reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ja śpię w nocy, ale unikam drzemek popołudniowych. A sny też mam dziwne, dziś śniło mi się, że spadałam, aż się obudziłam z walącym sercem. To nie wpływa raczej dobrze na maluszka. Śniło mi się też już, że karmiłam piersią i bolały mnie sutki.
Niestety na sny wpływu nie mamy więc pozostaje nam pozytywnie myśleć, a snu traktować z przymrużeniem oka :)
 
reklama
Wczoraj robiłam badania, które zlecił mi lekarz. Nawet nie wiedziałam, że teraz robi się na obecność wirusa HIV. Zostawiłam tam ponad 400zł. Nazbierało się. A i dziś zapisałam się na badania prenatalne z racji wieku.
 
Dziś miałam Wigilię z pracy, ale pojadłam pierogów z kapustą i grzybami. Teraz mam mega wzdęcia. Koleżanki z pracy wiedzą już o mojej ciąży. Wie najbliższa rodzina, no mąż to oczywiste, w mikołajki powiedzieliśmy dziewczynkom, one bardzo nalegały na rodzeństwo. Jeszcze mnie czeka rozmowa z dyrektorem, ale mi do niego nie po drodze.. :crazy: A jutro się resetuję urlopowo. Jeden dzień odpoczynku.
 
Jak już spie, to też mam koszmary, ale u mnie to nie nowość, ja mam fabułę ciągle jakas, mąż często nie wyspany bo ,często krzycze, gadam.. U mnie wiecie tylko wy na razie..Mąż dowie się w wigilię, aż mnie ściska żeby mu powiedzieć, reszta dowie się hmmmm, jakoś potem..mam dużą rodzinę mieszkamy bardzo blisko siebie, i od razu wszyscy będą pytać jak się czuje ble ble.. a j strasznie nie lubię zwracać na siebie uwagi.. ostatnio dowiedzieli się jak byłam na początku 9 mc. Ale wtedy nie byli szczęśliwi..
 
Jak już spie, to też mam koszmary, ale u mnie to nie nowość, ja mam fabułę ciągle jakas, mąż często nie wyspany bo ,często krzycze, gadam.. U mnie wiecie tylko wy na razie..Mąż dowie się w wigilię, aż mnie ściska żeby mu powiedzieć, reszta dowie się hmmmm, jakoś potem..mam dużą rodzinę mieszkamy bardzo blisko siebie, i od razu wszyscy będą pytać jak się czuje ble ble.. a j strasznie nie lubię zwracać na siebie uwagi
Ja powiedziałam mężowi od razu jakoś nie umiałabym tego ukrywać [emoji14] i powiedziałam teściowej, jednej przyjaciółce i tak to nikt nie wie, powiem pewnie bliskiej rodzinie po pierwszy trymestrze o ile będzie mi dane go przejść ;)
 
Ja powiedziałam mężowi od razu jakoś nie umiałabym tego ukrywać [emoji14] i powiedziałam teściowej, jednej przyjaciółce i tak to nikt nie wie, powiem pewnie bliskiej rodzinie po pierwszy trymestrze o ile będzie mi dane go przejść ;)
Ja powiedziałam mężowi zaraz po odbiorze pierwszej bety, ale dopiero dziś niedowiarek uwierzył, jak zobaczył... Chyba nie bez powodu ma na imię Tomasz[emoji12]
 
Ciężko mi to ukrywać, zwłaszcza, ze mnie dobrze zna..ale chcę choć raz powiedzieć tak specjalnie :)
A poza tym znów będzie się martwił, właśnie tego się boje , że każdy zacznie na demna krakac..A mąż dostanie już w ogóle instynktu kwoki..
 
Hej dziewczyny udalo mi sie umowic do ginekolozki ktora prowadzila pierwsza ciaze... Szykuje sie u nas tyle zmian... Musimy zmienic mieszkanie auto maz chce zmienic prace ale nie moze sie zdecydowac gdzie chcialby pracowac... Moze przeprowadzimy sie zupelnie gdzie indziej bo nas ten miejski metropolitalny zgielk juz przez pare lat zmeczyl... Chociaz niby juz jestesmy przyzwyczajeni do zycia tutaj...
 
reklama
U mnie termin z om 17!sierpnia. Wizytę mam 27.12 wiec zobaczymy co z tego wyjdzie:) tym bardziej, ze z hcg wychodzi dopiero 3-4tydzien :)
 
Do góry