marcia331
Fanka BB :)
Tymek odkąd nauczył się przekręcać na brzuch to jest to jego ulubiona pozycja. Może tak leżeć cały dzień. Nawet gdy już nie ma siły. Ale nauczył się w końcu podnosić na wyprostowanych rękach i sprawia mu to ogromną frajdę. Cieszy się sam z siebie. Podnosi się bardzo wysoko, odrywa klatę i brzuch, jeszcze tylko nogi mu zostały do podciągnięcia
no i ma radochę bo może się obracać wokół własnej osi i odpychać do tyłu czyli stał się bardziej mobilny. Mata została schowana, a na podłodze wylądował duuży koc.
Niestety odkąd zdobył nowe umiejętności to pogorszyło nam się spanie. W nocy pobudki co 2-2,5 godziny, niekoniecznie na cyca. W dzień usypianie to jakaś masakra. Sam nie uśnie, bo tak się kręci w tym łóżeczku że nie jest w stanie się wyciszyć. Przy cycu też jakoś średnio mu to idzie. Zasypia dopiero jak się już porządnie wkurzy i jest na maksa zmęczony. A sypia też raczej krótko. Ewidentnie mamy skok.
No i ja się nie mogę nadziwić ile on ma w sobie energii. Moje dziecko nie jest w stanie poleżeć chwilę spokojnie. Ciągle wyma****e wszystkimi kończynami, kręci się, podnosi, przewraca. Nawet przy cycu chodzą mu nogi, a ręką łapie mnie za włosy, nos, bluzkę. Normalnie jakiś nadpobudliwy jest. Już sobie wyobrażam co będzie później.
Niestety odkąd zdobył nowe umiejętności to pogorszyło nam się spanie. W nocy pobudki co 2-2,5 godziny, niekoniecznie na cyca. W dzień usypianie to jakaś masakra. Sam nie uśnie, bo tak się kręci w tym łóżeczku że nie jest w stanie się wyciszyć. Przy cycu też jakoś średnio mu to idzie. Zasypia dopiero jak się już porządnie wkurzy i jest na maksa zmęczony. A sypia też raczej krótko. Ewidentnie mamy skok.
No i ja się nie mogę nadziwić ile on ma w sobie energii. Moje dziecko nie jest w stanie poleżeć chwilę spokojnie. Ciągle wyma****e wszystkimi kończynami, kręci się, podnosi, przewraca. Nawet przy cycu chodzą mu nogi, a ręką łapie mnie za włosy, nos, bluzkę. Normalnie jakiś nadpobudliwy jest. Już sobie wyobrażam co będzie później.