reklama
Gosha heh super Tymek wygląda :-)
Cornelka brawo za ząbka ;-)
u nas Nina ruszyła do przodu, że gada jak najęta to u nas rodzinne, nikomu się buzia nie zamyka, opiera się w końcu na dłoniach, w ogóle wyrobiły jej się paluszki i umie ładnie manualnie nimi działać, przeszło jej w końcu strach na nowe twarze i bardzo jest ciekawska, nic nie może się dziać bez niej, ciumka w końcu duże palce od stóp, lubi się obracać, ale też bez szału, siedzi sama jak jest posadzona, do raczkowania kompletnie się nie szykuje, bardziej jest rozwinięta społecznie niż motorycznie, czyli podobnie jak siostra, nadrobi po roku
Cornelka brawo za ząbka ;-)
u nas Nina ruszyła do przodu, że gada jak najęta to u nas rodzinne, nikomu się buzia nie zamyka, opiera się w końcu na dłoniach, w ogóle wyrobiły jej się paluszki i umie ładnie manualnie nimi działać, przeszło jej w końcu strach na nowe twarze i bardzo jest ciekawska, nic nie może się dziać bez niej, ciumka w końcu duże palce od stóp, lubi się obracać, ale też bez szału, siedzi sama jak jest posadzona, do raczkowania kompletnie się nie szykuje, bardziej jest rozwinięta społecznie niż motorycznie, czyli podobnie jak siostra, nadrobi po roku
Dziewczyny, dzięki za otuchę
"Daszki" super czad Manita jeszcze takich akrobacji nie wyczynia.
Nad motoryką ostatnimi czasy faktycznie pracuje intensywnie, ale jeszcze nie utrzymuje się posadzona w pionie, ani nie pełza do przodu, tylko w tył. Potrafi natomiast się obracać i kulać po dywanie przemierzając całkiem spore odległości w błyskawicznym tempie Stópek jeszcze nie wkłada do paszczęki. Nie spacjalnie się nimi interesuje nawet. Niby jej pokazuję, chwyta, trochę pociągnie, ale to wszystko;-) Łapki ma natomiast bardzo sprawne. Swobodnie już łapie nawet małe przedmioty, przekłada z rączki do rączki, obraca itd.
Dalej milczy jak zaklęta;-) Jedynie pokrzykuje, popiskuje, mruczy i się chichra (ostatnio coraz częściej)
Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale mnie męczy to ostatnio, kiedy obniżyć łóżeczko?
"Daszki" super czad Manita jeszcze takich akrobacji nie wyczynia.
Nad motoryką ostatnimi czasy faktycznie pracuje intensywnie, ale jeszcze nie utrzymuje się posadzona w pionie, ani nie pełza do przodu, tylko w tył. Potrafi natomiast się obracać i kulać po dywanie przemierzając całkiem spore odległości w błyskawicznym tempie Stópek jeszcze nie wkłada do paszczęki. Nie spacjalnie się nimi interesuje nawet. Niby jej pokazuję, chwyta, trochę pociągnie, ale to wszystko;-) Łapki ma natomiast bardzo sprawne. Swobodnie już łapie nawet małe przedmioty, przekłada z rączki do rączki, obraca itd.
Dalej milczy jak zaklęta;-) Jedynie pokrzykuje, popiskuje, mruczy i się chichra (ostatnio coraz częściej)
Dziewczyny, trochę z innej beczki, ale mnie męczy to ostatnio, kiedy obniżyć łóżeczko?
Aia z tego co piszesz co Mania umie, to już, ogólnie jak usiądzie powinno się obniżać ;-)
No właśnie też tak coś czuję, że Ona w zasadzie może w każdej chwili usiąść i będzie klops. Oki doki, opuszczamy na dniach w takim razie Dzięki :*
Agnes92
Fanka BB :)
U na też jakieś dziwnaczne różne akrobacje i kombinacje objawy na ząbki są wszystkie,a tych brak
Aia co do łóżęczka ,my mamy w planach już to zrobić, myślę,że gdy dziecko zaczyna takie właśnie różne akrobacje to najwyższy czas,bo przecież chwila nieuwagi, mały kombinator może się podciągnąć i wcale nie musi sam wyjść,ale przechylić się przez poręcz czy coś takiego, lepiej dmuchać na zimno,gdy dziecko się już takie ,,kumate'' robitzn.zaczyna pełzać ,raczkować ,podciągać się itp.;-) Mojego cwaniaczka już w wózku nie można zostawić jak nie śpi,wczoraj usną mi na noc w nim ,a jak się obudziłam leżał na brzuchu i nie potrafił się odwrócić,bo za mało miejsca,dobrze ,że nie wypadł przy tym
Aia co do łóżęczka ,my mamy w planach już to zrobić, myślę,że gdy dziecko zaczyna takie właśnie różne akrobacje to najwyższy czas,bo przecież chwila nieuwagi, mały kombinator może się podciągnąć i wcale nie musi sam wyjść,ale przechylić się przez poręcz czy coś takiego, lepiej dmuchać na zimno,gdy dziecko się już takie ,,kumate'' robitzn.zaczyna pełzać ,raczkować ,podciągać się itp.;-) Mojego cwaniaczka już w wózku nie można zostawić jak nie śpi,wczoraj usną mi na noc w nim ,a jak się obudziłam leżał na brzuchu i nie potrafił się odwrócić,bo za mało miejsca,dobrze ,że nie wypadł przy tym
reklama
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
Lewek właśnie nie wiem.. u nas też najpierw była pozycja do raczkowania, potem bujanie się przód i w tył, a teraz stawanie na stópkach. Zaśmiewa się przy tym jak szalony Chyba następne będzie raczkowanie, choć gdyby był starszy to bym pomyślała, że do chodzenia się przymierza
Aia no to najwyższy czas, u nas obniżone jakoś od miesiąca
Aia no to najwyższy czas, u nas obniżone jakoś od miesiąca
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 7 tys
G
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: