reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
A jak często macie wizyty? Raz w miesiącu czy częściej? :)
Mnie zawsze lekarka zaleca wizytę nie później jak za 4 tygodnie. Także wychodzi raz na miesiąc :)

A tak z innej beczki. Powiedzcie mi czy można pić melisę w ciąży,? Czy któraś z Was pije? Jestem ostatnio bardzo poddenerwowana i niespokojna... Sama już nie wiem co mnie stresuje - chyba za dużo myślę... Może melisa wyciszyłaby mnie trochę? Co o tym myślicie?
Czytałam w sieci, że niby można, ale jeszcze nie miałam okazji zapytać lekarza. Mam wizytę dopiero za 2 tygodnie.
 
Mnie zawsze lekarka zaleca wizytę nie później jak za 4 tygodnie. Także wychodzi raz na miesiąc :)

A tak z innej beczki. Powiedzcie mi czy można pić melisę w ciąży,? Czy któraś z Was pije? Jestem ostatnio bardzo poddenerwowana i niespokojna... Sama już nie wiem co mnie stresuje - chyba za dużo myślę... Może melisa wyciszyłaby mnie trochę? Co o tym myślicie?
Czytałam w sieci, że niby można, ale jeszcze nie miałam okazji zapytać lekarza. Mam wizytę dopiero za 2 tygodnie.

Szczerze? Ja mam mega fochy, złości w ciąży. I pije sobie melisę, moj lekarz nie miał żadnych przeciwwskazań :)
Gdyby nie ta melisa mojego męża bym pogryzła nawet nie zdajecie sobie sprawy jak czasem mnie irytuje..
 
Mnie zawsze lekarka zaleca wizytę nie później jak za 4 tygodnie. Także wychodzi raz na miesiąc :)

A tak z innej beczki. Powiedzcie mi czy można pić melisę w ciąży,? Czy któraś z Was pije? Jestem ostatnio bardzo poddenerwowana i niespokojna... Sama już nie wiem co mnie stresuje - chyba za dużo myślę... Może melisa wyciszyłaby mnie trochę? Co o tym myślicie?
Czytałam w sieci, że niby można, ale jeszcze nie miałam okazji zapytać lekarza. Mam wizytę dopiero za 2 tygodnie.
Wiesz co,
Ja tak czasem też myślę "kurdee.. moge to zjeść/wypić czy nie moge?".. wtedy wpisuję "coś tam w ciąży" i czytam i czytam...
Aż wkońcu dochodzę do wniosku, że gdyby coś było kategorycznie zakazane, to już dawno bym o tym gdzieś głośno słyszała, jak o alkoholu, surowym mięsie, gorących kąpielach i tak dalej ;-)

A co do melisy - zdarzyło mi się wypić, bo wydaje mi się, że więcej szkody Dziecku robi moje podniesione ciśnienie niż kubek herbatki z melisy :-) która pewnie i tak jest bezpieczna :-)
 
reklama
Wiesz co,
Ja tak czasem też myślę "kurdee.. moge to zjeść/wypić czy nie moge?".. wtedy wpisuję "coś tam w ciąży" i czytam i czytam...
Aż wkońcu dochodzę do wniosku, że gdyby coś było kategorycznie zakazane, to już dawno bym o tym gdzieś głośno słyszała, jak o alkoholu, surowym mięsie, gorących kąpielach i tak dalej ;-)

A co do melisy - zdarzyło mi się wypić, bo wydaje mi się, że więcej szkody Dziecku robi moje podniesione ciśnienie niż kubek herbatki z melisy :-) która pewnie i tak jest bezpieczna :-)


Dokładnie :)
 
Do góry