Tzn ile ci wyszło?U mnie termin z om 17!sierpnia. Wizytę mam 27.12 wiec zobaczymy co z tego wyjdzie tym bardziej, ze z hcg wychodzi dopiero 3-4tydzien
reklama
Dziobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 777
Dzień dobry wszystkim
Wczoraj wieczorem odbyłam z mężem rozmowę o tym jak to będzie... Przy pierwszym dziecku mieliśmy spore przejścia, bo poród był bardzo ciężki... Długo do siebie dochodziłam. Tydzień po powrocie ze szpitala trafiłam spowrotem na patologie ciąży na 4 dni i to BEZ DZIECA! Nabawilam się strasznego BabyBlusa... Do tego doszła walka o rozkręcenie laktacji więc praktycznie zero snu... Powiedzcie mi proszę, bo są tu pewnie mamy niejednego dziecka, czy z drugim jest choć odrobinę łatwiej, czy wręcz przeciwnie?
Wczoraj wieczorem odbyłam z mężem rozmowę o tym jak to będzie... Przy pierwszym dziecku mieliśmy spore przejścia, bo poród był bardzo ciężki... Długo do siebie dochodziłam. Tydzień po powrocie ze szpitala trafiłam spowrotem na patologie ciąży na 4 dni i to BEZ DZIECA! Nabawilam się strasznego BabyBlusa... Do tego doszła walka o rozkręcenie laktacji więc praktycznie zero snu... Powiedzcie mi proszę, bo są tu pewnie mamy niejednego dziecka, czy z drugim jest choć odrobinę łatwiej, czy wręcz przeciwnie?
Ojej, ale miałam zaległości na forum! Jeden ciężki dzień w pracy a potem sam na sam z 2.5 latkiem zostałam, a tu tyle się działo na forum!!
Anma, jeśli to jeszcze czytasz to wiedz, bardzo mi przykro z tego co Cie spotkało. W takich chwilach ciężko o dobre pocieszenie jakimkolwiek słowem, bo każde boli. Wierzę że będzie dobrze i kolejnym razem uda Ci sie zająć w nudna, ksiazkowa, 9-miesieczna ciąże!
Anma, jeśli to jeszcze czytasz to wiedz, bardzo mi przykro z tego co Cie spotkało. W takich chwilach ciężko o dobre pocieszenie jakimkolwiek słowem, bo każde boli. Wierzę że będzie dobrze i kolejnym razem uda Ci sie zająć w nudna, ksiazkowa, 9-miesieczna ciąże!
Dziobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 777
Nie wyobrażam sobie nie iść na to badanie. Raz ze względu na to, że zdarzają się sytuację, że dzięki temu badaniu wpore można uratować zdrowie a nawet życie swojego nienarodzonego dziecka. A dwa, że jest to cudowne przeżycie kiedy możesz zobaczyć swoje maleństwo z taką dokładnością. Fakt jest to drogie badanie i skandal, że nie jest refundowane dla wszystkich, ale uważam że warto a nawet trzeba je zrobićCzy któraś z Was wybiera się na USG badania prenatalne?
Ja się zapisałam na końcówkę stycznia. 250 zł za badanie to sporo ale myślę że warto..
alita6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2011
- Postów
- 182
Mi było zdecydowanie łatwiej [emoji3] do wszystkiego podchodzilam już z wiekszym luzem. I chociaż zaczęlo się od nieplanowanej cesarki i połtora tygodnia w szpitalu i mała na antybiotyku, to potem było już ok [emoji3] a jeśli chodzi o meża to mam nadzieję, że przy trzecim się więcej zaangażuje, bo przy pierwszym wiecej robił, a przy drugim go wiecznie nie było [emoji13]Dzień dobry wszystkim
Wczoraj wieczorem odbyłam z mężem rozmowę o tym jak to będzie... Przy pierwszym dziecku mieliśmy spore przejścia, bo poród był bardzo ciężki... Długo do siebie dochodziłam. Tydzień po powrocie ze szpitala trafiłam spowrotem na patologie ciąży na 4 dni i to BEZ DZIECA! Nabawilam się strasznego BabyBlusa... Do tego doszła walka o rozkręcenie laktacji więc praktycznie zero snu... Powiedzcie mi proszę, bo są tu pewnie mamy niejednego dziecka, czy z drugim jest choć odrobinę łatwiej, czy wręcz przeciwnie?
G
gośc176075
Gość
Jasne że tak na każde z tych trzech ważnych badań. Plus test pappa do pierwszego usg, więc to pierwsze pewnie wyjdzie ok 450 zł, ale to jednak bardzo istotne jest.Czy któraś z Was wybiera się na USG badania prenatalne?
Ja się zapisałam na końcówkę stycznia. 250 zł za badanie to sporo ale myślę że warto..
Tzn ile ci wyszło?
W laboratorium zrobiono mi Hcg ilościowe.
W piątek 129,9 , a w poniedziałek 500,1.
Dziobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 777
To widzę, że swoje też przeżyłaś. Chyba rzadko u kogoś początku są łatwe, szczególnie przy pierwszym dziecku. Też wydaje mi się, że przy drugim będę mniej się stresować każdym szczegółem bo trochę doświadczenia z niemowlakiem już mam Dziękuję za pokrzepiającą odpowiedźMi było zdecydowanie łatwiej [emoji3] do wszystkiego podchodzilam już z wiekszym luzem. I chociaż zaczęlo się od nieplanowanej cesarki i połtora tygodnia w szpitalu i mała na antybiotyku, to potem było już ok [emoji3] a jeśli chodzi o meża to mam nadzieję, że przy trzecim się więcej zaangażuje, bo przy pierwszym wiecej robił, a przy drugim go wiecznie nie było [emoji13]
reklama
U mnie wiedza moi rodzice, brat i bratowa, wie tesciowa i moja przyjaciolka i jedna z mojej mamy siostr, i to na tyle szwagierka nie wie, ale pewnie w Swieta sie zorientuje jak bede zdychac aha u nas wyszlo jak nie chcialam tatara, zaczelam sie nerwowo tlumaczyc no i poszlo powiedz moze, ze antybiotyk bierzesz.Dziewczyny a kiedy zamierzacie kogokolwiek innego oprócz partnerów/mężów itp. informować? Ja się zastanawiam jak przeżyć święta i ogólnie czas do 12 tygodnia bo mam w tym czasie dużo imprez i w domu i firmowych,na których milion razy padnie pytanie dlaczego nawet drineczka nie wypije. Co w takich sytuacjach gdzie odpowiedz "nie dziękuję" nie jest wystarczająca dla wszystkich i od razu ludzie snują dla mnie historię? Sprzedajcie mi jakąś dobrą wymówkę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 234 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 359 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
Podziel się: