Uwierz mi, że chciałabym. W mysl zasady spodziewaj sie najgorszego, ale nie wiem czy jest sens to publicznie pisac , bo niektore ciężarówki można niepotrzebmoe nastraszyć. A nie każdy ma takie ciężkie wspomnienia z porodu jak Ty czy ja.Nie chciej poznać mojej historii porodu bo dopiero cie ciarki przejdą. To co przeszłam to pamiętam to jakby było wczoraj A minelo ponad 8 lat... [emoji45][emoji22]
reklama
martoosia04
Fanka BB :)
U nas tylko my w rodzinie mamy dzieci i to dwóch chłopców. Więc przydałaby się nam dziewczynka.
paulina1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2017
- Postów
- 15 585
Jasne
Ale na pewno nie zaszkodzi
Kattrina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2018
- Postów
- 8 652
Kupuję takie płatki migdalowe, już obrane ze skórki, a ananasa tak dokładnie kroję, a raczej wykrajam środek i jemy, wszyscy jemy, bo całego bym sama nie pochłonęła.A to migdały w jakiej postaci jesz? Albo ananasy? Ananasa tak po prostu kroisz i jesz?
Spina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2018
- Postów
- 289
Dziewczyny, a tak z innej beczki, czy wy też tak często czujecie swój brzuch? Mnie coś ciągnie czasem, czasem lekko ukuje, nie wiem nawet, jak nazwać, to co mi się dzieje... Czasem wydaje mi się, że to przez parcie na pęcherz czuję ten dyskomfort, czasem zganiam na jelita, bo z wypróżnianiem u mnie ostatnio gorzej, no ale czasem nie ma na co zgonić, a ciągnie, nabrzmiewa, kłuje... Lekarza mam dopiero 10.01, chociaż mam wcześniej po insulinę przyjechać, przed ostatnim usg, też jakoś dziwnie z tym brzuchem było i podobno wszystko ok
Annemis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2018
- Postów
- 343
Ja to dopiero początek, nie takiego czegoś się spodziewałam ale wiem że wszystko przede mną. Ja odczuwam bóle, ciągnięcia, wzdęcia i kłucia najbardziej wieczorem, ale nigdy nie jakieś bardzo bolesne. W ciągu dnia to sporadycznie i nie tak bardzo.Dziewczyny, a tak z innej beczki, czy wy też tak często czujecie swój brzuch? Mnie coś ciągnie czasem, czasem lekko ukuje, nie wiem nawet, jak nazwać, to co mi się dzieje... Czasem wydaje mi się, że to przez parcie na pęcherz czuję ten dyskomfort, czasem zganiam na jelita, bo z wypróżnianiem u mnie ostatnio gorzej, no ale czasem nie ma na co zgonić, a ciągnie, nabrzmiewa, kłuje... Lekarza mam dopiero 10.01, chociaż mam wcześniej po insulinę przyjechać, przed ostatnim usg, też jakoś dziwnie z tym brzuchem było i podobno wszystko ok
Dziobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 777
Mamy już w domu córeczkę, mnie jest właściwie obejente kto będzie następny, mąż chce syna ale przeczuwa drugą córkę. Ja mam gdzieś w podświadomości synka [emoji16] W przypadku pierwszego dziecka przeczucia mnie nie myliły, zobaczymy jak będzie teraz [emoji39]
reklama
Kiedyś jak będziemy w mniejszym gronie albo w takim bardziej zrzytym na forum zamkniętym to może coś wam opowiem z tego pierwszego poroduUwierz mi, że chciałabym. W mysl zasady spodziewaj sie najgorszego, ale nie wiem czy jest sens to publicznie pisac , bo niektore ciężarówki można niepotrzebmoe nastraszyć. A nie każdy ma takie ciężkie wspomnienia z porodu jak Ty czy ja.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 234 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 359 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
Podziel się: