reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

reklama
Mart bardzo chętnie posłuchałabym Twojego Stasia w akcji :))) Jak Ci się uda "go wrzucić" będzie super... No chyba, że filmik?

Wiecie, że moja Lila uczy się chyba śmiać na głos? Strasznie śmiesznie to robi - zupełnie tak, jakby parskałą lub kaszlała, ale zwykle wtedy się uśmiecha, więc coś mi się wydaje, że w taki sposób próbuje. Z brzuszka na plecki obroty, mimo, że przypadkowe, już bardzo ładnie jej wychodzą. Odwrotnie już gorzej, jeszcze nie zaliczyła samodzielnego takiego obrotu. Ładnie sobie podpiera rączki i odsuwa się do tyłu. Jak leży na pleckach to dupką wierzga i unosi. W ogóle mocno ostatnio poszły w ruch jej rączki i nóżki - na przewijaku bywa czasem nieokiełznana. Nie mówiąc o ciągnięciu, wyciąganiu rączek, dotykaniu twarzy, zaciskaniu na niej rączek... No i uwielbia pokrzykiwać i piszczeć. :)
 
Ostatnia edycja:
niestety nic nie mogę zrobić, nagrałam film puszczając nagranie z komputrera, ale słychać wiatrak z kompa, kota, staśka żywego obok, i ledwo co z nagrania.

mój z tym przekręcaniem to tak narazie powoli, czasem się przekręci ale mam wrażenie że przypadkowo
 
Szymon przybija piątkę SZOK!!! tatuś go nauczył, a moja mama nauczyła go takiego odglosu ustami jak sie o podniebienie językiem zahaczy:) i namiętnie to powtarza:) i znowu język pokazuje w odwecie:)
 
ale te nasze bąble poszybowały po rozwojowych szczeblach hen hen wysoko :)

u nas obrotów jako takich brak, choć na boczki trochę się przekręcamy. ale za to wczoraj tola nauczyła się mówić "ta ta tata ta ta ta" i tata jest bardzo dumny ;)
 
Mój Maciej pełzająco, obracająco przemierza cały pokój. Wychodzę do łazienki jest w jedną stronę, wracam jest w innej części pokoju, ale podstawą jest śliska podłoga;-)
 
Mój Maciej pełzająco, obracająco przemierza cały pokój. Wychodzę do łazienki jest w jedną stronę, wracam jest w innej części pokoju, ale podstawą jest śliska podłoga;-)

Manita też:szok: Nie mogę jej już samej zostawić na podłodze, bo moje Małe całkiem szalone jest. Ostatnio zastałam ją wgryzioną w nogę łóżeczka...Innym razem walnęła głową w nogę fotela i był ryk. A wyszłam tylko po kawę do kuchni. Żywioł:cool2: Cokolwiek robię, kiedy jest poza zasięgiem wzroku ląduje w kojcu.

A teraz chciałabym się pochwalić, że Mania od dwóch dni świadomie przewraca się z plecków na brzuszek i z powrotem:-D
Pełza zaś tylko w tył:confused:
 
reklama
O, Aniela podobnie robi :D Tylko najczęściej jak mam ją na ramieniu. Nie chcecie wiedzieć, jak wyglądają moje koszulki ;) Powinni wymyślić jakieś ochraniacze na ramiona dla rodziców ;P

U nas zaczęło się pełzanie i bujanie na raczkach w przód i w tył. Aniela zasypia więc w ruchu. Kręci się, kręci, aż padnie ;P
 
Do góry