reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

martoosia04, pytałaś o hybrydy. A próbowałaś robić kiedyś u (dobrej) manicurzystki, żeby sprawdzić, czy jak zrobi profesjonalistka to też się nie będą trzymać? Jeśli nie to radzę tak zrobić i podglądać czy czegoś inaczej nie robi niż Ty :) Ja robię sobie sama hybrydy. Mi też się na paznokciach nie trzymają dobrze, ale zanim sama zaczęłam robić to byłam u trzech różnych manicurzystek i wszystkie stwierdziły to samo - że z wszystkim ich klientkom hybryda trzyma się bardzo długo (2-3 tyg) ale wiedzą, że zdarzają się takie paznokcie, których hybryda się nie trzyma. Zwykle w przypadku bardzo słabych i łamliwych (ja takie mam). Teraz robię sobie sama, ale nie trzymają się kilka godzin jak Tobie, tylko z tydzień. Przed nałożeniem hybryd używam primera, który zwiększa przyczepność hybrydy do paznokcia, a po bazie a przed kolorem nakładam jeszcze Semi Hardi, czyli taki lakier utwardzający płytkę. Bez tych "wzmacniaczy" hybryda trzymała mi się 3-4 dni, ale jak używam tych dodatkowych "warstw" to tydzień z małym hakiem :)

A w ogóle to można robić hybrydę w ciąży? Mówi się, że włosów farbować nie można (ja na szczęście farbować nie muszę - jestem naturalną brunetką i żadne siwe mi się nie pojawiają jeszcze), to hybryda też nie jest chyba za zdrowa? ja na wszelki wypadek na okres ciąży przeszłam na odżywkę ;)

Któraś z Was pisała o tym że jej dziecko po urodzeniu nie weszło w rozmiar 56 :) to tak faktycznie radzę dziewczyny żebyście kompletując wyprawkę kupiły nie tylko 56 ale też 62 od razu, dotyczy to zwłaszcza tych z Was, które są wysokie lub tatusiowie dziecka są wysocy ;) Jeśli dzidziuś okaże się malutki, to 62 i tak się wkrótce przyda ;)

Odnośnie wyprawki to ja wszystko trzymam po mojej córce (2,5 roku), Takie większe i droższe rzeczy (typu wózek, krzesełko do karmienia, meble do pokoju dziecinnego) to kupowaliśmy zawsze w kolorach/fasonach unisex, bo wiedzieliśmy że chcemy mieć więcej niż jedno dziecko i na wypadek gdyby był chłopiec to żeby nie trzeba było wszystkiego wymieniać :) Tylko ciuszki będę musiała dokupić jeśli będzie chłopiec, ale też mam trochę takich unisex.

Odnośnie braku objawów to się nie martwcie tylko cieszcie ulgą :) Im bliżej drugiego trymestru tym mniej będą nam te objawy dokuczać i to normalne :)
Ja farbuje włosy w ciąży ;) zabobon jakiś z tym farbowaniem :) hybrydy też można robić ;)
 
reklama
Dziewczyny a mnie nurtuje pytanie wiem trochę to wcześnie myśleć, ale ogólnie myślałam na początku wstawić komodę i łóżeczko do swojej sypialni i tak z pół roku mieć u siebie, a później swój pokój wydaje mi się to opcja najbardziej "bezpieczna" planuje kupić monitor oddechu bo wolę dmuchać na zimne, ale wiem, że wiele osób robi pokój od razu osobny i dziecko śpi w pokoju obok poradzicie te doświadczone mamy szczególnie która opcja korzystniejsza ? Mąż się skłania przy łóżeczku u nas pół roku ;) ja chyba też ;)
 
Dziewczyny a mnie nurtuje pytanie wiem trochę to wcześnie myśleć, ale ogólnie myślałam na początku wstawić komodę i łóżeczko do swojej sypialni i tak z pół roku mieć u siebie, a później swój pokój wydaje mi się to opcja najbardziej "bezpieczna" planuje kupić monitor oddechu bo wolę dmuchać na zimne, ale wiem, że wiele osób robi pokój od razu osobny i dziecko śpi w pokoju obok poradzicie te doświadczone mamy szczególnie która opcja korzystniejsza ? Mąż się skłania przy łóżeczku u nas pół roku ;) ja chyba też ;)
Wyjdzie w praniu, ja mam już prawie rok bo nie przesypia dziecko nocy, a chodzenie do drugiego pokoju jest uciążliwe. Wszystko zależy właśnie od tego ile się budzi.
 
Dziewczyny a mnie nurtuje pytanie wiem trochę to wcześnie myśleć, ale ogólnie myślałam na początku wstawić komodę i łóżeczko do swojej sypialni i tak z pół roku mieć u siebie, a później swój pokój wydaje mi się to opcja najbardziej "bezpieczna" planuje kupić monitor oddechu bo wolę dmuchać na zimne, ale wiem, że wiele osób robi pokój od razu osobny i dziecko śpi w pokoju obok poradzicie te doświadczone mamy szczególnie która opcja korzystniejsza ? Mąż się skłania przy łóżeczku u nas pół roku ;) ja chyba też ;)
U nas łóżeczko synka stoi w sypialni. A mały i tak od skończenia roku śpi ze mną w łóżku. Chcę wrócic do chłopa a malego uczyć spać samemu.
 
reklama
Do góry