reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mały rozwój ciąży

@Mo_nika1307 chciałaś szczerze to będzie szczerze.
W czerwcu byłam w identycznej sytuacji. W 5+3 w badaniu usg sam pęcherzyk ciążowy. Tydzień później krwawienie i szpital okazało się, że brak jest zarodka. Wypisałam się ze szpitala i kilka dni później wizyta u mojego ginekologa, niestety od szpitala niewiele się zmieniło, brak zarodka. Robiłam bete kilka razy i przyrost miałam prawidłowy, ostatni pomiar w 7 tc beta na poziomie 90000. Po trzecim badaniu usg przestałam się oszukiwać, pogodziłam się z sytuacją i oczekiwałam na poronienie aż do 11 tc (przez wysoką betę która stale rosła).
Jeśli u Ciebie lekarz nie zobaczył w pęcherzyku ciążowym pęcherzyka żółtkowego, to bardzo mi przykro, ale to puste jajo płodowe.
Mam nadzieję, że niebawem Twoja sytuacja się wyklaruje i nawet jeśli czeka Cię najgorsze to przejdziesz przez to, a następnie ponownie zajdziesz w upragnioną ciążę, która będzie miała pomyślny przebieg.
Tulę mocno
Choć to bardzo przykre i bolesne doświadczenie, to dziękuję za szczerość. Tak jak mówię, jestem w "psychicznej kropce" : nie nastawiam się jakoś super, a jednak gdzieś tam w głębi serca liczę na CUD.
Tobie bardzo współczuję straty 🥺 udało się doczekać ponownie upragnionej i szczęśliwej ciąży?
 
reklama
Choć to bardzo przykre i bolesne doświadczenie, to dziękuję za szczerość. Tak jak mówię, jestem w "psychicznej kropce" : nie nastawiam się jakoś super, a jednak gdzieś tam w głębi serca liczę na CUD.
Tobie bardzo współczuję straty 🥺 udało się doczekać ponownie upragnionej i szczęśliwej ciąży?
Puste jajo poroniłam w sierpniu, a w październiku zaszłam w ciążę, teraz leci nam 9 tc i póki co jest wszystko dobrze.
Strach jest, ale nie ma wyjścia, trzeba walczyć o swoje pragnienia.
 
Jak mogłam usunąć polipa nie wiedząc o jego istnieniu? 🤷‍♀️ Miesiączki regularne co 40dni, a polip zrobił się w szyjce już po zapłodnieniu, bo inaczej by do niego nie doszło, gdyż blokuje drogę plemnikom. Sam w sobie ciąży nie zagraża, ale z usunięciem go w sytuacji gdy zdarzy się CUD i pojawi się zarodek z ❤️ nastąpi po 12tc ambulatoryjnie.
Mam rozdarte serce 🥺 z jednej strony wierzę ze jeszcze coś się wydarzy, a z drugiej wiem ze to dobrze nie wygląda...czeka mnie dłuuugie czekanie do kolejnego wtorku 🥺🤷‍♀️
Nie napisałaś od kiedy masz polip. Wróżka nie jestem aby to wiedzieć. Jednak mało prawdopodobne aby powstał w tak krótkim czasie i dawał takie objawy. Ja na Twoim miejscu nie liczyłabym na cud tylko planowała kolejne kroki.
 
Puste jajo poroniłam w sierpniu, a w październiku zaszłam w ciążę, teraz leci nam 9 tc i póki co jest wszystko dobrze.
Strach jest, ale nie ma wyjścia, trzeba walczyć o swoje pragnienia.
Gratuluję ❤️ na pewno będzie wszystko dobrze i tej myśli trzeba się trzymać :) ze względu na poronienie masz zalecone jakieś leki, typu duphaston, albo może zastrzyki z heparyny? Czy po prostu uznano to za przypadek?
 
