reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

Wiktor pełne skupienie na zabawie :-). Nie wiadomo którą zabawkę łapać :-p. Słodkie.
U nas co raz lepiej wychodzi kulanie z plecków na boczek. Jak mu się nie chce to oczywiście mama musi pomagać, ale jak ma wenę to już sam daje radę choć jeszcze się przy tym męczy i stęka :-D. Ale w pozycji na plecach pupa jeszcze przygwożdżona do podłoża. To jest najwięcej na co go stać:
29102012.jpg
W ruch poszły skarpetki z grzechoczącymi biedronami żeby go zachęcić do łapania nóg. Biedrony go interesują, owszem, ale nie na tyle żeby dupkę oderwać :-D. Ale pani rehabilitantka twierdzi, że to normalne i ma jeszcze czas. Więc się nie martwimy, tylko sobie ćwiczymy różne rzeczy.
 
reklama
Dzis przyszla do nas paczka - mata edukacyjna. Mam nadzieje ze Junior polubi lezenie na brzuszku. Poki co lezal na niej oniesmielony po czym trzasnal kupe na przywitanie. mam nadzieje ze to dobry poczatek :)
 
U nas postęp - brzuszek nareszcie oswojony :-D Mańka potrafi dla odmiany teraz wyć jak się ją na plecki obróci:sorry2: Agentka mała.

Główka też ładnie idzie już w górę, pewnie dlatego pozycja uznana za znośną jednak :cool2:

dzag śliczny jest Tymuś, tak jak pisała kakakarolina jakoś nie widzę nadmiaru ciałka, durne czasem te ludziska są:baffled: No i cała Ty, bez dwóch zdań :tak:
Mańka też się jeszcze nóżkami nie interesuje. A odrywa tyłek tylko w żabim podskoku podczas przewijania skutecznie uciekając mi z pieluchy.

pokah mata fajna sprawa! Na pewno się spodoba!:tak:
 
Jak to jest z ssaniem piąstek przez wasze dzieci?? Była już o tym mowa i wiem że to w tym okresie normalne, ale mam cały czas wątpliwości czy on je ssie bo tak ma czy on zwyczajnie jest głodny. I w dodatku to ssanie zamiast go uspokajać to po pewnym czasie go denerwuje i zaczyna się płacz. Najczęściej ssie oczywiście jak jest zmęczony i śpiący. Tylko jak rozróżnić czy to z głodu????? gdyby nie te moje cycki i przeboje z laktacją nie miałabym pewnie wątpliwości a tak.... Oczywiście najczęściej uspokaja się wtedy przy cycu przy którym zasypia. Ale czy to dlatego że musi dojeść czy dlatego że po prostu tak się nauczył zasypiać???? A smoczka oczywiście nie chce. On go nawet nie potrafi dobrze ssać bo zamiast ciągnąć to go wypycha językiem.
 
marcia Mańka namiętnie wysysa piąstki, czy jest najedzona, czy głodna...Tak więc byłabym spokojna i nie martwiła się o głód. Głód jednak zwykle wiąże się z rozdrażnieniem, płaczem, itd. Jak tylko sobie łapki glamie, to nie widzę powodów do niepokoju :tak: Ten płacz po ssaniu może zastanawiać, ale to może wynikać nie z głody a z rozdrażnienia, że to jednak nie tak fajne jak cycuch...

A ze smoczkami ja bym nie rezygnowała tak łatwo i poszukała takiego, który małemu podpasuje. A nuż taki się znajdzie. Też musiałam tak zrobić. Smoki, które kupiłam w ciąży zupełnie Mani nie leżały. Wcale nie chciała ssać, co więcej niektóre z nich (silikonowe TommeTippe) doprowadzały ją do szału zamiast uspokajać...
W końcu trafiliśmy w 10 z kauczukowym chicco - o takim http://www.mulan.pl/fizjologiczny-kauczukowy-smoczek-do-uspokajania-chicco-0m-kod-71984.html - u nas rewelacja!
 
Kurcze to chyba jednak nie z głodu. Przed chwilą miałam standardową akcję - leżał w łóżeczku pod karuzelką, parę minut spokoju, ale widziałam że zaczyna być zmęczony, piąstka poszła w ruch a za chwilę marudzenie. Próbowałam go uspokajać, głaskać po główce, po rączkach itd. ale nic to nie dawało, w końcu tak się w kurzył że zaczął się płacz. Nie wytrzymałam i dałam cyca - possał nie dłużej niż 2 minuty i usnął. Ile mógł wyssać 10-20ml, szczególnie że nie ssał tak porządnie. A karmienie było 2 godziny temu. Muszę spróbować podać mu w takich sytuacjach butelkę i zobaczyć czy zje.
 
marcia, napiszę jak jest u nas, ale nie wiem czy to norma :-p. Ale możesz porównać. Tymek już długo namiętnie ssie piąstki. Ale najczęściej przy usypianiu, kiedy noszę go na rękach. Tak się przysysa do piąstki i ciamka. I zasypia. Przy zabawie ze mną nie ma czasu na ssanie łapek, ale jak leży sam to piąstki bardziej liże i gryzie niż ssie. Ja więc wnioskuję, że ssanie uspokaja, jak smoczek lub pierś. Bardziej więc obstawiałabym zmęczenie a nie głód.
A co do smoka - też mieliśmy taki "problem", że nie chciał i wypluwał. Niedawno kupiłam mu Aventa zamiast Nuka (jest płaski a nie taki profilowany jak Nuk który mieliśmy wcześniej) i Tymek zaskoczył :-). Już lubi smoka. :-)Chociaż wypluwanie go to nadal fajna zabawa. Wypluje - wsadzić - wypluje - wsadzić :-D.
 
Ostatnia edycja:
reklama
MAciejkowski też ssie piąstki, szczególnie, gdy nuda mu się wkrada dożycia, tzn. ani mama, ani tata, ani brat nie wiszą nad nim i głupot nie opowiadają:-)
 
Do góry