martoosia04, pytałaś o hybrydy. A próbowałaś robić kiedyś u (dobrej) manicurzystki, żeby sprawdzić, czy jak zrobi profesjonalistka to też się nie będą trzymać? Jeśli nie to radzę tak zrobić i podglądać czy czegoś inaczej nie robi niż Ty
Ja robię sobie sama hybrydy. Mi też się na paznokciach nie trzymają dobrze, ale zanim sama zaczęłam robić to byłam u trzech różnych manicurzystek i wszystkie stwierdziły to samo - że z wszystkim ich klientkom hybryda trzyma się bardzo długo (2-3 tyg) ale wiedzą, że zdarzają się takie paznokcie, których hybryda się nie trzyma. Zwykle w przypadku bardzo słabych i łamliwych (ja takie mam). Teraz robię sobie sama, ale nie trzymają się kilka godzin jak Tobie, tylko z tydzień. Przed nałożeniem hybryd używam primera, który zwiększa przyczepność hybrydy do paznokcia, a po bazie a przed kolorem nakładam jeszcze Semi Hardi, czyli taki lakier utwardzający płytkę. Bez tych "wzmacniaczy" hybryda trzymała mi się 3-4 dni, ale jak używam tych dodatkowych "warstw" to tydzień z małym hakiem
A w ogóle to można robić hybrydę w ciąży? Mówi się, że włosów farbować nie można (ja na szczęście farbować nie muszę - jestem naturalną brunetką i żadne siwe mi się nie pojawiają jeszcze), to hybryda też nie jest chyba za zdrowa? ja na wszelki wypadek na okres ciąży przeszłam na odżywkę
Któraś z Was pisała o tym że jej dziecko po urodzeniu nie weszło w rozmiar 56
to tak faktycznie radzę dziewczyny żebyście kompletując wyprawkę kupiły nie tylko 56 ale też 62 od razu, dotyczy to zwłaszcza tych z Was, które są wysokie lub tatusiowie dziecka są wysocy
Jeśli dzidziuś okaże się malutki, to 62 i tak się wkrótce przyda
Odnośnie wyprawki to ja wszystko trzymam po mojej córce (2,5 roku), Takie większe i droższe rzeczy (typu wózek, krzesełko do karmienia, meble do pokoju dziecinnego) to kupowaliśmy zawsze w kolorach/fasonach unisex, bo wiedzieliśmy że chcemy mieć więcej niż jedno dziecko i na wypadek gdyby był chłopiec to żeby nie trzeba było wszystkiego wymieniać
Tylko ciuszki będę musiała dokupić jeśli będzie chłopiec, ale też mam trochę takich unisex.
Odnośnie braku objawów to się nie martwcie tylko cieszcie ulgą
Im bliżej drugiego trymestru tym mniej będą nam te objawy dokuczać i to normalne