reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

@HoneyBee haha ja też ta ciążę jak narazie mam zupełnie inna od poprzedniej i też tak sobie myślę, że może chłopak. Nawet kalendarz chiński sprawdziłam i wychodzi ze chłopiec [emoji85] choć dla mnie to bez znaczenia, jak będzie druga dziewuszka to też będzie super [emoji6]
U nas jest dokladnie to samo. Po domu biega dziewuszka. I zawsze byłam pewna, że druga też będzie dziewczynka. I zawsze byłam tym faktem absolutnie zachwycona. Mąż też. A teraz jak myśle, że jezeli czuje sie inaczej i to moze chlopak. To szok i niedowierzanie. Bo u mnie w rodzinie raczej dziewczynki tylko sie rodza. Iznowu jestem mega zachwycona! W glowie sie nie miesci. Takze co by nie bylo to w ogole super mega!!!
 
reklama
Ja kurczę nigdy nie umierałam tak jak w tej. Dwie bezobjawowe ciąże . Tak ! Nie bolały mnie nawet cycki . Potem urósł brzuch i w końcówkę wiadomo było ciężej , ale nie puchłam itd i miałam córki jadłam bardzo dużo owoców , czereśnie , śliwki na kilogramy . Zero mięsa i słodyczy . . A teraz cycki bolą , mdlosci wieczorem zabijają , i jakaś zgaga się gdzieś pojawia :( choć i tak was czytając to u mnie jest lajtowo . Bynajmniej na razie. Jem neutralnie lekka kanapka, zupka . Ani owoce ( choć pewnie tez przez porę roku mnie nie ciągnie ) ani mieso . Myśle ze syn na 60% . Ważne zdrowie choć nie ukrywam ze wole dziewczynkę :)
 
Lenati przypomniałaś mi..
Nie pamiętam kto pytał, martwił się brakiem objawów piersiowych. U mnie kompletnie nic się nie dzieje w tym temacie , nie bolą, nie rosną, nie puchną, ani żyłki nie wychodzą. To tak dla uspokojenia, że bez tych "przywilejów" też można. Myślałam, że jestem sama
 
Siema dziewczyny! A mi tak chodzi po glowie z innej beczki. Moze to troche glupie. W pierwszej ciazy czulam sie o wiele gorzej niz teraz. I tak mi chodzi po glowie ze moze teraz bedzie inna plec dziecka??? Wiem, że to trochę takie gusła jak wrózenie z obrączki lub ksztaltu brzucha. Ale ktos ma moze jakies doswiadczenia w tym kierunku
Tak ja mam. Nie wierze w takie rzeczy, ale o dziwo ma cos w sobie. Dwie pierwsze ciaze bezobjawowe, dziewczynki. Trzecia z mdlosciami, bolami piersi i chlopak. Ta jest najgorsza, mega wieczorne mdlosci, wzdecia, pryszczy tona i zobaczymy co bedzie.
 
Dziewczyny dzisiaj mam 10+2 i powiem wam, że piersi prawie już nie czuję i trochę się martwię, z jednej strony wiem, że przecież nie będą bóle cały czas ale wiecie człowiek lubi sobie wkręcić :/
 
Lenati przypomniałaś mi..
Nie pamiętam kto pytał, martwił się brakiem objawów piersiowych. U mnie kompletnie nic się nie dzieje w tym temacie , nie bolą, nie rosną, nie puchną, ani żyłki nie wychodzą. To tak dla uspokojenia, że bez tych "przywilejów" też można. Myślałam, że jestem sama

Mnie bolą w tej ciąży . Ale rozmiar ten sam a szkoda [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja dzisiaj ciut ciut lepiej się czułam niz wczoraj. Oby ta tendencja wzrostowa się utrzymała.
Co do wózków. Pierwszy mialam cudowny- 3 kolowy. Bexa się zwał. Byl idealny i w górach dawał radę i nad morzem po prostu wszedzie. Super byl. Druga córkę tez troche w nim mialam. Do czasu kiedy mnie podkusilo go sprzedać i kupić spacerowke Quuiny. Masakra z nią. Małe siedzisko i zle sie jezdzi. Muszę się tego pozbyć i szukac innego wózka ktory będzie podobny do tego pierwszego
 
Hej, chwilkę się nie odzywałam, bo senność mnie dopada i po pracy i obiadku budzę się na kolację i leki i lulu dalej, na szczęście podobno to chwilowe.
Właśnie wróciłam od lekarza i też mamy 10 +2 (już wiem, jak lekarz to liczy... U mnie nie od OM, tylko od daty zapłodnienia +2 tygodnie). Wszystko ładnie wykształcone, a moja kruszyna ma już 3,5 cm. Niestety chyba wdało się w mamusie i jak to lekarz ujął mam pod sercem brzdąca z ADHD [emoji1787]. Normalnie akrobata jaki lub jakaś i wierzga, czym tam się da, tak, że przez chwilę nawet nie dało się pomierzyć, ale to podobno dobrze.
Dostałam skierowanie na prenatalne na NFZ i jutro mam się umawiać między 23 a 28.01, ale mam się niestresować, bo wszystko wygląda na razie ok (a mój lekarz będzie robił mi badanie w szpitalu) :)
Cukier też nawet, nawet, ale insulinę znowu mi podwyższono.
 
Dziewczyny dzisiaj mam 10+2 i powiem wam, że piersi prawie już nie czuję i trochę się martwię, z jednej strony wiem, że przecież nie będą bóle cały czas ale wiecie człowiek lubi sobie wkręcić :/
U mnie też piersi tak jakby odpuściły, trochę wieczorami czuję tylko, a tak to cisza jakaś
 
reklama
U mnie dwie pierwsze ciąże absolutnie bez objawów. Tylko cycki urosły. Mogłam jeść wszystko! Przy drugim bardzo chciało mi się wafelków w czekoladzie.

Teraz słodkie zjem od wielkiego dzwonu i to w niewielkiej ilości. Mogłoby nie istnieć. Miałam parcie na spaghetti na początku. Cycki bolą do teraz - sutki to już w ogóle wciąż wrażliwe! [emoji33] M. ma zakaz dotykania. Lekkie mdłości są. Włosy jakby kiepskie i szybciej sie tłuszcza. Na twarzy co rusz to nowy syf :/
Ja marze o dziewczynce, ale czy tak będzie czy nie to się okaże.
 
Do góry