amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 278
byłoby miło, ale jak sobie pomyślę jaka to jeszcze długa droga przede mną to aż strachGratulacje! Wybombiaj na mamusie i wracaj dopiero po rodzeństwo trzymam za Was mocno kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
byłoby miło, ale jak sobie pomyślę jaka to jeszcze długa droga przede mną to aż strachGratulacje! Wybombiaj na mamusie i wracaj dopiero po rodzeństwo trzymam za Was mocno kciuki
Ile masz lat? Jak długo się staracie o bobasa?byłoby miło, ale jak sobie pomyślę jaka to jeszcze długa droga przede mną to aż strach
Gorzej jak te nasze nastolatki nam później powiedzą,że mają nas gdzieś żartuje oczywiście no to jest trafne przesłanieDziewczyny napotkałam wczoraj takie zdjęcie i tak mnie wzruszyło, że muszę się z wami podzielić
jak mi będzie pyskować do rzucę w niego segregatorem z wynikami badań. A nie jest to lekki segregatorGorzej jak te nasze nastolatki nam później powiedzą,że mają nas gdzieś żartuje oczywiście no to jest trafne przesłanie
Ja myślę za tydzień zacząć testować i mnie rozwala od środka, że się nie udało bo oczywiście już tak zakładam (chyba się boję zawodu ) nie umiem wyluzować i czasem czuję się jak bym wpadała e paranojęDziewczyny jak sobie zajmujecie głowę i czas po owulacji,dla mnie to jest najgorszy czas,jestem nie cierpliwa a czas dłuży mi się zawsze okropnie,człowiek ma pełno myśli i ta nie wiadoma czy przyjdzie okres czy może w końcu się udało,ja czasem czuję się jak wariatka i ciężko mi doczekać do tego dnia testowania,ta nie wiadoma zabija
po tylu latach w ogóle nie myślę o tym, że jestem po owulacjiDziewczyny jak sobie zajmujecie głowę i czas po owulacji,dla mnie to jest najgorszy czas,jestem nie cierpliwa a czas dłuży mi się zawsze okropnie,człowiek ma pełno myśli i ta nie wiadoma czy przyjdzie okres czy może w końcu się udało,ja czasem czuję się jak wariatka i ciężko mi doczekać do tego dnia testowania,ta nie wiadoma zabija
chciałabym potrafić wyłączyć myślenie o tym ale nie potrafię póki co.. już tyle razy mówiłam sobie że koniec i tylko zabiera mi to mój czas i wpływa negatywnie psychicznie ale co miesiąc te same rozkminy i rozwala to totalnie ..po tylu latach w ogóle nie myślę o tym, że jestem po owulacji