reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Widzialas nadchodzace skurcze to dobre. Bo ja czulam obezwladniajacy strach na cale cialo ze znowu wznosze sie na gory bolu ktorego sobie nawet nie wyobrazalam mimo faktu ze poprzedni skurcz jeszcze sie nie skonczyl... drugiego bez epiduralu nie da rady. Jak bardzo wklucie boli??? W skali od 1 do 10 w Twojej opinii mialas jakies skutki uboczne???

Mialam pierwszy raz takie wkłucie zakladane. Za pierwszym razem lekarce nie wyszlo, mimo ze cos dlubala. Za drugim razem od razu dobrze zalozyla. Jak zakladanie venflonu do zyly ;)
Tylko pozycja siedzaca i pochylona do przodu.
 
reklama
Matko do Ciebie jaka ja ciemna byla, ze nie wzielam tego przy pierwszym porodzie. Chyba przez moja sr, w ogole nie wiem chyba epidural ma taka troche zla opinie??? A bol odczuwalas? Czy tylko skurcze?
 
Ja miałam drugi poród bardzo aktywny i ktg mi przychodziły położne i na chwile przykładały. Chwile posłuchały, zobaczymy jakie silne sa skurcze i wychodziły. Praktycznie byliśmy z tym porodem sami z M. Od 7/8cm były już na stałe z nami, przebiły pęcherz i kontrolowały akcje. Pomimo większego bólu przy drugim porodzie, to chciałabym by ten trzeci był tak samo aktywny. Bardzo to pomogło.
 
No wyobrazam sobie. Ze to jest inaczej jak mozesz chodzic kucac itp. My mialysmy ktg od momentu wejscia na sale.... raz mi sciagnela jak chcialam do toalety i to bylo na tyle. Raz zmienilam pozycje na 30sek na kucana do porodu, ale mi sie nie podobalo. Mala miala strasznie wysoki puls, az maszyna piszczala.wiec kroplowka. I pozniej chyba sie juz baly sciagnac...
 
Ooo widzę, że temat porodu i znieczulenia.
Pierwszy i drugi poród miałam bez znieczulenia, bez gazu ani innych wspomagaczy. Ba! Nawet nie wiedziałam, że mogę o to prosić. Nikt mnie nie pytał, nikt nic nie proponował.. Ja głupia.. Nie pomyślałam.
Ból był, bo wiadomo, ale jakoś bardzo traumatycznie porodów nie wspominam. U mnie w jednym i drugim przypadku dwie godziny na porodówce i po sprawie. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie.. [emoji6]
 
Ojej to miałaś niezłe przeboje. Ja ze starszym wstałam chyba w ciągu 8h porodu jeden raz. To koszmar był. Pozycje tez zmieniałam rzadko bo to cholerne ktg miałam podpięte Non stop.
 
reklama
Do góry