- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2018
- Postów
- 8
Najwazniejsze, ze doczekała się rodzeństwa<3Karolina mamy ten sam termin Mam jeszcze corke prawie 4 letnia, roznica bedzie 4,5 roku. Troche sporo mi sie wydaje.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najwazniejsze, ze doczekała się rodzeństwa<3Karolina mamy ten sam termin Mam jeszcze corke prawie 4 letnia, roznica bedzie 4,5 roku. Troche sporo mi sie wydaje.
U mnie różnica między mną a siostra to 5 lat, zawsze jakos się dogadywałyśmy, a teraz kiedy ja mam 27 lat a ona 22- jesteśmy najlepszymi orzyjaciólkami, także nic się nie martw :*Najwazniejsze, ze doczekała się rodzeństwa<3
Dokładnie, ja własnie tak sobie wyobrażam moje dziewczyny jak dorosną [emoji3] wiadomo, że na róznych etapach będzie to różnie wyglądało.U mnie różnica między mną a siostra to 5 lat, zawsze jakos się dogadywałyśmy, a teraz kiedy ja mam 27 lat a ona 22- jesteśmy najlepszymi orzyjaciólkami, także nic się nie martw :*
Właśnie karmienia się bardzo obawiam, bardzo ważne jest dla mnie karmienie piersią, ciekawe jak to ogarnę przy 1,5 rocznym dziecku. A syna jeszcze karmie, ale już zauważyłam spadki w ilości mleka, czytałam, ze tak działają hormony ciążoweU mnie między dziwczynami jest 5 lat i jest super. Jak to siostry raz się super razem bawią, a raz kłócą, ciągną za włosy i popychają[emoji23] po czym po pięciu minutach znów się kochają. Dla mnie to była super róznica, bo starsza już bardzo samodzielna była jak mała sie urodziła i wisała całymi dniami na cycu. Mniejsza róznica też super, tylko wiadomo początki dla mam trudniejsze. Każda róznica będzie dobra, jak sie dobrze nastawimy [emoji3]
U mojej sasiadki synek właśnie się odstawił jak zaszła w drugą ciążę, bo mu przestało pasować mleczko. Ale są też mamy, które karmią w tamdemie i też dają radę. Myślę, że dużo zależy od nastawieni i tego jak ty sobie to wyobrażasz. No i napewno nie nastawiania się, że musi tak być i robie na siłę. Ja na siłę chciałam pierwszą córkę karmić, a i tak nic z tego nie wyszło. Drugi raz wzięlam to na spokój. I tak się zgrałyśmy z małą ze 2 i poł roku jadla z piersi [emoji3]Właśnie karmienia się bardzo obawiam, bardzo ważne jest dla mnie karmienie piersią, ciekawe jak to ogarnę przy 1,5 rocznym dziecku. A syna jeszcze karmie, ale już zauważyłam spadki w ilości mleka, czytałam, ze tak działają hormony ciążowe
Zostań i nigdzie nie odchodz!! [emoji6]Chyba jednak zostanę z wami[emoji3][emoji3][emoji3] zrobiłam jeszcze jeden test[emoji23] i znowu jasna kreska [emoji4]
Leć w poniedziałek na betęChyba jednak zostanę z wami[emoji3][emoji3][emoji3] zrobiłam jeszcze jeden test[emoji23] i znowu jasna kreska [emoji4]
[emoji4][emoji4][emoji4]Zostań i nigdzie nie odchodz!! [emoji6]
2,5 roku- piękny wynikU mojej sasiadki synek właśnie się odstawił jak zaszła w drugą ciążę, bo mu przestało pasować mleczko. Ale są też mamy, które karmią w tamdemie i też dają radę. Myślę, że dużo zależy od nastawieni i tego jak ty sobie to wyobrażasz. No i napewno nie nastawiania się, że musi tak być i robie na siłę. Ja na siłę chciałam pierwszą córkę karmić, a i tak nic z tego nie wyszło. Drugi raz wzięlam to na spokój. I tak się zgrałyśmy z małą ze 2 i poł roku jadla z piersi [emoji3]