reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

reklama
weronka, gratuluje, u nas też Ula śmigała sama jeszcze przed 11 m- ca mi obecnie biega i na prawdę czasami mi ją trudno dogonić;-)
No i mam pewne obawy, że przez swoje amerykańskie prezenty szybciej pozna angielki niż polski, bo już ze 3 razy na mówiącym psem powtórzyła "I love you";-)
 
Karolina ja nie chce jakos teraz na siłę za wszelką cenę smoka odstawić. Tez uważam ze jeszcze za wcześnie a Stasiek kocha. Tylko pytam z ciekawości o doświadczenia i się zastanawiam jak i kiedy zacząć o tym myśleć.
 
he,he, Mart, ja wciąż jestem na etapie "przymuszania" do smoka bo mój najbardziej kocha swoje paluchy:confused2: wszystkie dwadzieścia sztuk...
 
mAtma dobrze, że wszystkie 20 a nie jeden biedny wybrany paluszek ;-) ja ssałam namiętnie kciuka, zęby proste szybko przeszło odpukać pozytywnym przykładem jestem.
weronikazz gratulacje dla Toli szybka dziewczynka! Irisson ale fajnie chodzi Ninka i jaką ma fryz bujną. Kakakarolina zaczekaj jeszcze chwilkę a nie poznasz swoich lakierów do paznokci, że takie kolory kupiłaś. ;-)
U nas etap alpinizmu z kaskaderstwem idzie w parze brrryyy wspina się na wszystkie łózka w domu, krzesła niskie opanowane wysokie lada dzień i włazi wszędzie gdzie nie powinien, na wózek po oparciu do rączki się wspina, wczoraj wlazł na łóżko Laury i zawisł na komodzie stojącej obok, nagle słysze płacz wbiegam do pokoju a dziecko trzyma się komody na samej górze i dydna nogami z metr nad ziemią (wspinał się po kredki schowane przed nim właśnie na komodzie) generalnie masakra na sekunde zostawić samego już go nie można.
 
oo no to chyba u nas pójdzie szybciej niz myślałam, właśnie mąż podpuszcza Młodą i robi po dwa samodzielne kroki, ale widać, że się boi i przykuca co chwilę
 
Gratki dla chodzących i próbującyh chodzić!!
MArt i dla Stasia za nocnik :) u nas Majce wzięłam smoka jak miała 17mies, posmarowałam musztradą, złapała raz i wypluła, płakała trochę że niedobry, na następny dzień raz sobie przypomniała że chce smoczka więc znów dostała z musztardą ;) i potem już nie chciała. Generalnie bezproblemowo. Ale wyrodna jestem z tym dręczeniem dziecka co :D
malinka Tymek też kaskader, wlezie wszędzie, a jak sam nie da rady to siostra pomaga ;)
 
U nas smok też jest tylko do spania, jak wychodzimy z domu to nawet nie biorę , z całkowitym odstawieniem jeszcze troszkę poczekamy, na razie dosyć było marudzenia i jest nadal-ząbki jak ruszyły to pełną parą, był jesden a jak wyszło to 5 na raz i dalej idą;)
Ja wstawię zdjęcia jaką mały umiejętność dziś posiadł, ja mało zawału nie dostałam:-D
P1010769.jpgKombinuję...
P1010768.jpgi udało się!:-D
 

Załączniki

  • P1010769.jpg
    P1010769.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 48
  • P1010768.jpg
    P1010768.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 52
Agnes od razu mi lepiej, że nie sama zawału dostaje :-D ale mali kaskaderzy nam rosną heheh Laura to aniołek w tej dziedzinie była. Dzisiaj Młody za ręke na 3 piętro wszedł i on już na rękach nie chce bo przecież mam nogi to wszędzie sam mogę trochę uciążliwe to jest.
 
reklama
u mnie obydwoje kaskaderzy, Majka zaraz po roczku nauczyła się z łóżeczka wychodzic górą, jak miała niecałe półtora roku to po parapetach wędrowała i się dobierała do okien :O no a Tymek póki co po meblach, po półkach próbuje się wspinać, no i po zjeżdżalni do domku na naszym placu zabaw domowym :)
 
Do góry