reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

A Dziewczyny mam takie głupie może się wydawać pytanie...
Bo ja ogólnie bardzo nie lubie wizyt u lekarza, mam taką małą fobie, że lekarz mnie np. Wyśmieje albo nie uwierzy w dolegliwościu, które opisuje... (od dziecinstwa cierpie na bole glowy, w ktore lekarze i nauczyciele nie wierzyli)

Czy jeśli opowiem lekarzowi o tym wypadku, bólach kręgosłupa i bólach spojenia łonowego, czy myślicie, że da mi L4?
Czy np. Raczej powie, że od takich spraw jest ortopeda, a nie ginekolog? Albo że właściwie to przecież nic takiego?

Bo wolałabym dostac L4 od gina i wtedy dopiero iść do ortopedy, na fizjoterapie itd, bo póki co nie ma wolnych terminów, a do ginekologa jestem już umówiona...

I szczerze powiem, że wolałabym wtedy już z tego L4 nie wracać, bo w pracy też ciągle nie wiedzą czy wrócę czy nie i nie mogą sobie mojej pracy rozplanować bo nie wiedzą czy to zastępstwo na chwile, czy już na stałe...


Co myślicie?

Albo jakie macie doświadczenia?
 
reklama
A ja mam lody własnej roboty! ;) Na zwolnienie planowałam iść na koniec marca. Życie to zweryfikowało... Z powodu bardzo napinającego się brzucha lekarz po badaniu w zeszłym tygodniu dał mi tydzień na przekazanie tematów w pracy i od piątku kategorycznie mam iść na L4. No cóż jak mus to mus :D anecka, a Twój lekarz nie jest skłonny do wystawiania zwolnień? Mi się wydaje że takie bóle spojenia to wskazanie do jak największej ilości czasu w p
 
Coś mi posta ucięło... Miało być, ze to wskazanie do spędzania jak najwięcej czasu w pozycji leżącej. Więc chyba nie powinien robić problemu wystawieniem L4.
 
A ja mam lody własnej roboty! ;) Na zwolnienie planowałam iść na koniec marca. Życie to zweryfikowało... Z powodu bardzo napinającego się brzucha lekarz po badaniu w zeszłym tygodniu dał mi tydzień na przekazanie tematów w pracy i od piątku kategorycznie mam iść na L4. No cóż jak mus to mus :D anecka, a Twój lekarz nie jest skłonny do wystawiania zwolnień? Mi się wydaje że takie bóle spojenia to wskazanie do jak największej ilości czasu w p
Mój dotychczasowy lekarz ma poglądy, że przed 20 tygodniem zwolnienia nie daje... do tego nie założył mi karty ciąży, a jak potwierdził że jest serduszko, nie dał zaświadczenia dla pracodawcy, bo "da dopiero po prenatalnym usg w 12 tygodniu" :-/
Nie zrobił ze mną żadnego wywiadu, badania zleciłam sobie praktycznie sama (zadzwoniłam do lekarza na infolinii zeby mi skierowania wystawił :-/) i raczej nie mam nawet wszystkich badań zrobionych, nie wiem czy powinnam jakieś powtórzyć... dlatego w czwartek zapisałam się do innego lekarza, mam nadzieje że mi wszystko wyjaśni... ale jaki Ona bedzie miala stosunek do wystawienia zwolnienia to nie wiem...
 
@anecka czy Ty chodzisz do ginekologa na NFZ? I to chyba jakiegoś dinozaura z poprzedniej epoki? Co to za pitolenie że nie da zaświadczenia czy karty ciąży?! Zmieniaj go na kogoś normalnego, z kim porozmawiasz, kto Ci odpowie na Twoje pytania, kto Cie przebada jak należy. Ja mam taką ginekolog, z którą chętnie bym na kawę poszła po pracy, bo jest mega. Czuje że przy niej nie ma głupich pytań! A wracając do Ciebie, to w ciąży należy nam się 100% płatne L4 na kod B (ciąża) od każdego lekarza, czyli nawet od pierwszego kontaktu. Idziesz do swojego rodzinnego, mówisz co Cie boli, z czym masz problem. Nawet na tydzień czy dwa i sobie odsapniesz.
 
reklama
Do góry