U mnie już zaraz 28tc, także zaczynamy 3 trymestr. Wkurzyło mnie to forum i usunęłam konto, ale już mi przeszło (ida_marzec). Dolegliwości narazie się uspokoiły. Dziecko wysoko, strasznie kopie i się kręci, wszystko ok. Mialam małą przygodę z przykurczem mięśnia biodrowo-lędźwiowego... Fizjoterapia pomogła. Pozatym standard... Zgaga, bolą plecy, sił coraz mniej. U nas już wszystko gotowe, kącik przygotowany, łóżeczko stoi, pełno pierdół... Wózek jest, w końcu mamy Roan Bass Soft 3w1 (jest super), bujaczek i... 3 szuflady ubrań. 56, 62, 68, 74... Zatrzymałam się na 80
jak widzę promocje to żal nie brać. Mam już wszystko i nawet za dużo. Przyszalałam
opaseczki, czapeczki, sukieneczki, rajstopki, no i standard typu bodziaki, getry i pajace. Wariactwo normalnie. Koszule do karmienia, nożyczki do paznokci i nawet kosmetyki. W sumie wszystko co potrzebne... Kocyki, ręczniczki, myjki, szczotka itp itd. no może oprócz pieluch, mokrych chusteczek i biustonoszy do karmienia. No i imię absolutnie zapadło, jest Iga. Ogólnie fajnie czuć jak się wierci, usg za 2 tygodnie ale jestem spokojna. W końcu. Na wadze +2 ale brzuch wielgachny. Pozdrawiam