reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ależ ja w życiu nie powiedziałam, że wiejskie życie jest złe. :) Jestem z Wrocławia, uciekłam żyć właśnie na wieś (no, akurat stąd mam męża :D). Za nic nie wróciłabym na stałę do miasta. ;)

@anecka
Mój brzuch jest idealnie okrągły, więc nie wiem. Ale możliwe, że to coś z ułożeniem Twojego malucha. ;)
Ja zawsze mieszkałam poza miastem i najbardziej mi tego brakuje właśnie latem ... nie ma nic miłego w siedzeniu w blokowisku dobrze ze balkon mam dość spory ;)
 
reklama
Czasem tak zatrzęsie brzuchem że aż mi głos zadrży jak mówię w tym czasie :D
Też mam powtórkę USG za tydzień. Kłuje mnie często z prawej strony tak na ostatnich żebrach. Wątroba się chyba nie mieści;)
Mnie właśnie kłuje identycznie po prawej stronie jakby pod ostatnim żebrem. To chyba zależy od położenia bo nie jest to ciagle kilka razy na tydzień. I wtedy tez mnie boli jak dotykam ale wstanę poruszam się i później kompletnie nic ! Oczywiście jak jestem u lekarza to tez kompletnie nic !
 
Mnie właśnie kłuje identycznie po prawej stronie jakby pod ostatnim żebrem. To chyba zależy od położenia bo nie jest to ciagle kilka razy na tydzień. I wtedy tez mnie boli jak dotykam ale wstanę poruszam się i później kompletnie nic ! Oczywiście jak jestem u lekarza to tez kompletnie nic !
No ja mam to codziennie, jakby sobie tam nogi (czy tam inną część ciała) wpychał pod to żebro... wtedy kłade się na lewy bok, licząc, że moze grawitacja zadziała i zjedzie troche w jakąś stronę... ale raczej nie działa :p

Czasami jak sie wierci to gram z nim w kopanie :p on kopie, ja naciskam gdzieś obok brzuch i później on tam kopie :p

A najdziwniejsze to jest kiedy nie wiem czy się przekręca, czy co robi ale tak mi brzuch faluje jakby zaraz obcy miał wyjść, to jak się rękę przyłoży to noooo mega dziwne :-D trochę niesamowite, a trochę straszne :-D
 
No ja mam to codziennie, jakby sobie tam nogi (czy tam inną część ciała) wpychał pod to żebro... wtedy kłade się na lewy bok, licząc, że moze grawitacja zadziała i zjedzie troche w jakąś stronę... ale raczej nie działa :p

Czasami jak sie wierci to gram z nim w kopanie :p on kopie, ja naciskam gdzieś obok brzuch i później on tam kopie :p

A najdziwniejsze to jest kiedy nie wiem czy się przekręca, czy co robi ale tak mi brzuch faluje jakby zaraz obcy miał wyjść, to jak się rękę przyłoży to noooo mega dziwne :-D trochę niesamowite, a trochę straszne :-D
Ja tak miałam wczoraj w wannie. Brzuch mi się poruszał ze właśnie jakby obcy miał wyjść. Mój mąż mówi ze on sobie nie może wyobrazić człowieka w brzuchu :)
 
Ja tak miałam wczoraj w wannie. Brzuch mi się poruszał ze właśnie jakby obcy miał wyjść. Mój mąż mówi ze on sobie nie może wyobrazić człowieka w brzuchu :)
Zapomniałam dodać ze jestem 27 tc wiec później może być to częściej. Ale jak ruszę się to ustępuje ... pierwszym razem to się nawet wystraszyłam bo to bolało tez na ucisk czyli jak leżałam na prawym boku np. Ale później przestaje naciskam sprawdzam brzuch miękki i kompletnie nic
 
Zapomniałam dodać ze jestem 27 tc wiec później może być to częściej. Ale jak ruszę się to ustępuje ... pierwszym razem to się nawet wystraszyłam bo to bolało tez na ucisk czyli jak leżałam na prawym boku np. Ale później przestaje naciskam sprawdzam brzuch miękki i kompletnie nic
Ale mi też jest ciężko sobie to tak wyobrazić, że to taki bobasek mały już :-D że ma te ręce i nogi i paluszki i uszy i w ogóle wszystko ma :-D

To jest taka właśnie niesamowita sprawa, że produkujemy sobie małych ludzi :-D że to nie tak, że tylko brzuch nam rośnie, a później zamiast brzucha jest dziecko... tylko ono ciągle tam jest :-D

Ja czasem do mojego Męża mówie właśnie, czy on sobie zdaje sprawe z tego, że my będziemy mieli dziecko :-D i że ono już wszysko ma :-D i troche nas to jeszcze przeraża :-D
 
Ale mi też jest ciężko sobie to tak wyobrazić, że to taki bobasek mały już :-D że ma te ręce i nogi i paluszki i uszy i w ogóle wszystko ma :-D

To jest taka właśnie niesamowita sprawa, że produkujemy sobie małych ludzi :-D że to nie tak, że tylko brzuch nam rośnie, a później zamiast brzucha jest dziecko... tylko ono ciągle tam jest :-D

Ja czasem do mojego Męża mówie właśnie, czy on sobie zdaje sprawe z tego, że my będziemy mieli dziecko :-D i że ono już wszysko ma :-D i troche nas to jeszcze przeraża :-D
Non już wszystko ma. W krk urodziły się przecież ostatnio 6 raczki to już mi się w głowie nie mieści np ;)
 
Trudno jest sobie wyobrazić takiego małego człowieka nawet jak mamy teraz takie super USG, znamy płeć i w ogóle. Ostatnio tłumaczyłam dziadkowi małej (ojcu dwójki dzieci) że dziecko w brzuchu normalne połyka i sika i ma czkawkę to był w szoku że tak jest, myślał że dziecko się rodzi i dopiero wszystko się zaczyna. Teraz bardzo dużo wiemy o naszych maluchach :)
 
Ale mi też jest ciężko sobie to tak wyobrazić, że to taki bobasek mały już :-D że ma te ręce i nogi i paluszki i uszy i w ogóle wszystko ma :-D

To jest taka właśnie niesamowita sprawa, że produkujemy sobie małych ludzi :-D że to nie tak, że tylko brzuch nam rośnie, a później zamiast brzucha jest dziecko... tylko ono ciągle tam jest :-D

Ja czasem do mojego Męża mówie właśnie, czy on sobie zdaje sprawe z tego, że my będziemy mieli dziecko :-D i że ono już wszysko ma :-D i troche nas to jeszcze przeraża :-D
Hehehe jakbym siebie słyszała :D
Ja też jakoś nie mogę pojąć, że tam w środku jest już tako mały CAŁY człowieczek :) :)
 
reklama
To prawda. Mimo, że wiedziałam jak to w teorii wygląda, to w praktyce czuć dziecko i wiedzieć, że ono tam macha rączkami i nóżkami jest jednak bardzo specjalnym doświadczeniem ;)
 
Do góry