reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Moja Milenka też podobnie przesypia. Ostatnio po baaardzo aktywnym dniu spala prawie 11h! Byłam w szoku. No ale ona od początku jest na mm to też inaczej.
Dla pewności skonsultuj to z jeszcze jednym lekarzem. Nawet (albo i aż) dla Twojego spokoju. Może Twój maluszek po prostu potrzebuje tylko tyle jedzonka i to mu wystarcza. Może to nie musi od razu wiązać się z jakaś chorobą, ale mimo wszystko na Twoim miejscu poszlabym do innego lekarza.
Tak mam taki zamiar. Bo ta jego pediatra jakas mało kompetentna się wydaje... Co do dzieciątka to myślę, że nie ma żadnej choroby, tzn przynajmniej takiej na pierwszy rzut oka, owszem, czasem jest marudny i placzliwy ale to jak ma gorsze dni. No i jeszcze dokucza mu wzmożone napięcie mięśniowe. Ale ogólnie jest radosnym i szczęśliwym bobasem. Rozwój też ma prawidłowy. I zastanawiam się że on może już taki drobny jest. No czy każdy bobasek musi być bardzo pulchny?
 
reklama
Tak mam taki zamiar. Bo ta jego pediatra jakas mało kompetentna się wydaje... Co do dzieciątka to myślę, że nie ma żadnej choroby, tzn przynajmniej takiej na pierwszy rzut oka, owszem, czasem jest marudny i placzliwy ale to jak ma gorsze dni. No i jeszcze dokucza mu wzmożone napięcie mięśniowe. Ale ogólnie jest radosnym i szczęśliwym bobasem. Rozwój też ma prawidłowy. I zastanawiam się że on może już taki drobny jest. No czy każdy bobasek musi być bardzo pulchny?
Myślę, że najważniejsze, żeby mieścił się w granicach normy. Zdrowy rozsądek jest we wszystkim dobry. Także głowa do góry :) Będzie dobrze! Obejrzy małego inny lekarz i uspokoi Was :)
 
Myślę, że najważniejsze, żeby mieścił się w granicach normy. Zdrowy rozsądek jest we wszystkim dobry. Także głowa do góry :) Będzie dobrze! Obejrzy małego inny lekarz i uspokoi Was :)
No w przyszłym tygodniu idziemy 🙂 chociażby faktycznie dla mojego świętego spokoju. Bo jak coś się z nim dzieje to już wariuje...
 
Witaj w klubie :) miło jest wiedzieć że ktoś inny też się nie wysypia ;)
Ja też jestem z Wami. Od kilku dni odciągam mleko i daje Małemu w nocy z butelki. Jest lepiej😊 cycuś mięciutki, cieplutki i pachnący A butelka mało atrakcyjna. Wczoraj przespał 4 godziny!!! A teraz wypluwa smoka od butelki i wyraźnie mu nie pasuje🤨
 
Ja też jestem z Wami. Od kilku dni odciągam mleko i daje Małemu w nocy z butelki. Jest lepiej😊 cycuś mięciutki, cieplutki i pachnący A butelka mało atrakcyjna. Wczoraj przespał 4 godziny!!! A teraz wypluwa smoka od butelki i wyraźnie mu nie pasuje🤨
No mój maluszek teraz nawet do 9h śpi, ale za to w dzień jest mega aktywny 😑
 
Hej Mamusie, mam nietypowe pytanie. Jest tu może ktoś z Krakowa? Od porodu w sierpniu cały czas trochę popuszczam… Jest to WNM pierwszego stopnia ale jednak mnie to męczy… Chcę się udać do sprawdzonej kliniki. Dużo czytałam o Intima Clinic i doktorze Baście. Jest tu ktoś kto tam był?
 
Cześć dziewczyny :) jak tam u was? Wyspane? 😅 i jak wasze pociechy? :)
U nas na wadze juz prawie 7kg, jeden ząbek na pokładzie i drugi już w drodze ;) za niecałe 2 tyg chcemy zacząć rozszerzać dietę. Młoda już chciałaby usiąść - i tu moje pytanie - cwiczycie jakoś siadanie ze swoimi dzieciaczkami? Czy czekacie/czekałyście aż same usiądą?
 
reklama
Cześć dziewczyny :) jak tam u was? Wyspane? [emoji28] i jak wasze pociechy? :)
U nas na wadze juz prawie 7kg, jeden ząbek na pokładzie i drugi już w drodze ;) za niecałe 2 tyg chcemy zacząć rozszerzać dietę. Młoda już chciałaby usiąść - i tu moje pytanie - cwiczycie jakoś siadanie ze swoimi dzieciaczkami? Czy czekacie/czekałyście aż same usiądą?
U nas noce przespane, bo mlody budzi sie tylko na butle raz w nocy ;-) zasypia ok 21, o 3 butla, zasypia i do 7-8 spokoj ;-)

A i w dzień udaje nam się razem zdrzemnąć na godzinkę, czasem dwie ;-)

U nas pewnie też już jakieś 7kg, ale i tak jeszcze wchodzi w ciuszki 62... taki nasz mikrusek :-D

Ogólnie naprawdę nie mogę narzekać bo mam złote dziecko... wszystkie jakieś brzuszkowe problemy - kolki, biegunki, ulewanie, nas ominely ;-)
Jest wiecznie uśmiechnięty, uwielbia kąpiele, więc zapisaliśmy go na basen (polecam!) Na takie zajęcia zorganizowane. Bardzo fajnie się rozwija, sprawnie przekręca się na brzuszek, ale jeśli chodzi o jakieś ćwiczenia siadania to ja nic nie robie, czekam, aż sam ogarnie w swoim tempie ;-) bo też jeszcze chcę mieć spokój :p więc niech z tym rozwojem nie pędzi za szybko ;-)

Oczywiście bywają gorsze chwile, też większość czasu jestem z nim sama, ale Mąż jak już jest to też jest zaangażowany więc dajemy radę ;-)

Nie spodziewałam się tego, że tak dobrze odnajdę się w roli Matki... że zabawa z nim, obserwowanie go, jak robi minki, jak coś go zadziwia, coś rozśmiesza, jak rozkminia w tej swojej główce i widzę, że te trybiki tam chodzą :-) że tak bardzo mnie będzie to cieszyć ;-)


IMG_20200115_151428_602.jpeg
IMG_20200112_184516_240.jpeg
IMG_20200112_184516_242.jpeg
IMG_20200112_184516_246.jpeg
20191019_145646.jpeg
 
Do góry