@Mo_nika1307 A masz może zdjęcie z ostatniego USG?
Mam, ale z przedostatniej wizyty, czyli z 19 listopada. Dzisiaj zapamiętałam te wszystkie pomiary, tzn wielkość pęcherzyka 1.68mm i wiek ciąży 6t5d
Prawde mówiąc dziś zdjęcia z usg nie dostałam... może to jakiś znak... 🥺
 

Załączniki

  • IMG_20211130_171857.jpg
    IMG_20211130_171857.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 142
Gratuluję ❤️ na pewno będzie wszystko dobrze i tej myśli trzeba się trzymać :) ze względu na poronienie masz zalecone jakieś leki, typu duphaston, albo może zastrzyki z heparyny? Czy po prostu uznano to za przypadek?
To było moje drugie poronienie, więc zrobiłam mnóstwo badań, w tym badania genetyczne kariotypu. Po całej diagnostyce okazało się, że mam nietolerancję glukozy oraz macicę dwurożną z przegrodą całkowitą.
Obecnie mam przypisaną luteine 3×2, duphaston 3x1 oraz metformax 1250
 
Dziewczyn, pocieszcie, albo wesprzyjcie w problemie :( ‼️

Będzie długo, ale muszę to dokładnie opisać.

To moja 2 ciąża, na pokładzie wyczekana prawie 3latka. Teraz jestem w ciąży, drugiej, ale.... :(
Pierwsza wizyta 9.11.21 5t3d kolejna równe 10 dni później, 19.11.21r wg usg 6t2d nadal puste jajo bez zarodka wielkości 1.38mm. I dzisiaj kolejna, zeby w końcu ujrzeć zarodek, czyli kolejne 10 dni później, a tu... nadal puste jajo, mało tego wg usg ciąża urosla tylko o 3 dni - 6t5d 😭💔 pęcherzyk wielkości 1.68mm ale nadal nie ma w nim NIC 🥺 moja Pani dr nie nastawia mnie ani pozytywnie ani negatywnie. Kazała zrobić jutro bHCG i kolejne po 48h i dać jej znać jaki wynik. Martwię się strasznie... 😭 jakoś nie umiem być dobrej myśli po tym co dzisiaj zobaczyłam. Dodatkowo od początku ciąży w szyjce jest ogromny polip. Od wczoraj boli mnie lewy jajnik i brzuch delikatnie jak na miesiączkę... od polipu mam ogrom zielonego sluzu, wkładkę wymieniam 4x dziennie
Poza czekaniem i modlitwą 🙏 nic innego mi nie zostaje, ale jak nie zwariować w tym czasie..? Miałyście podobne historie, doświadczenia? Napiszcie szczerą prawdę, nawet bolesną 🥺 ja nie nastawiam się jakoś mega pozytywnie. Najbardziej martwi mnie taki słaby rozwój całej sytuacji, po 10dniach ciąża większa tylko o
 
Dziewczyn, pocieszcie, albo wesprzyjcie w problemie :( ‼️

Będzie długo, ale muszę to dokładnie opisać.

To moja 2 ciąża, na pokładzie wyczekana prawie 3latka. Teraz jestem w ciąży, drugiej, ale.... :(
Pierwsza wizyta 9.11.21 5t3d kolejna równe 10 dni później, 19.11.21r wg usg 6t2d nadal puste jajo bez zarodka wielkości 1.38mm. I dzisiaj kolejna, zeby w końcu ujrzeć zarodek, czyli kolejne 10 dni później, a tu... nadal puste jajo, mało tego wg usg ciąża urosla tylko o 3 dni - 6t5d 😭💔 pęcherzyk wielkości 1.68mm ale nadal nie ma w nim NIC 🥺 moja Pani dr nie nastawia mnie ani pozytywnie ani negatywnie. Kazała zrobić jutro bHCG i kolejne po 48h i dać jej znać jaki wynik. Martwię się strasznie... 😭 jakoś nie umiem być dobrej myśli po tym co dzisiaj zobaczyłam. Dodatkowo od początku ciąży w szyjce jest ogromny polip. Od wczoraj boli mnie lewy jajnik i brzuch delikatnie jak na miesiączkę... od polipu mam ogrom zielonego sluzu, wkładkę wymieniam 4x dziennie
Poza czekaniem i modlitwą 🙏 nic innego mi nie zostaje, ale jak nie zwariować w tym czasie..? Miałyście podobne historie, doświadczenia? Napiszcie szczerą prawdę, nawet bolesną 🥺 ja nie nastawiam się jakoś mega pozytywnie. Najbardziej martwi mnie taki słaby rozwój całej sytuacji, po 10dniach ciąża większa tylko o
 
reklama
Do góry