6 tygodni :) Z brzuszkiem różnie bywa ale nie ma dramatu. Za to jest wysypka na policzkach, karku i klatce piersiowej. Podobno od smarowania oliwką i od przegrzania. Dawno niczym nie smarowałam a przegrzała się jeden raz w ten upał. Zobaczymy. Na szczęście w niczym jej ta wysypka nie przeszkadza.
Jeszcze z pupą mam przeboje. Smarujecie czymś przy każdej zmianie pieluchy? Pediatra mówiła że teraz się już niczym nie smaruje profilaktycznie... :/ Jak niczym nie posmaruje to od razu jest zaczerwienienie. Przy takiej ilości kupek przy każdym pierdnięciu to się wcale nie dziwię. Na szczęście Bepanthen działa cuda ;)
Młody też ma wysypkę w tych samych miejscach, podobno to trądzik... z którym się już bujamy od 2 tygodni, a może trwać nawet do 3 miesięcy :( A jak długo u Was trwa, coś na to stosujesz?
My na ewentualne odparzenia mamy zielony linomag, też niczego sobie ;)
 
My na początku stosowaliśmy Bephanten, ale pupka byla troche zaczerwieniona po nim. Przeszlismy na zielony Linomag i jest ok.
Na bioderka idzemy 24-go, czyli jak Milenka będzie miała skończone 5 tyg.
Dwa dni temu byliśmy na kontrolnej wizycie u pediatry. Malutka jest zdrowa :) Wszystko jest w porządku.
 
Młody też ma wysypkę w tych samych miejscach, podobno to trądzik... z którym się już bujamy od 2 tygodni, a może trwać nawet do 3 miesięcy :( A jak długo u Was trwa, coś na to stosujesz?
My na ewentualne odparzenia mamy zielony linomag, też niczego sobie ;)
Ja też obstawiałam trądzik po lekturze Internetu... ale lekarka nie nazwała tego trądzikiem tylko że ja musiałam czymś smarować.. :/ za tydzień będziemy u naszej Pani doktor to może będzie miała inne zdanie. Zaczęło się pojawiać tydzień temu i się zwiększa obszar tych krostek. Raz są jaśniejsze a raz bardziej czerwone zależy od tego ba którym policzku mała leżała. Nic nie stosuję. Tylko tyle co kąpiel w łagodnym mydle i przemywam wacikiem z wodą przegotowaną co jakiś czas.
 
reklama
My na początku stosowaliśmy Bephanten, ale pupka byla troche zaczerwieniona po nim. Przeszlismy na zielony Linomag i jest ok.
Na bioderka idzemy 24-go, czyli jak Milenka będzie miała skończone 5 tyg.
Dwa dni temu byliśmy na kontrolnej wizycie u pediatry. Malutka jest zdrowa :) Wszystko jest w porządku.
U mnie wlasnie odwrotnie. Po linomagu było szybko czerwone a jedynie Bepanthen działa. Próbowałam też sudocrem ale rzeczywiście mocno wysusza skórę.
 
Do góry